Heroiniści ostrzeżeni o niebezpieczeństwach używania cynfolii

Leukoencefalopatia stwierdzona u osób palących heroinę z cynfolii.

Anonim

Kategorie

Źródło

Kelown Capital News

Odsłony

4928

By John McDonald

(Kanada) Chociaż wyniki te nie są decydujące, to możliwe jest powiązanie palenia heroiny ze schorzeniem mózgu znanym jako leukoencefalopatia, ostrzegli lokalnych użytkowników tej używki neurologowie z Kelowna.

“Obecnie jest to tylko luźnepowiązanie, lecz powinni być tego świadomi", mówił Dr. Barry Jones.

“Jeżeli to spowoduje poprawę ich sposobu życia, tym lepiej."

Jones powiedział, że jest obecnie pacjent w Szpitalu Głównym Kelowna, z podejrzeniem wykrycia tej właśnie choroby.Ten pacjent jest jednym z 19 zanotowanych od 2002, włączając 15-stu w roku obecnym. Większość przypadków jest ograniczona do Dolnego Śródlądu, ale byli to ludzie od 19 do 51 roku życia, z różnych narodowości.

Prawie 50 procent tych pacjentów zmarła z powodu tej choroby. Jones twierdzi, że prognoza na uratowanie pacjenta w Kelown jest również niska.

Palenie heroiny z cynfoli jest praktyką znaną jako \'pogoń za smokiem\' [chasing the dragon].

“Leukoencefalopatia została stwierdzony tylko u osób wciągających opary" stwierdził Jones. "Nie zaobserwowaliśmy jej u dożylnie zażywających osób.”

Co nie jest jeszcze wiadome, to czy choroba została wywołana paloną cynfolią czy zafałszowaniem w samej heroinie.

“To jest wielkie pytanie, na które próbujemy teraz znaleźć odpowiedź" - Jones. “To powiązanie zostało dopiero rozpoznane w ostatnich paru latach.”

Służba zdrowia w Dolnym Śródlądzie współpracuje razem z Departamentem Policji w Vancouver, chcąc nabyć próbki heroiny palonej przez ofiary, aby można było wykonać na nich chemiczne badania.

Jones mówił, że planuje także porozmawiać z pacjentami i rodziną ofiar, aby pozyskać próbki heroiny, które mogłyby zostać wysłane do Centrum Kontroli Chorób B.C.

“To może pomóc, przy możliwosci analizy dwóch próbek razem," dodał Jones.

Leukoencefalopatia powoduje, że ofiara traci poczucie równowagi i ma trudności z mową, oraz odczuwa osłabienie mięsni. Ofiary mogą także zachowywać się niewłaściwie lub być nieświadome swego otoczenia.

Prowincjonalny funkcjonariusz zdrowia publicznego Dr. Perry Kendall wydał oświadczenie do wszystkich neurologów w ostatni piątek o powiązaniu pomiędzy leukoencefalopatią, a zażywaniem heroiny.

Kendall nakłaniał doktorów aby powiadomili Dr. Lorne Clearsky, rezydent medycyny społecznej przy Uniwersytycie British Columbia, jeśli podejrzewają tą chorobę u któregoś ze swoich pacjentów.


[Kelown Capital News / June 4th, 2003]
Tłumaczył: Black Panther

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)

co to jest cynfolia? folia aluminiowa? już od dawna się mówi, że palenie z takiej folii szkodzi (nawet MJ).
o jaaaaa (niezweryfikowany)

a łyżka na to: niemożliwe!
? (niezweryfikowany)

a łyżka na to: niemożliwe!
SDSX (niezweryfikowany)

Co za różnica z czego bądą palić tą here i tak wszyscy pozdychają...
scr (niezweryfikowany)

Co za różnica z czego bądą palić tą here i tak wszyscy pozdychają...
Black Panther (niezweryfikowany)

a łyżka na to: niemożliwe!
* (niezweryfikowany)

a łyżka na to: niemożliwe!
godmode (niezweryfikowany)

ja z koleji slyszalem ze jesli wczesniej nie opali sie folii aluminiowej zapalniczka to moga wypadac zeby
Joosepe (niezweryfikowany)

&quot; ofiara traci poczucie równowagi i ma trudności z mową, oraz odczuwa osłabienie mięsni &quot; <br> <br>W sumie jak ktos jedzie na brownie to nawet nie poczuje ze na to zachorowal...
wid (niezweryfikowany)

