Jeff Goldblum wspomina dawne doświadczenia psychedeliczne!

67-letni Jeff Goldblum ("Mucha", "Park Jurajski") ujawnił ostatnio w wywiadzie dla pitchforkowego Over/Under, że na początku lat ’70 kilka razy zarzucił meskalinę i kwas.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła (pozdrawiamy!!!)

Odsłony

359

67-letni Jeff Goldblum ("Mucha", "Park Jurajski") ujawnił ostatnio w wywiadzie dla pitchforkowego Over/Under, że na początku lat ’70 kilka razy zarzucił meskalinę i kwas.

Jak powiedział aktor:

Moje doświadczenie z psychedelikami było następujące. Gdy miałem 20 lat, w 1971, zarzuciłem meskalinę trzy razy i świetnie się bawiłem. Oglądałem Satyricon Felliniego z grupą ludzi. To był chyba podwójny seans razem z Żółtą łodzią podwodną. Naprawdę się wkręciłem. To było dobre doświadczenie.

Potem wziąłem kwas. Tego samego roku. Byłem w Brooklynie razem z grupą ludzi. Leciał album Let It Bleed Rolling Stonesów, a ja grałem na kongach w tym małym mieszkaniu. Właśnie zażyłem tego malucha. Minęło kilka minut, a ja dalej grałem i słuchałem muzyki, myśląc że pewnie nic się nie stanie.

Ale pod koniec piosenki… nie czułem się jak na meskalinie. Zupełnie zapomniałem, że cokolwiek wziąłem. Wszystko się teraz zmieniło. Chyba tripowałem, naprawdę tripowałem. Byłem skwaszony po dziurki w nosie.

Jakkolwiek psychedeliki zmieniły życie Jeffa Goldbluma, wyjaśnia on jednak w dalszej części wywiadu, że na tym etapie swojego życia pozostaje całkowicie trzeźwy… ale nie ma zamiaru nikomu narzucać żadnych wyborów mówiąc: Róbcie co chcecie.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Inne
  • Tripraport

Autostop Polska-Niemcy-Holandia, bez noclegów, praktycznie bez zaopatrzenia.

Jakoś tak się złożyło, że porozjeżdżaliśmy się po Polsce, ja i on, kolega poznany przez forum w czasie mojego pobytu w Warszawie, z czasem awansowany na dobrego kolegę, jednego z dwóch najlepszych w tamtym miejscu i czasie. We wszystkim co nam się przydarzało od ostatniego spotkania nie było potrzeby kontaktu, potem nie było możliwości kontaktu, ale kiedy wreszcie udało nam się porozumieć i tu ciekawostka - przez kanał IRC hyperreala, szybko zaplanowaliśmy akcję, im bardziej randomową, tym lepiej.

-Masz wolne kilka dni od poniedziałku?

-Mam.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)

  • Ayahuasca

Dawka i substancja: 3-4 gramy ruty stepowej + 8-9 gramów mimozy hostilis




  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

W sumie postanowienie na spontana, ale warunki bardzo sprzyjające.

ŁADOWANIE [POMIŃ AKAPIT, JEŻELI INTERERE CIĘ TYLKO GŁÓWNY NURT FAZY, A NIE POCZĄTKI]