Koniec śledztwa przeciwko plantatorom marihuany

Wrocławska Prokuratura Okręgowa oskarżyła dwóch młodych mężczyzn o produkcję narkotyków. W kwietniu w Lubinie wrocławscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali profesjonalną plantację konopi indyjskich

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza/Wrocław

Odsłony

5582
Do sądu właśnie wpłynął akt oskarżenia przeciwko dwóch młodym mężczyznom.

Wrocławska Prokuratura Okręgowa zarzuca im produkcję narkotyków.

Był wtorek 8 kwietnia. W jednym z magazynów przy ul. Skłodowskiej-Curie w Lubinie Rafał i Mariusz zbierali pierwsze plony ze swojej uprawy. Założyli ją cztery miesiące wcześniej. Zainwestowali kilkanaście tysięcy złotych w sprzęt i sadzonki.

Udało im się wyhodować przeszło dwieście dorodnych krzewów konopi indyjskich (po łacinie Cannabis). W kwietniowy wtorek ścięli pierwszych 31 krzaków. Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany (140 porcji). Jednak wcześniej roślinę trzeba wysuszyć. Mężczyźni ułożyli plony w suszarni, zamknęli magazyn i wyszli na ulicę.

Kilka chwil później leżeli na ziemi skuci kajdankami. Wrocławscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego, którzy zatrzymali Rafała i Mariusza, zapewne zdziwili się, kiedy weszli do magazynu.

Zastali tam profesjonalną plantację, wyposażoną w nowoczesny elektroniczny sprzęt. Konstrukcja z aluminium i płyt gipsowo-kartonowych, dodatkowo owinięta ogrodniczą folią. Lampy emitujące specjalny rodzaj światła - najkorzystniejszy dla roślin. Elektroniczne urządzenie, które steruje włączaniem i wyłączaniem lamp tak, żeby naświetlanie dostosowane było do procesu wegetacji. Wentylatory, olejowe grzejniki, wielkie beczki na wodę do podlewania i specjalne urządzenia, które mierzyły współczynnik pH gleby i wody.

Na dodatek odżywki dla roślin i fachowa literatura. Botanicy z Uniwersytetu Wrocławskiego, których prokuratura poprosiła o pomoc ocenili, że rośliny były bardzo dorodne.

Jak ustaliło śledztwo, na pomysł założenia plantacji wpadł Rafał, Polak na stałe zamieszkały w Hiszpanii. To on przywiózł do Polski kilkadziesiąt sadzonek i ogrodniczą literaturę. Namówił do współpracy Mariusza, który poprosił teściową o "użyczenie" wynajmowanego przez nią magazynu. Teściowa nie miała pojęcia, do czego zięciowi magazyn, ale klucze dała.

Rafał dołożył jeszcze 10 tysięcy złotych gotówką na rozpoczęcie interesu. Marihuanowi badylarze szukali już pierwszych kupców na swoje wyroby. Nie zdążyli.

Marcin Rybak

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

rakakak (niezweryfikowany)

Nie zdążyli. <br> <br> <br> <br>to polacy po muzg...... eghhh :(
rix (niezweryfikowany)

&quot; W kwietniowy wtorek ścięli pierwszych 31 krzaków. Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany (140 porcji). &quot; <br> <br>hmm...
swiadol (niezweryfikowany)

&quot; Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany (140 porcji) &quot; <br>co kurwa ? ocipieli ci kurwa z cbś ? 14g to 14 porcji.. ochujeli. <br> <br> &quot;Na dodatek odżywki dla roślin i fachowa literatura. &quot; <br> <br>na dodatek ?? co to kurwa nielegalne ?? ja pierdole.. mnie tez kurwa posadzą ze mam w domu odzywki dla pelargonii ? kurwa.. jebusy.. nie mam sily.. ide cos spalic :]
Daft (niezweryfikowany)

... &quot; .... ścięli pierwszych 31 krzaków. Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany (140 porcji).... &quot; .... <br>blebleblle <br> jak z 14g. można zrobić 140 porcji ... <br> popierdoleńcy nieźli
roxyk (niezweryfikowany)

... &quot; .... ścięli pierwszych 31 krzaków. Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany (140 porcji).... &quot; .... <br>blebleblle <br> jak z 14g. można zrobić 140 porcji ... <br> popierdoleńcy nieźli
miecio (niezweryfikowany)

14 g marihuany (140 porcji) - nie mam pytań
rycho (niezweryfikowany)

to i tak policyjna prowokacja, rozpuszczaja ploty ze u nas więcej nie urośnie u mnie w doniczce koło kaktusa u mamy w pokoju plon był dorodniejszy
ciekawe (niezweryfikowany)

Ciekawe. Jak myślicie - jak wpadli? Na pewno nie przez ciotkę, ani wujka. Ciekawe jak to sie stało, że tamci wiedzieli o uprawie?
dlugi (niezweryfikowany)

Chwalili sie pewnie ze maja taka plantacje i wpadli :)) takie wiksy :&gt; ale ladnie pieniedzy zainwestowali
szamanizm rulez (niezweryfikowany)

&gt;&gt;...ścięli pierwszych 31 krzaków. Z jednego można uzyskać nawet 14 g marihuany [...] ocenili, że rośliny były bardzo dorodne...&lt;&lt; buahaha zeczywiscie bardzo dorodne krzaki :D
chil[u]m (niezweryfikowany)

