Kłopotliwe pytanie dziennikarki o marihuanę. Jak wybrnął kandydat na prezydenta Gdańska?

Dalej jest pan za legalizacją marihuany? - zapytała Jarosława Wałęsę Agnieszka Michajłow. To rzekomo wprawiło kandydata na prezydenta Gdańska w niemałe zakłopotanie.

Dalej jest pan za legalizacją marihuany? - zapytała Jarosława Wałęsę Agnieszka Michajłow. To wprawiło kandydata na prezydenta Gdańska w... niemałe zakłopotanie.

W 2013 roku w programie telewizyjnym Jarosław Wałęsa powiedział, że jest za legalizacją marihuany, bo: "jeśli alkohol jest legalny, to i marycha też powinna".

- Byłem za delegalizacją alkoholu. Uważam, że to jest powód do dyskusji - zdawkowo odpowiedział kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta miasta.

Nie wyjaśnił, czy jest za legalizacją marihuany, ale przyznał jednocześnie, że - jego zdaniem - nie jest ona szkodliwa. - Skoro marihuana jest nielegalna, to i alkohol powinien być zdelegalizowany. On zabija codziennie, niszczy rodziny. Marihuana nie. Można wypalić wagon i człowiek nie umrze - powiedział.

Jasnej odpowiedzi na temat legalizacji nie udało się uzyskać. - Proszę nie dopytywać. Naprawdę to nie jest w gestii miasta, by legalizować środki psychoaktywne.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

  • Tramadol

Z narkotykami mam już do czynienia od dłuższego czasu – zioło, feta, tabsy...jednak zawsze korciło mnie, żeby spróbować czegoś mocniejszego – najlepiej z opiatów – jak morfina czy heroina. Kiedy tylko okazało się że kumpel ma butelkę morfiny pozostałą po nieżyjącej już babce nie zastanawiałam się dłużej. Tego dnia wybrałyśmy się wraz z koleżankami do niego koło godziny 12, ponieważ jego ojca nie było wtedy już w domu. Po drodze zaopatrzyłyśmy się w pięciomililitrowe strzykawki.

  • Marihuana

Od czego by tu zaczac, hehe... moze od tego, ze wszystko dzialo sie 2’go dnia swiat (26.12.2003). na ten dzien zaplanowane bylo grzybobranie z moim kumplem Ivanem. Wedlug informacji zawartych na shroomery.org fazy grzybowe mozna podzilic na 5 poziomow. 3 level jest juz stosunkowo mocny (1,8g suszonych grzybow z gatunku CUBENSIS). Przez caly dzien myslalem na ktory poziom wskoczymy dzis w nocy, hehe... doszedlem do wniosku, ze najlepszy bedzie poziom dokladnie pomiedzy 3 a 4 levelem... takie tez dzialki suszonych PSILOCIBE CUBEBSIS ECUADOR odmierzylem, bylo to po 2,3g na glowe!

  • Inne

Mam 17 lat.

po raz pierwszy `bad trip` zaczal sie, gdy moi

rodzice wkrecili sobie jazde, ze pale marihuane...



`od tego dnia rozpoczal sie koszmar :-)`



na poczatku zaczeli sie tylko lekko martwic...

pozniej zaczely sie faszystowskie restrykcje

zamykanie na dwa tygodnie w domu bez mozliwosci skorzystania

z telefonu, czy wyjscia...

zakaz spotykania sie z kimkolwiek...

limitowany czas przebywania poza domem...

randomness