Izrael chce eksportować medyczną marihuanę. Może zostać globalnym rynkowym liderem

Rynek medycznej marihuany będzie miał w 2024 roku wartość 33 mld dol. Prognozuje się, że w tym roku zamknie się ona w 10 mld dol.

Rynek medycznej marihuany będzie miał w 2024 roku wartość 33 mld dol. Prognozuje się, że w tym roku zamknie się ona w 10 mld dol.

Stanie się tak za sprawą rosnącej akceptacji dla marihuany jako środka leczniczego stosowanego w walce z takimi chorobami jak stwardnienie rozsiane, rak, zapalenie stawów i innych chorób przewlekłych. Jest też wykorzystywana jako środek przeciwbólowy.

W Izraelu prowadzone są badania nad leczeniem autyzmu z użyciem konopi. Celem uczonych jest zatwierdzenie stosowanego w nich leku jako środka przeznaczonego do eksperymentalnego leczenia przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków. Pozytywna decyzja FDA byłaby kluczowym krokiem na drodze do umocnienia Izraela jako globalnego centrum badań, rozwoju i eksportu medycznej trawki. Jako potencjalne główne rynki zbytu wymienia się w tym kontekście Belgię, Holandię, Rumunię, Portugalię, Czechy i Niemcy.

Będąca twórcą formuły medycznej marihuany firma Breath of Life Pharma planuje utworzenie centrów produkcji, badań klinicznych leku i uprawy konopi w kilku krajach poza USA.

Izrael pracuje w tym momencie nad ustawodawstwem umożliwiającym eksport medycznej trawki. Sprzedaż marihuany zwiększyłaby zdaniem izraelskiego rządu PKB tego kraju o ponad miliard dolarów.

Izrael nie będzie jedynym krajem sprzedającym konopie indyjskie na globalnym rynku. Robią to już Kanada i Holandia. Tą samą drogą pójdą niedługo Urugwaj i Kolumbia.

Co ciekawe, w Izraelu spożycie marihuany w celach rekreacyjnych jest nadal nielegalne.

Oceń treść:

Average: 7 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

/ nazwa substancji: marihuana / poziom doświadczenia: raz na jakiś czas;) ostatnio kilka razy na dzień przez 6 dób / dawka: pół gieta na 4 osoby / metoda: lufka / set&setting: plaża, noc, dopita reszta wódeczki, nuda, las nieopodal, czyt. nadzieja na fajne wkręty /




  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, byłam bardzo ciekawa jak na mnie zadziała pseudoefedryna. Wszystko brałam sama w swoim pokoju.

Wszystko zaczęło się od tego, że byłam chora i miałam zapalenie zatok. Pełno lekarstw w domu, już sama się gubiłam co kiedy mam brać a czego nie brać. Wcześniej miałam doczynienia z Thiocodinem, więc to był jedyny lek, którego znałam skład. Z tego powodu, że interesuję się takimi rzeczami, z nudów zaczęłam czytać składy wszystkich leków. Do ręki mi wpadł Cirrus. Psudoefedrynę w lekach kojarzyłam tak naprawdę tylko z Sudafedu, którego nawet nie brałam, ale znałam mniej więcej działanie. 

  • 2C-B
  • Ketamina
  • Marihuana
  • MDMA
  • Miks

Impreza sylwestrowa ze zgraną paczką przyjaciół, każdy lubi substancje, większość miała już jakieś doświadczenie z MDMA, 2C-B i ketaminą osobno, ale dla wszystkich był to pierwszy nexusflip. Nastawienie na dobrą zabawę, wysokie poczucie bezpieczeństwa.

Plan na tegorocznego sylwestra był ambitny. Sporo już przeszliśmy wspólnie jako grupa, sporo przeszedł każdy z nas osobno, próbowaliśmy już różnych substancji i różnych miksów, ale nexusflipa – jeszcze nigdy. Żeby było weselej, postanowiliśmy doprawić go ketaminą – ot, przyprawa, która w ciekawy sposób podkreśla smak głównego dania.

randomness