Kawa po obiedzie najbardziej niezdrowa

Picie kawy po posiłkach wywołuje we krwi największy wzrost stężenia homocysteiny i może sprzyjać chorobom serca - wykazują badania opublikowane w "American Journal of Clinical Nutrition"

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 24.11.2002

Odsłony

11361
Holenderscy naukowcy z Uniwersytetu w Weganingen zaobserwowali, że picie kawy podwyższa we krwi pacjentów poziom homocysteiny - aminokwasu, który jest związany z większym ryzykiem rozwoju chorób serca. Wyniki ich badań wskazują przy tym, że za wzrost stężenia tego związku musi być odpowiedzialny inny niż kofeina składnik kawy.

Zespół przebadał 21 zdrowych mężczyzn i 27 kobiet w wieku od 19 do 65 lat. Wszyscy badani dziennie wypijali sześć lub więcej filiżanek kawy rozpuszczalnej. 31 proc. stanowili palacze, którzy - jak wiadomo - szybciej metabolizują zawartą w kawie kofeinę.

Badacze podzielili pacjentów na trzy grupy: jedna przez dwa tygodnie codziennie łykała kapsułki zawierające 870 mg kofeiny, druga wypijała cztery filiżanki mocnej kawy z ekspresu (zawierające łącznie także 870 mg kofeiny), trzecia otrzymywała kapsułki z placebo - substancją pozbawioną aktywności. W trakcie eksperymentu naukowcy pobierali od badanych próbki krwi, aby określić w nich poziom homocysteiny.

Okazało się, że po dwóch tygodniach poziom homocysteiny najbardziej (aż o 11 proc.) wzrósł w grupie, która piła kawę. W grupie karmionej kofeiną stężenie tego związku wzrosło tylko o 5 proc. Kawa bardziej niż czysta kofeina wpływała też na poziom homocysteiny mierzony w kilka godzin po spożyciu.

Badacze analizowali też wpływ kofeiny i kawy na stężenie tego aminokwasu w zależności od posiłku. Okazało się, że kawa (ale nie czysta kofeina) najbardziej podnosiła poziom homocysteiny, gdy pacjenci wypijali ją po posiłku. Wypijana na czczo miała słabsze działanie.

Jak z tego wynika, za wzrost stężenia tego aminokwasu musi być odpowiedzialny jakiś inny niż kofeina związek zawarty w kawie. Najprawdopodobniej kwas chlorogenowy.

Do tej pory wpływ na układ sercowo-naczyniowy przypisywano głównie kofeinie. W listopadowym numerze "Circulation" badacze ze Szwajcarii donosili np., że nawet kawa pozbawiona kofeiny podnosi ciśnienie krwi.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Obsceniczny Tra... (niezweryfikowany)

Najzdrowszy po obiedzie jest seks na welocypedzie !

<p>To ciekawe, tylko, że w normalnej kawie nie ma prawie wcale kwasu chlorogenowego, w zielonej (niepalonej) natomiast jest go bardzo dużo.</p>
zielonakawaodch... (niezweryfikowany)

Nie zgadzam się z tym do końca. Oczywiście wszystko należy brać w odpowiednich dawkach ale odpowiednie proporcje mogą być bardzo zdrowe.

<p>Picie kawy generalnie uznane jest za niezbyt zdrowe, dlaczego? Ponieważ wypłukuje magnez z organizmu. Ja jestem pasjonatką kawy, wręcz uzależnioną. Piję rano jak tylko wstanę z łóżka mimo, że zawsze babcia mi tłumaczyła starym przyzwyczajeniem, żebym chociaż kromkę chleba zjadła. No cóż, młodość ma swoje zasady :) ale do sedna, zgadzam się, że kawy nie powinno się pić po żadnym posiłku.&nbsp;</p>
Agata (niezweryfikowany)

A Holendrzy zawsze piją kawę po posiłku...
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Pierwszy raz

Spokojny wieczór, sam w pokoju, który oświetla tylko blask monitora i lampka stołowa. Podekscytowany na myśl o przeżyciu nowego doświadczenia.

 Pierwszy raz z 4CMC

                Z precyzją kruszę kryształ, który podsypał dostałem w prezencie od kolegi. Kładę kryształ na kartce papieru, zginam kartkę na pół tak, aby kryształ znalazł się pomiędzy cienkimi stronami.
Biorę pałeczki do sushi. Zaczynam działać, czuję się jakbym wałkował ciasto na pizze.

  • Benzydamina


  • nazwa substancji: DXM (Tussidex), Benzydamina (Tantum Rosa)

  • poziom doświadczenia użytkownika: poczatkujacy - mj, hasz, efka, xtc, galka, dxm, benza, relanium, absynt, etanol, guarana.

  • dawka, metoda zażycia: DXM - 450 mg, benzydamina 0,5 g - doustnie

  • set & setting: wolna chata, chec spozycia mixa dwoch w/w substancji


  • DOC
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA

Domówka, kilkanascie osób każdy naćpany, głośna muzyka techno / electro

Po tym tripie ledwo uszliśmy z życiem, całość trwała od soboty do około wtorku. Całość postaram się opisać w wielkim skrócie. Był to Mój największy i najbardziej niebezpieczny trip w życiu.

Sobota 17:00, T:00

Zarzucam z Damianem 4mg doca, i udajemy się do reszty ekipy która czeka na pixy. Później idziemy na impreze do jednego z nas.

Sobota 21:30 - 23:00, T:3:30 / 5:00

  • Ayahuasca

UWAGA! PONIŻSZY TEKST JEST CAŁKOWICIE FIKCYJNY, A PRZEDSTAWIONE

TU WYDARZENIA SĄ PŁODEM WYOBRAŹNI AUTORA. KAŻDY, KTO MA ZAMIAR SKORZYSTAĆ

Z ZAWARTYCH TU INFORMACJI, CZYNI TO WYŁĄCZNIE NA WŁASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz

doświadczeń autora.

randomness