Co za różnica z czego bądą palić tą here i tak wszyscy pozdychają...
Capitaine Planetine (niezweryfikowany)

pogoń za smokiem Dobre he he
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina

humor jak zwykle, poranne lenistwo i nudy; dom, przed kompem

Wstałem, wrześniowy dzień. Słonecznie i ciepło. Budzę się, choć pospał bym jeszcze parę ładnych godzin, wstaję jednak, włączam TV. Oglądam powtórkę Pogromców Mitów jednocześnie jedząc przygotowany przez mamę śniadaniowy twaróg. Najedzony udaje się pod poranny prysznic. Wycieram się, ubieram i zastanawiam się co ze sobą zrobić.

  • Amfetamina
  • Kofeina
  • Nikotyna
  • Retrospekcja

Nastawienie jak zazwyczaj przy amfetaminie: podniecenie, ekscytacja. Miejsca przyjmowania: Katowice, dwór oraz mój dom.

No cóż, jestem uzależniony od amfetaminy. Tak naprawdę zacząłem w lutym 2021r. brać nałogowo. Do dzisiaj, czyli do listopada 2021r., zdarzały mi się naprawdę nieduże przerwy. Najdłuższa była w maju do czerwca. Przyjechał kumpel z ośrodka, młodszy ode mnie i poleciałem znowu w lipcu. W sumie to teraz góra były dwa tygodnie bez amfetaminy. Kosztowało mnie to wykończeniem psychicznym, jak 2g wsunąłem pewnego pogodnego dnia w październiku. Nie było to dużo, a jednak bardzo negatywnie zadziałało na moją psychikę. Dwa tygodnie katorgi, myśli samobójcze i niepokój.

  • Alkohol
  • Golden Teacher
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Do samego tripa nastawiony byłem bardzo pozytywnie, przed zjedzeniem popytałem wielu znajomych, którzy wcześniej mieli kontakt z psychodelikami — szczególnie grzybami — o m.in. czas działania, przebieg, możliwe problemy, dawkowanie itd. Wszystkie informacje pokrywały się ze sobą, więc czułem się pewnie i zdecydowanie. Grzybki miały zostać zjedzone na terenie bardzo spokojnej dzielnicy na obrzeżach dużego miasta — kilka bloków, w większości szerokie ulice i domki jednorodzinne. Znajduje się tam niewielki park, wieczorem i w nocy praktycznie zawsze pusty, w którym często przesiadujemy paląc ziółko i nigdy nie było tam żadnego przypału, a więc idealne miejsce na początek tripa. Tamta noc była w miarę chłodna - około 10 stopni na plusie, ale byłem ciepło ubrany, miałem również plecak a w nim 3 litry wody, chusteczki do nosa i trochę jedzenia. Ulice w tej okolicy po zmroku są cały czas puste, rzadko spotyka się nawet pojedynczy samochód, a co dopiero pieszego. Jest to w miarę zielona okolica, przy prawie wszystkich ulicach rosną drzewa i krzaki, jest też kilka parków i skwerów.

Czekałem na tę chwilę od dobrych kilku dni, od kiedy kolega (dalej będzie nazywany B.), który swoją drogą zawsze bał się psychodelików, nigdy nie brał i unikał ich, po raz pierwszy przyjął u znajomego łącznie około 4 gramów nieznanego gatunku grzybów — najpierw 1,5g, a po wejściu fazy kolejno 1,5 i 1 na dorzutkę. Po tamtym wieczorze skontaktował się ze mną i oznajmił, że nigdy w życiu nie przeżył czegoś tak niezwykłego — że jest to stan nieporównywalny do MDMA, amfetaminy, koksu, zioła ani niczego innego co kiedykolwiek próbowałem.

  • Dekstrometorfan
  • Gałka muszkatołowa
  • Katastrofa
  • Kodeina

Moj pokoj, spokoj. Bylam chora, mialam katar, zatkane zatoki i bol gardla, przecenilam swoje mozliwosci. Nastawienie jak zawsze przy g m pozytywne, oczekiwalam najmocniejszego z dotychczasowych tripow z ta substancja.

Godzina 0 - Przed chwila wypilam gesta breje skladajaca sie ze startej galki muszkatolowej w ilosci trzech orzechow oraz wody. Miksture przegryzlam fantastycznym jogurtem malinowym. Jest godzina 19:05, a ten trip report zamierzam pisac na biezaco, co wlasnie robie.

randomness