Konopie indyjskie, kokaina, ecstasy – oto ile, od 1 września, płaci się za ich posiadanie

Francja wprowadziła od 1 września karanie mandatami konsumentów narkotyków. W stołecznym regionie Ile-de-France wysokość grzywny może być jednak różna za różne narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Najwyższy Czas!
BD

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

355

Francja wprowadziła od 1 września karanie mandatami konsumentów narkotyków. W stołecznym regionie Ile-de-France wysokość grzywny może być jednak różna za różne narkotyki.

Media publikują taryfikator mandatów, który może oszczędzić narkomanom trochę wydatków. Od 1 września użytkownicy konopi indyjskich, którzy mają przy sobie mniej niż 50 gramów tej substancji lub do 5 gramów kokainy, zapłacą 200 euro.

Przekroczenie tej ilości oznacza skierowanie sprawy do sądu. Sporo zależy jednak od tego, w jakim departamencie doszło do zatrzymania. „Progi” wyznaczają prokuratury departamentów. W departamentach Ile-de-France wahają się one od 20 gramów w Meaux do 50 gramów np. w imigranckich Seine-Saint-Denis lub Essonne.

Progi ustalane są według „natężenia” używania narkotyków w danym departamencie. W Essonne użytkownicy kokainy czy ecstasy otrzymają tylko mandaty, jeśli nie mają więcej niż 5 gramów tych substancji. Jednak w Haute de Seine będzie to już tylko 1 gram i to tylko w „pobliżu miejsc pokazów, koncertów i festynów”.

W Val-d’Oise kara mandatowa dotyczy posiadania mniej niż 20 gramów, ale tylko dla tych, których złapano po raz pierwszy. Recydywa grozi sądem. W samym Paryżu wyłączono z kar mandatowych kokainę i heroinę.

Osobom znanym policji za zażywanie narkotyków grożą na ogół surowsze kary. Wystawiane elektroniczne mandaty obejmują średnio posiadanie do 30 g marihuany. Konsument musi być pełnoletni, przyznać się do zakupu, udowodnić swoją tożsamość i… mieć w swojej kartotece mniej niż pięć notowań w policyjnym rejestrze karnym za używanie narkotyków. Jednym słowem do sześciu razy sztuka.

Inna sprawa to egzekucja mandatów. Pod koniec sierpnia konsumenci narkotyków zapłacili tylko 77 z 426 wystawionych eksperymentalnie mandatów.

Policja jest z nowego prawa zadowolona. Zamiast procedur biurokratycznych prowadzonych na komisariatach, wystawia w 5 minut mandat. Z kolei rząd liczy, że ten dość pokaźny sektor, który nie płaci podatków, zacznie przez mandaty jednak budżet zasilać.

Poniżej wybrane miejsca, numery departamentów i ilości narkotyków karane tylko mandatami:

Paryż (75): do 30 g konopi, 3 g kokainy, 3 tabletki ecstasy lub 3 g MDMA

Hauts-de-Seine (92): do 20 g konopi, 1 g kokainy, ale tylko na marginesie oficjalnych imprez

Seine-Saint-Denis (93): mniej niż 50 g konopi

Essonne (91): do 50 g konopi indyjskich, 5 g kokainy i 5 g MDMA i ecstasy

Val-de-Marne (94): do 30 g konopi

Seine-et-Marne (77): mniej niż 20 g konopi

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Metadon
  • Pozytywne przeżycie

pierwszy strzał ławeczka na Nowym Świecie w Warszawie potem łyk z krwią ze strzykawki jakieś 10 min później, drugie strzelanie mieszkanie wieloletniego opiatowca gdzieś w ciemnej części Warszawskiej pragi

Najpierw chcę dodać kilka słów od siebie, jest to ważny tripraport dla minie, ponieważ jest pierwszy. Od bardzo dawna chciałem napisać tutaj cokolwiek, miałem wiele pomysłów, ale albo nie chciało mi się pisać, albo nie byłem gotowy, albo miałem za mało doświadczenia. Nie traktuję tego tripraportu jako taki oficjalny spod mojego pióra, raczej chcę zobaczyć czy wgl moje wypociny do czegokolwiek się nadają, bo no opisuję tutaj, raczej substancję, której nie chciałbym dać zaszczytu, tej pierwszej opisanej w prawdziwym triprapocie. 

  • Grzyby halucynogenne
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Tripraport

Solówka z naturą, nastawienie jak najlepsze. Nie pierwszy samotny trip, ale pierwszy w miksie takich dawek.

Na pomysł takiego miksu wpadłem po wspaniałej podróży na bolivian torchu. Ogólnie dawki psychodelików u mnie zazwyczaj musiały być większe więc nie bałem się o swoje zdrowie psychiczne czy cokolwiek tam innego. Zaczynajmy, arrrr!

 

  • DOC
  • Etanol (alkohol)
  • Tripraport

Zimowy dzień, który dość szybko zamienił się w wieczór, a potem noc i w końcu ranek. Początek w lesie, później w mieszkaniu kumpla, parku i ostatecznie w knajpie. Kondycja i ogólny nastrój - tego konkretnego dnia w miarę nieźle, choć w szerszej perspektywie bez szału. W podróży towarzyszyli mi: P i S, z którymi tripowałem już kilka razy, oraz H i J, z którymi odbyłem jednego delikatnego tripa dwa miesiące wcześniej.

Wstęp: Trip był testem nowej substancji, dlatego też zaczynałem ostrożnie. W czasie zbierania informacji o DOCu, natknąłem się na informację, że 3mg to zalecana dawka. Wywnioskowałem, że 2mg też powinno dać jakieś efekty, zapewniając jednocześnie komfort, który dobrze mieć kiedy bierze się coś po raz pierwszy. Zwłaszcza zimą w lesie. Z nielicznych opisów wynikało, że DOC jest dosyć podobny do LSD. Moje oczekiwania były zatem wysokie. Opis jak zwykle po długim czasie (3 lata).

  • Powój hawajski


Chciałbym opisać tutaj moją pierwszą, niezwykle udaną randke z powojem hawajskim. Miało to miejsce stosunkowo niedawno, weekend ze znajomymi w przytulnym pensjonacie w Zakopcu. Cała akcja była bardzo spontaniczna i nieprzemyślana a nasiona dotarły do mnie dzień przed wyjazdem. Przygotowywałem się na bóle brzucha i niechęć nasion do mnie, ale one przyjęły mnie bardzo ciepło, nawet nie wiedziałem kiedy dokładnie weszły, nie chciały czekać - była to prawdziwa kolacja ze sniadaniem bez żadnych hamulców...


randomness