Korupcja i handel narkotykami w zielonogórskiej policji. Detektywi zdemaskowani podstępem

„Mała operacja specjalna” powiodła się w Zielonej Górze. Dwóch młodych policjantów pełniących funkcję detektywów dopuściło się korupcji. Złamali również ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

NaTemat
Barrbara Kaczmarczyk

Odsłony

944

„Mała operacja specjalna” powiodła się w Zielonej Górze. Dwóch młodych policjantów pełniących funkcję detektywów dopuściło się korupcji. Złamali również ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Mówiąc prościej - pomagali przestępcom za pieniądze i handlowali narkotykami.

Jak podaje TVN 24, detektywi, którzy pracowali w pionie kryminalnym, są już w areszcie tymczasowym, o czym zadecydował sąd. Dali się złapać w pułapkę przygotowaną przez Biuro Spraw Wewnętrznych, które ściga „przestępców w mundurach”. Akcja była nadzorowana przez zielonogórską Prokuraturę Okręgową.

Próbowali sprzedać środki odurzające policjantowi, który odgrywał przed nimi rolę przestępcy. Operacja była dokładnie przygotowana, przed ujęciem oficer zdobył zaufanie podejrzanych. Rzecznik zielonogórskiej prokuratury Zbigniew Fąfera wyjaśnił, że jeden z detektywów usłyszał zarzut dokonania oszustwa, czynów o charakterze korupcyjnym i zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, drugiemu zaś dodatkowo postawiono zarzut nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Kiedy do Biura Spraw Wewnętrznych dotarły informacje o domniemanych poczynaniach młodych detektywów, zapadła decyzja o podjęciu „gry”, której szczegóły są tajne. Według TVN 24 fakt, że tego typu operacja została przeprowadzona wobec funkcjonariuszy niewysokich rangą, jest sensacyjny. Do tej pory takie akcje, bardzo rzadko, przeprowadzano z ramienia Centralnego Biura Śledczego. Kilkanaście miesięcy temu zapadła jednak decyzja, według której komendy wojewódzkie i oddziały BSW mogą wykorzystywać prowokacje w celu ujęcia przestępców.

Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy z pomorskimi funkcjonariuszami policji, którzy opowiedzieli nam o tym, jak kuriozalna jest z ich punktu widzenia antynarkotykowa krucjata władz. – Jeżeli chcesz mieć palenie najlepszej jakości w mieście, znajdź sobie kumpla policjanta. Najlepiej młodego. Takiego, który żyje w dwóch alternatywnych rzeczywistościach. Tej, gdzie w pracy musi uparcie ścigać za posiadanie i tej, w której marihuana to nic dziwnego na spotkaniach z przyjaciółmi – powiedział anonimowy policjant.

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Legalizacja amfy trawy 6-apdb etylofenidaty i eth catu oraz mefa i byloby po sprawie,a za inne narkotyki tylko mandaty i tyle po problemie kontrolowac jakosc i sklad tylko.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Na spokojnie w domu z przyjaciolmi. Plan byl troche sie zrelaksowac, cos tam przerobic. Jestem swiezo po rozstaniu z facetem i mialam nadzieje troche rozluznic ten temat.

 

Faza wyjątkowo gładko się ładuje. Czuję rozluźnienie w emocjach, w ktorych jestem, jest mi milo, czuję że mam więcej miejsca na oddychanie, więcej przestrzeni w sobie.

T+1h Dalej jest miło. Spiewam sobie jakieś icarosy, rozmawiam ze znajomymi. Bawię się jest fajnie.

  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • 1P-LSD
  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Lekka niepewność, którą odganiałem, bo przy takich ilościach trzeba być zdecydowany. Psychicznie dobrze. W pokoju, z rana, wypoczęty.

https://www.youtube.com/watch?v=z5Bagk8ig7w

 

8:30 budze się i wiem to już teraz. Pierwsze plany, to przyjąć 100mg 4ho-mipt oraz 300ug 1P-LSD pod język i zasnąć, by obudzić się w innym świecie. Wszystkie dialogi prowadziłem sam ze sobą. Nie ma tutaj innych osób. 

Mija około 20 minut, i tak jak zawsze przy większych dawkach było czuć że substancja działa, tak teraz mnie wgniotła w łóżko:

-Czy ktoś wie?

-nikomu nie mówiłem, więc nie

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.

randomness