Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
Kolejną z opisywanych przeze mnie substancji będzie α-Pirolidynopentiofenon, znany również jako a-Pirolidynowalerofenon, a także (RS)-1-fenyl-2-(1-pirolidyno)-1-pentanon.
Oleje, przekąski i napoje zawierające ekstrakt z konopi indyjskich kanabidiol (CBD) mogą zostać w przyszłym roku całkowicie wycofane z brytyjskiego rynku - ostrzega BBC.
Oleje, przekąski i napoje zawierające ekstrakt z konopi indyjskich kanabidiol (CBD) mogą zostać w przyszłym roku całkowicie wycofane z brytyjskiego rynku - ostrzega BBC. Zwrócono uwagę, że rynek ten jest pozbawiony kontroli, co stanowi duży problem dla Food Standards Agency.
Rządowy organ Food Standards Agency (FSA) przekazał, że wszystkie produkty muszą zostać zarejestrowane do marca 2021 roku, ponieważ w przeciwnym razie zostaną wycofane.
Pomimo rosnącej sprzedaży towarów z CBD, żaden produkt nie został jeszcze zatwierdzony w Wielkiej Brytanii, co budzi obawy dotyczące ich bezpieczeństwa.
FSA wydała również nowe porady dotyczące stosowania produktów z CBD, ostrzegając, że nie należy ich stosować razem z innymi lekami.
Kannabidiol (CBD) pochodzi z marihuany, ale nie ma żadnych właściwości psychoaktywnych. Jest sprzedawany w wielu aptekach i sklepach ze zdrową żywnością jako suplement diety. Stosuje się go w leczeniu stanów takich jak ból lub bezsenność.
FSA zaczęła regulować nowy rynek dopiero w styczniu ubiegłego roku - zdaniem ekspertów działania organu były jednak niewystarczające i rynek wymaga pilnej interwencji. Zwrócono uwagę, że wiele produktów zawiera zbyt duże ilości tetrahydrokanabinolu (THC), psychoaktywnego składnika marihuany.
Różnie.
Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
Kolejną z opisywanych przeze mnie substancji będzie α-Pirolidynopentiofenon, znany również jako a-Pirolidynowalerofenon, a także (RS)-1-fenyl-2-(1-pirolidyno)-1-pentanon.
dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.
Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.
Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.
Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.
Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH.
O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M
Na wstępie powiem, że mam 17 lat, waże pond 90 (huh) i spożyłem całą
buteleczkę Tussipectu podczas Tripu (tak jak ktos chciałby policzyć dawkę)
Był słoneczny (bardzo) dzień lipcowy, wakacje, a ja chwilowo siedze w W-wa,
więc nudy.... o Tussim dowiedziałęm się z listy [u],
początkowo nieprzypuszczałem, ze będe go próbował, ale z barku perspektyw
ciekawszego spędzenia czasu zdecydowałem się na to.