Kościerzyna. Ktopoty komendanta Franciszka Ramczykowskiego

Byli nietrzeźwi - a nie pili :)

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

3583
Krew pokaże prawdę

Czy zastępca szefa policji w Kościerzynie pozwolił swojemu koledze prowadzić auto po pijanemu, w wyniku czego doszło do wypadku? Wyjaśnia tę sprawę inspektorat Komendy Wojewódzkiej -dowiedział się "Dziennik".

Do zdarzenia doszło 5 listopada w godzinach wieczornych na ul. Curie-Skłodowskiej w Kościerzynie. Samochód osobowy zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w bok autobusu miejskiego. Ranne zostały trzy osoby w tym siedzące z tyłu dzieci. W lokalnych mediach ukazały się krótkie wzmianki na ten temat. Jak ustaliliśmy pasażerem w aucie był młodszy inspektor Franciszek Ramczykowski, zastępca komendanta kościerskiej policji.

- Mówi się, że kierowca i pasażer byli nietrzeźwi. Jeśli tak było, to pan komendant powinien odpowiedzieć za to, że pozwolił koledze prowadzić w takim stanie auto - mówi jeden z policjantów z Kościerzyny

Szef kościerskiej policji. Wiesław Formela, potwierdza, że w wypadku wziął udział jego zastępca.
- Nie wiem, czy pan komendant oraz kierowca byli nietrzeźwi. Po wypadku chcieliśmy zbadać kierowcę alkomatem, ten jednak odmówił. Pobrano mu więc krew, ale na wyniki musimy jeszcze poczekać. Co się teraz dzieje z panem Ramczykowskim Przebywa w szpitalu - mówi Formela.
Ramczykowski, który wbrew twierdzeniu komendanta Formeli, przebywa w domu, zaprzecza, aby feralnego dnia pił alkohol.
- Rzeczywiście, brałem udział w wypadku. Kierował mój kolega. Jechaliśmy w sprawach służbowych. Nie mogę jednak potwierdzić, aby którykolwiek z nas był wtedy pod wpływem alkoholu - powiedział "Dziennikowi" Franciszek Ramczykowski. Sprawą zajął się inspektorat KWP (policja w policji). - Prowadzone są czynności służbowe w celu ustalenia okoliczności wypadku z udziałem policjanta - powiedziała nam Marta Frykowska z biura prasowego KWP w Gdańsku.

Jeśli badanie krwi potwierdzi, że kierowca był pijany, wówczas komendant Ramczykowski może pożegnać się ze stanowiskiem. Waldemar Ulanowski

Komendant Ramczykowski (na zdjęciu z "zaaresztowanym" krzakiem konopi indyjskich) twierdzi, że przyczyną wypadku, w którym brat udział, nie był alkohol.

Dziennik Bandycki

Podesłał: permanentna INWIGILACJA

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Bajo (niezweryfikowany)

ale po huj spekulować ze typ był najarany
fiut (niezweryfikowany)

ale po huj spekulować ze typ był najarany
.chudy. (niezweryfikowany)

widocznie policjant pokazywał ludzkie cechy i musiał zapialić ;) jak widać na zdjęciu
Pomruk (niezweryfikowany)

zdjecie jest kultowe :-)
wykrencon (niezweryfikowany)

zdjecie jest kultowe :-)
q (niezweryfikowany)

peace dla tych polismenof ktorzy jaraja :) moze skoczymy kiedys razem na bacika panie komendancie !
osa (niezweryfikowany)

Patrzcie jak sie cieszy!!! <br>Tez by sie tak cieszyl gdum sie stal posiadaczem takiego kszaczka:)
booboo (niezweryfikowany)

peace dla tych polismenof ktorzy jaraja :) moze skoczymy kiedys razem na bacika panie komendancie !
inz.mamon (niezweryfikowany)

przecierz skonfiskowane krzaki trzeba zniszczyc to co oni robia a no pala je... co z reszta widac na zalaczonym obrazku
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)


data: 13.10.2001r.


zażyta trucizna: 1 tabletka Ecstasy z wyrzeźbioną kotwiczką. Cena: 30zł/szt.




  • Inne


na poczatek



doswiadczenie (raczej male) - thc, tramal,kodeina, efedryna, bzd(prawie wszystkie), #, anafranil(tez w szpitalu).



set&setting - szpital,oddzial dla psychicznie i umyslowo chorych;) nadzieja na wyleczenie



do szpitala trafilem na poczatku stycznia tego roku z powodu lękow, urojen i musu odstawienia bzd, ktorych bralem ostatnio az za duzo.


  • Ruta stepowa


srodek: skóry san pedro 25g, wiec pewnie musi sie znalezc w dziale peyotl, ruta stepowa 4g, salvia susz z lufki.

osoby: ja, moj kumpel i jeszcze jeden gosc, ktory pojechal na benzydaminie hehe.

set: g. 19, ciepły czerwcowy wieczór, maj flat


  • LSD-25
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Miejsce: Dom rodzinny na wsi otoczonej polami, lasami i łąkami, Czas: Równonoc wiosenna, Nastawienie: ciekawskie :)

Podczas jednego z festiwali trafił w moje ręce malutki kartonik, podobno 140µg LSD... słyszałem, że psylocybina i lsd mają tolerancję krzyżową więc postanowiłem zachować tą drugą na inną okazję... coś mi podpowiedziało, że Kwas będzie idealną substancją na powitanie wiosny i okazało się, że przywitaliśmy się w sposób tak interesujący, że musiałem to opisać... no to lecimy: