Kolejny sukces policji w Gdyni

Policjanci ze specjalnej grupy do walki z przestępstwami narkotykowymi zatrzymali w czwartek wieczorem 18-letniego dilera.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Odsłony

2750

Chłopak miał w kryjówce 1.3 tys. porcji narkotyków i sporo sprzętu do ich porcjowania.

Funkcjonariusze z gdyńskiej specgrupy już od pewnego czasu obserwowali budynek na Witominie. Z ich informacji wynikało, że w jednym z mieszkań handluje się narkotykami. W czwartek wieczorem urządzono zasadzkę. Na początku policjanci obserwowali tylko osoby wchodzące i wychodzące z budynku. Tuż przed godz. 18 zatrzymali wychodzącego Piotra Z. Okazało się, że mieszkający w Juracie 26-latek miał przy sobie kupione przed chwilą dwa gramy narkotyków. Dziesięć minut później w identyczny sposób wpadł 22-letni gdynianin Krystian G. Obaj młodzieńcy odpowiedzą przed sądem za posiadanie narkotyków, za co grozi do 3 lat więzienia.

Wreszcie tuż przed godz. 20 w ręce funkcjonariuszy wpadł diler - 18-letni Michał C. Chłopak nigdzie się nie uczy, nie pracuje, a mimo to prowadzi dość wystawny tryb życia.

Policjanci w Towarzystwie psa wykrywającego narkotyki przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli tylko 30 małych woreczków z tzw. struną (hermetycznym zamknięciem), przygotowanych do porcjowania narkotyków. Funkcjonariusze nie dali jednak za wygraną i na terenie posesji Michała C. znaleźli skrytkę z "towarem". W foliowej torbie ukrytej między ścianą garażu a pomieszczeniem gospodarczym znajdowało się 800 porcji marihuany, 450 porcji amfetaminy i 30 tabletek ekstazy.

Czarnorynkowa wartość narkotyków została oszacowana na ok. 8 tys. zł. 18-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków i handel grozi mu nawet 10 lat więzienia.

- W tym roku to największa ilość narkotyków, jaką przejęli gdyńscy funkcjonariusze - podkreśla kom. Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik policji w Gdyni. - Sprawa jest rozwojowa, nie wykluczamy możliwości kolejnych zatrzymań.

