Kokainowy boss schwytany na Kubie

Jeden z szefów kokainowego kartelu kolumbijskiego, poszukiwany handlarz kokainy Luis Hernando Gomez Bustamante został zatrzymany na Kubie - poinformowała policja w Bogocie.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2907

Gomez Bustamante, jeden z przywódców potężnego kartelu z Norte del Valle, którego ekstradycji domagają się Stany Zjednoczone, jest jednym z najważniejszych szefów kokainowego przemysłu schwytanych w ostatnich latach.

Gomez Bustamante został zatrzymany 2 lipca na Kubie, kiedy usiłował wjechać tam posługując się fałszywym paszportem wenezuelskim - powiedział szef policji kolumbijskiej, generał Jorge Daniel Castro. Dodał, że Kolumbia wystąpi o jego ekstradycję. Kolumbia ma podpisany z Kubą umowę o ekstradycji.

W tym roku rząd kolumbijski utworzył elitarną jednostkę policyjną do rozpracowania kartelu Norte del Valle, który jest jedną z największych sieci przemytu i jednym z głównych dostawców kokainy do USA.

Zdaniem policji kartel Norte del Valle został ostatnio mocno osłabiony w wyniku licznych konfiskat posiadłości, luksusowych dóbr i wielu milionów dolarów.

Jeśli Gomez Bustamante zostanie przekazany do Kolumbii, dołączy do długiej listy narkotykowych baronów, w tym byłych szefów konkurencyjnego kartelu Cali, oczekujących na ekstradycję

W ciągu ponad dziesięciolecia kolumbijska policja aresztowała bądź zabiła wielu handlarzy i przemytników kokainy. Wydarzeniem najgłośniejszuym było w 1993 roku zastrzelenie szefa kartelu Medellin, Pablo Escobara, na dachu domu w rodzinnym mieście Medellin.

Jak przypomina agencja Reutera, w miejsce rozbitych siatek przemytu tworzą się jednak szybko nowe i eksport kokainy nie wydaje się zmniejszać i pieniądze z handlu kokainą nadal zasilają marksistowską partyzantke i prawicowe organizacje paramilitarne, które od czterdziestu lat toczą walki, w których co roku giną tysiące ludzi.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove

Set & Setting: Mała ciemna piwnica. Pokój w mieszkaniu na 2 pietrze. Ciemna, chlodna pazdziernikowa noc.

Substancja/ilość: 178 cm / 65 kg:

25 g Mirystycyny + 0.5 l zimnej wody.

0.5 g Mirystycyny spalone z odrobina tytoniu, sposobem przez wiadro.

Exp: To i owo.

Godzina 9:00:

Sobotni poranek. Za oknem zimno, w glowie mysl co by tu dzisiaj zrobic. . .

Leze spogladam na sufit i mowie mam! "Mirystycyna" hy hy hy.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Miks
  • Ruta stepowa

Szeroka plaża nad jeziorem w dość wietrzny, raczej pochmurny i niezbyt ciepły wrześniowy dzień (ok. 17-18st. ), las (przelotowo) oraz rozległy obszar łąkowy, otoczony z 3 stron lasem, bez widoku na ślady cywilizacji. Nastawienie: wyluzowane podejście do nadchodzącego tripa.

To, co opisze w trip raporcie, to nie są jakieś szczególnie odkrywcze spostrzeżenia, ale inaczej jest to wiedzieć normalnie a inaczej czuć. Jest różnica pomiędzy świadomością  smaku czekolady, zimnego piwa lub ostrej papryki a jedzeniem ich, jest różnica pomiędzy znajomością tego, jak grzeje wschodzące słońce po chłodnej nocy, a odczuwaniem tego. Jeszcze większa jest różnica pomiędzy znajomością tego, jak to jest być zakochanym, a odczuwaniem tego.

  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Lekki strach, duża ciekawość, duże oczekiwania, duża wiara w siebie i fazę, spokojne otoczenie,

Godzina 9:30- Łykam 11 kapsułek, w których zamknąłem mieszankę imbiru i pieprzu czarnego. Obie te przyprawy mają za zadanie wzmocnić moje doznania. Kumpel (nazwijmy go Kleofas) łyka 10, ponieważ waży troszkę mniej. A przez "troszkę" rozumiem jakieś 10 kilo :) Moja waga to w chwili obecnej 88 kilogramów.

Całość popijamy sokiem z grejpfruta (ułatwia wchłanianie leków) zmieszanym z AAKG (kolejny wzmacniacz faz). Dodajemy do tego po 12 ml syropu Atussin.

  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W miarę dobry humor. Lekki zjazd po wczorajszym Tramalu, średnie samopoczucie. Tabletki zażyte w domu. Oczekuję rozluźnienia, poprawy humoru i miłego rozleniwienia.

Obudziłam się rano z okropnym samopoczuciem. Byłam na zjeździe po wczorajszym wzięciu Tramalu. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że dzisiaj daruję sobie wyprawę do "ukochanej" szkoły i zostanę w domu. Bez długiego namysłu stwierdziłam, że zapodam sobie dzisiaj kodeinę. Brałam ją już kilka razy ale nie działała tak jak bym się tego spodziewała. Czułam, że dzisiaj będzie inaczej. 

8:00