Handlarze narkotyków oskarżeni

Płotki będące pokłosiem po antynarkotykowej akcji CBŚ na hurtowników narkotykowych staną przed sądem.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Szczecin

Odsłony

1438
Tylko płotki odpowiedzą przed szczecińskim sądem za udział w obrocie hurtowymi ilościami narkotyków pochodzącymi z Bałkanów. Dwaj dostawcy marihuany i ecstasy z Macedonii zniknęli bez śladu.

Wydział ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Szczecinie skierował właśnie do sądu dwa akty oskarżenia będące pokłosiem listopadowej akcji Centralnego Biura Śledczego wymierzonej w międzynarodowych handlarzy narkotyków.

Przed szczecińskim sądem staną: 24-letni technik handlowiec Daniel L. i 28-letni spawacz Artur W. Pierwszy z nich w swoim domu w Trzebieży przechowywał na prośbę kolegi 75 kg pochodzącej z Chorwacji marihuany (jej czarnorynkowa detaliczna wartość to 2,25 mln zł). Drugi mu tę marihuanę dostarczył. W czasie śledztwa ustalono, że właścicielem towaru był najprawdopodobniej Dżelil I. - Macedończyk zamieszkały w Skopje. Ten jednak zniknął bez śladu. Śledztwo przeciwko niemu zostanie więc zawieszone.

8 listopada ub.r., czyli cztery dni po przejęciu marihuany w Trzebieży, funkcjonariusze szczecińskiego CBŚ zatrzymali 31-letniego Czeczeńca Rusłanbeka K., przy którym znaleziono 3036 tabletek ecstasy. Z jego wyjaśnień wynika, że towar należał do Macedończyka używającego pseudonimu "Centi". W czasie śledztwa ustalono, że chodzi o przebywającego czasowo w Szczecinie Macedończyka Aliego U.

Jednak także jego nie udało się zatrzymać. Rusłanbek K. samodzielnie odpowie za udział w obrocie narkotykami.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Wieczór, wolna chata; przygotowane świeczki, kadzidła, muzyka; pierwszy samotny grzybowy trip, lekka obawa i duża ciekawość

22.30
Spożywam radośnie gorący kubek borowiko-psylocybinowy. Mniam, mniam. Z najwyższej jakości suszonych grzybów, jak twierdzi napis na opakowaniu :)
Jeszcze nie skończyłem posiłku, a ściany pokoju już przybierają cieplejszą barwę. Jaki on przytulny!

  • Zolpidem

Raczej ponury. W swoim pokoju w nienajlepszym humorze. Chciałem iść spać.

 

Tabletkę Stillnoxu kładę pod językiem. Po chwili zmywa się cukrowa otoczka. Moje usta wypełnia gorzki smak. Czekam parę minut i z minuty na minutę zaczyna mi się robić lżej, jakby moje ciało pływało w cieczy. Kończę pisać jedną ważną wiadomość do przyjaciela i zamykam komunikator. Cały czas ze słuchawkami na uszach wybieram utwór (Archive – Again), by wyciszyć się przed snem.

Po chwili, ledwo powstrzymując odruch wymiotny podchodzę do umywalki. Popijam gorzkie błoto po rozpuszczonej tabletce i wracam do komputera.

  • 5-APB
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, rodzice pojechali na 3 dni w góry, miałem ochotę popróbować jakichś ciekawych substancji, kumpel zapodał mi właśnie 5-APB. Po zażyciu poszedłem do naszego miejscowego Pub'u.

Zaczne bez jakiegos wstępu większego, dostałem od kumpla woreczek z ok 90mg 5-APB, gdyż wiedziałem, ze w weekend moi rodzice jadą w Bieszczady i będę mieć przez 3 dni wolną chate (tylko babcia mieszkająca piętro niżej, bo mieszkam w domu dwu-rodzinnym).