Podesłał: scream

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Armageddon (niezweryfikowany)
I będzie taka dopóki nie zmieni się prawo
xil (niezweryfikowany)
a prawo sie jeszcze dlugo nie zmieni :( <br> <br>jak ktos tam napisal jusz w jakims komentarzu ze teraz nie beda anwet o tym gadac bo wchodzimy do UE i SLD boi sie ropatrywac takie sprawy, potem beda kolejne wybory w ktorych pewnie wygra PiS i wtedy bedzie nei 3 lata a pewnie z 6 jak nie wiecej :( i kolo sie zamknie a ucierpia na tym wszyscy.. <br> <br>kurwa czy w tym kraju policja nie mozna uslyszec np. oto skazano posla andrzeja n. za branie lapowek ? tylko teksty typu przejeta 30g narkotyku o czarnorynkowaej wartosc... co za glupota :(
Witomin (niezweryfikowany)
Grubciu Grubciu Grubciu nie daj się nic na Ciebie nie mają parę lolasów z tego mozna zrobic a oni afere robia ;)CHWDP dla ścierwa
Dodawacz (niezweryfikowany)
&quot;Sprawa jest rozwojowa &quot; - ciekawe jak, skoro już nie mogą namierzyć następnych kupujących trawkę bidulków.
sIm (niezweryfikowany)
Popierdolone prawo. Mamy chyba najsurowsze pod tym względem prawo w Europie...!!!!!!
winooki (niezweryfikowany)
takie wiadomosci maja na mnie wplyw kojacy, cale szczecie ze ci ohydni i zly dilerzy trafiaja do naszych wspanialych zakladow karnych, tam gdzie ich miejsce zamiast dalej handlowac i truc biednych i nie uswiadomionych obywatelii.
ASheh (niezweryfikowany)
nasi dzielni funkcjonariusze znow nie dali szans dilerowi niosacemu smierc!!! nie pozwolimy by zaraza dekadencji i nichilizmu ogarniala nasz kraj!!! <br>:-(
highway (niezweryfikowany)
takie wiadomosci maja na mnie wplyw kojacy, cale szczecie ze ci ohydni i zly dilerzy trafiaja do naszych wspanialych zakladow karnych, tam gdzie ich miejsce zamiast dalej handlowac i truc biednych i nie uswiadomionych obywatelii.
loki (niezweryfikowany)
nasi dzielni funkcjonariusze znow nie dali szans dilerowi niosacemu smierc!!! nie pozwolimy by zaraza dekadencji i nichilizmu ogarniala nasz kraj!!! <br>:-(
konradino (niezweryfikowany)
qrwa, jak tak dalej pojdzie to w troojmiescie ciezko bedzie cokolwiek kupic. wsadzili wszystkich starszych dilow sprzedajacych kwasy i namierzaja teraz mlodych gowniarzy z 17 czy 18 na karku handlujacych paleniem, szuwaksem i x-ami. jeden koles, od ktorego zawsze mialem zajebistej jakosci hasz juz ma przypal i dyga, ze go zhacza. zle sie dzieje nad morzem, nikogo nie oszczedzaja. mam szczescie, ze przeprowadzilem sie w zwiazku z nauka do innej miesciny :)
hehe (niezweryfikowany)
szkoda chlopaka i tyle trzeba zarabiac a on wybral dilo
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Golden Teacher
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Do samego tripa nastawiony byłem bardzo pozytywnie, przed zjedzeniem popytałem wielu znajomych, którzy wcześniej mieli kontakt z psychodelikami — szczególnie grzybami — o m.in. czas działania, przebieg, możliwe problemy, dawkowanie itd. Wszystkie informacje pokrywały się ze sobą, więc czułem się pewnie i zdecydowanie. Grzybki miały zostać zjedzone na terenie bardzo spokojnej dzielnicy na obrzeżach dużego miasta — kilka bloków, w większości szerokie ulice i domki jednorodzinne. Znajduje się tam niewielki park, wieczorem i w nocy praktycznie zawsze pusty, w którym często przesiadujemy paląc ziółko i nigdy nie było tam żadnego przypału, a więc idealne miejsce na początek tripa. Tamta noc była w miarę chłodna - około 10 stopni na plusie, ale byłem ciepło ubrany, miałem również plecak a w nim 3 litry wody, chusteczki do nosa i trochę jedzenia. Ulice w tej okolicy po zmroku są cały czas puste, rzadko spotyka się nawet pojedynczy samochód, a co dopiero pieszego. Jest to w miarę zielona okolica, przy prawie wszystkich ulicach rosną drzewa i krzaki, jest też kilka parków i skwerów.

Czekałem na tę chwilę od dobrych kilku dni, od kiedy kolega (dalej będzie nazywany B.), który swoją drogą zawsze bał się psychodelików, nigdy nie brał i unikał ich, po raz pierwszy przyjął u znajomego łącznie około 4 gramów nieznanego gatunku grzybów — najpierw 1,5g, a po wejściu fazy kolejno 1,5 i 1 na dorzutkę. Po tamtym wieczorze skontaktował się ze mną i oznajmił, że nigdy w życiu nie przeżył czegoś tak niezwykłego — że jest to stan nieporównywalny do MDMA, amfetaminy, koksu, zioła ani niczego innego co kiedykolwiek próbowałem.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Nastrój bardzo dobry, okoliczności przyrody piękne.

 

//Trip miał miejsce trzy lata temu, ale został spisany na świeżo. Łapiącym schizy nie polecam.//

 

  • Gałka muszkatołowa


# nazwa substancji - gałka muszkatołowa Kamis, cała

# poziom doświadczenia użytkownika - pierwszy raz

# dawka, metoda zażycia - 24 cale gałki na 4 os. w sumie po 6 na głowę

# "set & setting" - środek wakacji, słoneczny dzionek, namiot na działce w górach - "żyć nie umierać"







No wiec zacznijmy od początku:




  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Sam w domu, ciekawy działania.

TR z dedykacją dla machabeus & yojoe którzy napisali „Magiczny świat N2O -Wdech to śmiech!” Po przeczytaniu którego byłem już pewny której używki spróbuję jako kolejnej.
https://neurogroove.info/trip/magiczny-swiat-n2o-wdech-smiech

randomness