Kiedy tzw. medyczna marihuana może zaszkodzić? Jest nowe badanie

Nowe amerykańskie badanie wykazało, że osoby odczuwające ból, lęki lub chorujące na depresję, które otrzymują karty medyczne pozwalające na stosowanie marihuany, mogą zacząć jej w krótkim czasie nadużywać.<

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

cowzdrowiu.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

94

Nowe amerykańskie badanie wykazało, że osoby odczuwające ból, lęki lub chorujące na depresję, które otrzymują karty medyczne pozwalające na stosowanie marihuany, mogą zacząć jej w krótkim czasie nadużywać.

Już według wcześniejszych badań opublikowanych w 2021 r. intensywne używanie marihuany przez nastolatków i młodych dorosłych z zaburzeniami nastroju - takimi jak depresja i choroba afektywna dwubiegunowa - wiązało się ze zwiększonym ryzykiem samookaleczeń, prób samobójczych i śmierci.

Pobieżne badanie i zgoda na stosowanie tzw. medycznej marihuany to błąd

W obecnym amerykańskim systemie wydawania medycznych kart upoważniających do korzystania z marihuany, pacjenci potrzebują jedynie pisemnej zgody licencjonowanego lekarza. Jednak często lekarz ten nie jest „głównym” lekarzem pacjenta, ale tylko „lekarzem od konopi”, który może udzielić zgody pacjentom jedynie na podstawie pobieżnego badania, bez zaleceń dotyczących innych metod leczenia. - Przemysł medycznej marihuany działa poza normami regulacyjnymi, które mają zastosowanie w większości dziedzin medycyny - potwierdza Narodowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków w USA.

Im szybszy jest dostęp do tzw. medycznej marihuany, tym ryzyko uzależnienia jest większe

Badanie opublikowane w piątek (18 marca) w czasopiśmie JAMA Network Open dotyczyło 269 osób dorosłych z okolic Bostonu w średnim wieku 37 lat, które chciały uzyskać tzw. kartę medyczną upoważniając do korzystania z marihuany. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy: jedna mogła natychmiast otrzymać karty i rozpocząć terapię, druga grupa czekała 12 tygodni na otrzymanie kart. - Grupa z listy oczekujących kontynuowała swoje zwykłe leczenie, niezależnie od tego, czy było to jedynie poradnictwo czy także leki - powiedziała autor badania, Jodi Gilman, adiunkt w Harvard Medical School.

Badanie wykazało, że osoby, które natychmiast otrzymały karty, były dwukrotnie bardziej narażone na rozwój zaburzeń związanych z używaniem konopi indyjskich. 10 proc. rozwinęło zaburzenie do 12 tygodnia, a liczba ta wzrosła do 20 proc., jeśli pacjenci używali marihuany w leczeniu zaburzeń lękowych lub depresji.

Możliwe więc, że używanie tzw. marihuany medycznej może stwarzać ryzyko lub może być nawet przeciwwskazane dla osób z zaburzeniami afektywnymi. To odkrycie wymaga dalszych badań, ponieważ depresja została zgłoszona jako trzeci najczęstszy powód, dla którego pacjenci w USA szukają dostępu do karty medycznej marihuany.

Pacjent musi mieć także opiekę kontrolną

- Nasze badanie podkreśla potrzebę lepszego podejmowania decyzji o tym, czy zacząć używać konopi indyjskich w przypadku określonych dolegliwości medycznych, w szczególności zaburzeń nastroju i lęku, które są związane ze zwiększonym ryzykiem zaburzeń związanych z używaniem konopi - wskazała Gilman. - Potrzebne są lepsze wskazówki dla pacjentów. Obecnie system pozwala im samodzielnie wybierać produkty i decydować o dawkowaniu, przez co często nie otrzymują profesjonalnej opieki kontrolnej - dodała.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie - świętowanie zdanego egzaminu, pożegnalny trip przed długą rozłąką. Planowana nocka w terenie, w połowie powrót do domu.

 

Właśnie obroniłem pracę licencjacką na bardzo dobry, dwa dni wcześniej dyplom artystyczny. Pomyśleliśmy z dziewczyną „A” (18), że to dobra okazja do świętowania i zakończymy wakacje tripem na 2C-P (to nasz drugi raz z tą substancją). Poza powodami do radości miałem też zmartwienia – za 2 dni moja A wyjedzie i zobaczymy się dopiero za cztery miesiące.

  • 4-HO-MET
  • Alprazolam
  • AM-2201
  • Inne
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Bardzo chłodny wieczór spędzony w mieszkaniu, razem z zaufanym przyjacielem (N.), wspólnie postanowiwszy spróbować coś więcej z 4-ho-met'a, aniżeli tylko wewnętrzna euforia. Ogólnie rzecz biorąc pozytywne nastawienie. W muzyce dominował dark ambient.

Cały dzień spędzony na paleniu am-2201 zwieńczyliśmy koło 00:37 biorąc pod język bliżej nieokreśloną ilość 4-ho-meta (około 60-70mg), w związku z tym że waga zaczęła wariować (raz pokazywała to, raz tamto) postanowiliśmy zaufać własnym instynktom nie-zachowawczym. Po około 30 minutach połknęłem pluwocinę i poczułem ten ohydny pozostający smak, który wrzerał się w dziąsła przez mocne rozprowadzanie mahometa w ryju. Ohyd, nie dało się go zlikwidować ni to sokiem winogronowym, ni to kakałem (ot bogactwo), niczym.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Jest to mój pierwszy tr więc proszę o wyrozumiałość

Data wydarzenia 10.05.19

 

Był piątek i szykowało się ognisko z moimi ziomeczkami, nazwę ich B i A, ognisko organizował moj ziomek nazwę go M i kilka innych osób później wpadło. Akurat się złożyło że z soboty na niedzielę miałem wolną chacjente i planowaliśmy wziąć kode + mj, ale na ognisku też trzeźwym nie można siedzieć, a że z kasą było krucho postanowiliśmy że ja i B weźmiemy dxm, a M i A wezmą kodeine, a w sobotę na odwrót.

16:00

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Spokój, cisza, własny pokój

Zaczeło się ogólnie źle. Byłem w złym nastroju, zdołowany piętrzącymi sie problemami życiowymi. Ot, jestem w czarnej dupie.

Nie paliłem przez dłuższy czas z powodu braku kasy. Ponad miesiac.

Zdobywszy trochę kasy kupiłem za 200 zł trochę MJ. Paliłem mało, 1 skręta dziennie. To mi wystarczalo.

Któregoś dnia pojawiła się radość - od dawna oczekiwana kasa do mnie spłynęła. Kupiłem więc około 12g MJ. Aby dać sobie luzu, długo oczekiwanego luzu...

Czas nie ma znaczenia. Trwało to wszystko około 3 dni.

randomness