Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Dalej jest pan za legalizacją marihuany? - zapytała Jarosława Wałęsę Agnieszka Michajłow. To rzekomo wprawiło kandydata na prezydenta Gdańska w niemałe zakłopotanie.
Dalej jest pan za legalizacją marihuany? - zapytała Jarosława Wałęsę Agnieszka Michajłow. To wprawiło kandydata na prezydenta Gdańska w... niemałe zakłopotanie.
W 2013 roku w programie telewizyjnym Jarosław Wałęsa powiedział, że jest za legalizacją marihuany, bo: "jeśli alkohol jest legalny, to i marycha też powinna".
- Byłem za delegalizacją alkoholu. Uważam, że to jest powód do dyskusji - zdawkowo odpowiedział kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta miasta.
Nie wyjaśnił, czy jest za legalizacją marihuany, ale przyznał jednocześnie, że - jego zdaniem - nie jest ona szkodliwa. - Skoro marihuana jest nielegalna, to i alkohol powinien być zdelegalizowany. On zabija codziennie, niszczy rodziny. Marihuana nie. Można wypalić wagon i człowiek nie umrze - powiedział.
Jasnej odpowiedzi na temat legalizacji nie udało się uzyskać. - Proszę nie dopytywać. Naprawdę to nie jest w gestii miasta, by legalizować środki psychoaktywne.
Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Nastawienie psychiczne: pozytywne, ciekawość, podekscytowanie, nutka poddenerwowania. Padał deszcz. Paliliśmy trawę u Ernesta w oczekiwaniu na wolną chatę u Ludwika. Wszystko bezstresowo, bezprzypałowo, beztrosko. Słyszałam wiele dobrego o grzybkach, więc i oczekiwania były wysokie. Ernest zapewniał, że na pewno nieźle poklepią. Miałam pewne obawy, ponieważ przez ostatnie 2 tygodnie 2 razy zajadaliśmy LSD. Jednak tolerancja krzyżowa (o ile to nie ściema) nie nie dała o sobie znać.
Autor: Pokolenie Ł.K.
Substancja: 4-HO-MiPT w ilości odmierzonej na oko, ~20mg.
Doswiadczenie: pierwszy biały proszek jaki w zyciu zażyłem, jeśli by nie liczyć paru podejsć do ścierwianu amfetaminy w latach młodzieńczych. pierwsza syntetyczna tryptamina, jeśli nie liczyć (nie wiem czy liczyć...) LSD.
S&S: patrz opis tematu, ponadto nic mi szczególnie tego dnia nie wadziło. miła perspektywa nastepnego (dzisiejszego) dnia również wolnego.