Kot na odwyku

Kot wykazywał poważne oznaki głodu narkotycznego miauczał z bólu i drżał, trudno było z nim nawiązać jakikolwiek kontakt.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2038
Pięcioletni kot "Aitch" jest chyba pierwszym zwierzęciem domowym w Wielkiej Brytanii, uzależnionym od heroiny i wykazującym poważne oznaki głodu narkotycznego - poinformował w piątek dziennik Daily Mail

Losem kota zainteresowało się towarzystwo miłośników zwierząt, zaalarmowane przez sąsiadów właściciela "Aitcha" - narkomana, odsiadującego karę więzienia. Zwierzę było bardzo zaniedbane, miauczało z bólu i drżało, trudno było z nim nawiązać jakikolwiek kontakt.

Kota zabrano do schroniska, gdzie weterynarz zauważył na jego ciele liczne ślady po zastrzykach i nabrał przekonania, że właściciel wstrzykiwał Aitchowi heroinę. Czworonogowi zaaplikowano terapię odwykową i zwierzę czuje się już lepiej.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Katastrofa

Brak satysfakcyjki z dostępnego towaru, dobry humor po kilku piwach

Witam, przeczytałem wywołujący wrażenie opis Podróżnika. Wrażenie tym większe, że bezpośrednio dotyka moich doświadczeń i mocno daje do myślenia, że równie dobrze dziś mogłoby nie być jednego z nas.

Lata 90-te, nadmorska miejscowość Dąbki koło Wejherowa. Powiedziałem moim towarzyszom, że ich towar w postaci grassu i haszyszu w ogóle na mnie nie działa i czy nie mogliby mi dać czegoś konkretniejszego. No to mi dali :))))) Pokazali gdzie rośnie :>

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.

  • Marihuana

Wczoraj wróciłem z miasta rozpusty i niekończącej się rozkoszy. Opowieści o tym mieście wysłuchiwałem od kilku lat i w końcu postanowiłem sam się przekonać co jest grane :).Opowiem o jednym z dni który spędziłem razem z paczką znajomych w Amsterdamie.