..szkoda:-((. <br>HWDP dostało donos obywatelski czy inny jakiś. <br>Społeczeństwo dba o bezpieczeństwo,he,he. <br> <br>Te porcje to pewnie lufki. <br>1g wagowy(nie dealerski) to ok. dziesięć luf. <br>IMO
qwe (niezweryfikowany)

14 g marihuany (140 porcji) - nie mam pytań
tolek banan (niezweryfikowany)

14 g marihuany (140 porcji) - nie mam pytań
mietek (niezweryfikowany)

to i tak policyjna prowokacja, rozpuszczaja ploty ze u nas więcej nie urośnie u mnie w doniczce koło kaktusa u mamy w pokoju plon był dorodniejszy
hwdp (niezweryfikowany)

chyba oni korzenie ważyli ale te porcje to dojebali, a niech ich chuj
Bocian (niezweryfikowany)

Z jednego dorodnego krzaka przy zastosowaniu profesjonalnego sprzętu mogli uzyskać do 14g zioła, o kurwa!!! Przecież 14g to nawet nie jest minimum jak się hoduje w grow boxie i to przy dużo gorszym sprzęcie, LLLLLLLLLLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL <br>------------------------------------------------------- <br> <br> H . W . D . P .
gaweł (niezweryfikowany)

chyba oni korzenie ważyli ale te porcje to dojebali, a niech ich chuj
gaweł (niezweryfikowany)

chyba oni korzenie ważyli ale te porcje to dojebali, a niech ich chuj
rzeszów (niezweryfikowany)

nie znacie sie na rzeczy wogóle jakie kurwa porcje tak jak pierdolicice ze marichuane dzielimy na jakies działki&lt;hahaha&gt;powinna być zalegalizowana hwdp
Siwy (niezweryfikowany)

mam nadzieje że w niedługim czasie posiadanie przy sobie małej ilosci trawki. Pale trawe od 4lat i jakos nie mogę doczekać się legalizacji. Mieszkam w Czechowicach Dziedzicach płd.
Siwy (niezweryfikowany)

mam nadzieje że w niedługim czasie posiadanie przy sobie małej ilosci trawki. Pale trawe od 4lat i jakos nie mogę doczekać się legalizacji. Mieszkam w Czechowicach Dziedzicach płd.
Anonim (niezweryfikowany)

Jeszcze podaj swój numer telefonu i dokładny adres. Będzie cool. Jezu, ale ludzie mają mózgi.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Hm.


To bylo moje pierwsze spotkanie z grzybami na powaznie - od poczatku do

konca.


Wlasnorecznie zrywane i spozywane swieze. [hm...skad na niektorych tyle

larw..

takich bialych skurczybykow,dobrze ,ze mi sie nie wkrecila zadna paranoja

przed

podroza...well hehe ,ale byly zaczatki...imho autosugestia w przypadku

grzybow

dziala lepiej niz po kwasie...ale moze to tylko taki przypadek akurat :) ]

  • Inne

Bezgraniczna ciemnosc, cisza wkolo

Nic, tylko czern! Beznadziejna
sytuacja, strach, lek. Wokol czuc
zapach bezsilnosci, smak katastrofy.
Nicosc!
Ciemnosci otaczaja moje cialo. Widze
jedynie czern. Sam nie wiem czy mam
jekies cialo poniewaz nie czuje go, nie
widze go.
Slysze wiatr w oddali, lecz nie czuje go.
Jedynym moim pragnieniem jest czuc.
Gdzie jestem? Czyzbym umarl?
Czyzby ta bezsilnosc
mialaby towarzyszyc mi do konca? Do
konca czego? Mnie? Swiata? A moze
swiat juz sie skonczyl?

  • Marihuana


Substancja:LSD-25 pod postacią małego kartonika z nadrukiem

(kot z Alicji w krainę czarów).

Jestem mężczyzną, wiek: 21 lat, waga: 81kg.

Doświadczenie: konopie: prawie codziennie od 5 lat, DXM -

kilkanaście razy, grzybki: kilka razy, meskalina - kilka razy

(w bardzo małych dawkach), amfetamina: kilka razy, LSD - 1 raz

zjadłem 0,5 kartonika, ale wypiłem do tego 6 piw, więc moje

doświadczenie z kwasem zostało zatarte przez katatoniczne

zejście alkoholowe:(.


  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Samotny wieczór i noc w swoim mieszkaniu. Pierwszy kwas:)

Mam prawo zapalić tego papierosa!

 

Dawkowanie:

lsd - 400 uq

mj - kilka wbitek

 

Ten raport to bardziej ciekawostka dla wyjadaczy niż coś, co pomoże nowicjuszowi zrozumieć ocb. 

To był moj pierwszy raz z lsd. Akcja działa się w niedziele. Następnego dnia wolne w pracy, strasznie chciałem właśnie wtedy wziąć kwas - bo w dzień. Jednak, nie wiedziałem jak na mnie podziała, czy blottery to nie jakaś dzika substancja która wyjebie mnie na 30h i potem ciężko będzie w pracy. Wiec padło na ową niedzielę.