Dawka: 25mg

Przygotowane przez Kalifornijski Departamentu Kontroli Napojów Alkoholowych wyklucza podawanie napojów alkoholowych zawierających konopie, tudzież konsupcję marihuany i alkoholu w tym samym punkcie.
Kalifornijscy legislatorzy przygotowali przewodnik, w którym znalazło się m.in. zobowiązanie do wyraźnego rozdziału między konopiami indyjskimi a alkoholem na terenie stanu. Notatka Kalifornijskiego Departamentu Kontroli Napojów Alkoholowych (ABC) została opublikowana 25 lipca na stronie Cannabis Portal. Poradnik to lista najczęściej zadawanych pytań otrzymanych przez ABC wraz z odpowiedziami ze strony Departamentu.
Pierwszym pytaniem, do którego odnosi się notatka, jest kwestia czy jedna osoba może posiadać zarówno licencję na sprzedaż alkoholu, jak i licencję na uprawę, sprzedaż lub przetwarzanie konopi indyjskich. ABC informuje, że jest to dopuszczalne - ani Ustawa o kontroli napojów alkoholowych [Alcoholic Beverage Control Act], ani Ustawa w sprawie użytkowania konopi indyjskich i bezpieczeństwa osób dorosłych [Medicinal and Adult-Use Cannabis Regulation and Safety Act, MAUCRSA] nie wykluczają jednoczesnego posiadania obu rodzajów licencji.
Jednakże na posiadaniu dwóch licencji swoboda najwyraźniej się kończy. ABC orzekł, że łączenie jednego z drugim w ramach operacji określonych biznesowych nie jest na mocy przepisów dozwolone.
Posiadacze koncesji na alkohol i konopie indyjskie nie mogą, zgodnie z przepisami, prowadzić obu firm w tym samym miejscu, palenie jointa nad piwkiem zatem odpada.
MAUCRSA (Kodeks Biznesu i Profesjii, sekcja 26055) mówi, że posiadacz licencji wydanej pod auspicjami MAUCRSA nie będzie sprzedawał napojów alkoholowych ani wyrobów tytoniowych w żadnym lokalu objętym licencją.
- informuje notatka.
Bary i inne firmy mające licencję na sprzedaż alkoholu, nie mogą pozwalać swoim klientom na przynoszenie i używanie własnego zioła. Publiczne spożycie jakichkolwiek produktów z konopi indyjskich, w tym jedzenie produktów spożywczych i korzystanie z waporyzatorów, jest zabronione na mocy prawa stanu Kalifornia. Ponieważ wszelkie lokale z licencją na sprzedaż alkoholu są prawnie zdefiniowane jako miejsce publiczne, konsumpcja nie jest w nich dozwolona. Ograniczenie obowiązuje przez cały czas, nawet po godzinach lub w kontekście prywatnym. Oznacza to, że wszelkie imprezy związane z parowaniem jedzenia, wina i konopi nie są w placówkach posiadających licencję ABC dozwolone.
Kalifornijskie przepisy zabraniają także posiadaczom licencji, zarówno producentom, jak i detalistom, mieszania lub nasycania napojów alkoholowych konopiami indyjskimi. Notatka przedstawia dwa powody tego orzeczenia. Po pierwsze, ponieważ konopie indyjskie nie mogą być sprzedawane w firmach posiadających licencję ABC, sprzedaż żadnego produktu z alkoholem i konopiami indyjskimi nie będzie dozwolona. Po drugie, przepisy wydane przez Kalifornijski Departament Zdrowia Publicznego zabraniają sprzedaży" jadalnych produktów z konopi indyjskich" "jako napojów alkoholowych".
Chociaż wiele barów w Kalifornii oferuje koktajle sporządzone z "legalnych" konopi zawierających CBD , ta praktyka również jest niedozwolona.
Licencjobiorcy ABC nie mogą wytwarzać, produkować, sprzedawać CBD bądź produktów zawierających CBD. Nie ma znaczenia, czy CBD pochodzi z konopi przemysłowych czy z konopi indyjskich.
- stwierdza notatka.
Obejmuje to również napoje bezalkoholowe i produkty spożywcze. Zabrania się zatem licencjobiorcy ABC korzystania z produktów CBD lub samego CBD, niezależnie od ich źródła, przy wytwarzaniu lub przetwarzaniu dowolnego napoju alkoholowego, a także użycia takowego w mieszanych napojach lub koktajlach.
Chociaż przewodnik jest ze strony organów regulacyjnych próbą wyklarowania kwestii związanych z alkoholem i konopiami indyjskimi, jego wprowadzenie ostrzega, że podane informacje nie powinny być traktowane jako ostatnie słowo w kwestiach.
Poniższe najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi mają na celu dostarczenie wskazówek.
- czytamy w poradniku.
Nie ma to być natomiast kompleksowa analiza tego, co może być dozwolone lub zabronione. Przed podjęciem działalności związanej z napojami alkoholowymi lub konopiami indyjskimi powinieneś uzyskać niezależną poradę prawną, nie rekomendujemy podejmowania żadnych działań jedynie w oparciu o jakiekolwiek informacje tutaj przedstawione.
Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.
Dawka: 25mg
Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!
To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.
Z dala od ludzi, w wirujacych na wietrze płatkach śniegu. Nastrój pozytywny - no bo jarać będę, smucić sie mam?
W lutym to było. Tak mnie naszło, żeby pójść do lasu i sie spalic. I oto co z tego wyszło - co prawda doznania spisałam niemal od razu, ale postanowiłam podzielić sie nimi dopiero teraz.
"Jaka była przyczyna tego stanu?
Chemia rzecz jasna, moja lub ta przeze mnie wprowadzona. Na chemii wszystko sie rozpoczyna i kończy, Ona jest językiem Boga.
W każdym razie ostatnio moje neuroprzekaźniki urządziły sobie imprezę techno, za DJ-a robi Guetta.
Muzyka pierwszorzedna, o dragi, szyte na miarę, dba mój własny mózg.