Kara śmierci za przemyt półtora kilograma marihuany. 36-latek został powieszony

Trzydziestosześciolatek z Singapuru został powieszony w środę za przemyt półtora kilograma marihuany. Jak poinformowano, "jego wniosek o ułaskawienie nie został rozpatrzony pozytywnie". To już druga tego typu egzekucja w kraju w ciągu zaledwie trzech tygodni. Singapur ma jedno z najbardziej surowych praw antynarkotykowych na świecie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tvn24.pl | pb//az

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

87

Trzydziestosześciolatek z Singapuru został powieszony w środę za przemyt półtora kilograma marihuany. Jak poinformowano, "jego wniosek o ułaskawienie nie został rozpatrzony pozytywnie". To już druga tego typu egzekucja w kraju w ciągu zaledwie trzech tygodni. Singapur ma jedno z najbardziej surowych praw antynarkotykowych na świecie.

Egzekucja 36-latka odbyła się w środę w Changi Prison w Singapurze. Mężczyzna - którego tożsamości nie podano zgodnie z wolą rodziny - został skazany w 2019 roku za handel narkotykami. Sąd uznał wówczas, że przemycił około półtora kilograma marihuany.

36-latek powieszony za przemyt marihuany

Aktywistka Kokila Annamalai z organizacji Transformative Justice Collective przekazała na Twitterze, że we wtorek sąd odrzucił apelację. Według niej mężczyzna składał wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i wstrzymanie egzekucji, bo jego ślady DNA i odciski palców powiązano ze znacznie mniejszą ilością marihuany, do posiadania której się przyznał, niż ta, za którą został skazany. Jak przekazało singapurskie Centralne Biuro Narkotykowe (CNB) w oświadczeniu, mężczyźnie "zapewniono pełny i zgodny z prawem proces oraz stały dostęp do obrońcy". Poinformowano również, że "jego wniosek o ułaskawienie, skierowany do prezydent (Halimah Yacob - red.), nie został rozpatrzony pozytywnie".

Kolejna taka egzekucja w Singapurze

Egzekucja 36-latka nastąpiła zaledwie trzy tygodnie po tym, jak pod koniec kwietnia powieszono 46-letniego Tangaraju Suppiaha, również za handel narkotykami. Według sądu przemycił on jeden kilogram marihuany. Rodzina mężczyzny twierdziła jednak, że jest on niewinny, a obrońcy praw człowieka wskazywali, że wyrok zapadł na mocy słabych dowodów. Według hongkońskiego dziennika "South China Morning Post" od marca 2022 roku w Singapurze karę śmierci wykonano na trzynastu więźniach.

Singapur ma jedno z najbardziej surowych praw dotyczących narkotyków na świecie. Za przemycenie ponad 500 gramów marihuany grozi kara śmierci. Według władz kraju to skuteczny sposób na odstraszanie od handlu narkotykami, choć z wielu stron świata płyną apele o zniesienie kary śmierci. "Kara śmierci jest stosowana tylko w przypadku najpoważniejszych przestępstw, takich jak handel znacznymi ilościami narkotyków, które powodują bardzo poważne szkody, nie tylko dla osób ich nadużywających, ale także dla ich rodzin i całego społeczeństwa" - broni drakońskich przepisów CNB.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

NIC, absolutnie nic nie potrafiłoby mnie przygotować do tego co przeżyłem podczas ostatniego spotkania z Panią Salvią.


Razem z Pikapem, którego raport także powinien się tutaj znaleźć, postanowiliśmy już jakiś czas temu spróbować SD razem...

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Informacja od serwisu Hyperreal: na całym świecie odnotowano kilkanaście przypadków zgonów po substancjach z grupy *-nbome (czytaj tu). Z uwagi na nierówne nasączanie blotterów, należy mieć się na baczności.

  • 3-MMC
  • Uzależnienie

Zawsze pozytywne nastawienie i oczekiwania. Im "dalej w las", tym większy wpływ na mój stan psychiczny. Myśl przewodnia - jakoś to będzie. Brałem zarówno sam, jak i ze znajomymi. Najczęściej z dziewczyną. Plenery, kluby i mieszkania.

Przedstawiona poniżej historia, ku mojemu nieszczęściu, wydarzyła się naprawdę. Nie będzie ona nadzwyczajna, wręcz przeciwnie - często się zdarza. Tekst ten, ma na celu nakłonić przyszłych użytkowników różnych stymulantów (przede wszystkim różnego rodzaju dronów) oraz tych którzy jeszcze kontrolują uzależnienie (lub tak im się wydaje), aby jeszcze kilka razy zastanowić się nad rodzajem substancji, którą wybrali. Zatem nie będzie tu opisów działania, przeżyć pod wpływem, czy sytuacji w których przyjmowałem dane narkotyki.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

randomness