Funkcjonariusze KAS z Opola wspólnie z policjantami z Brzegu znaleźli blisko kilogram amfetaminy o czarnorynkowej wartości 30 tysięcy złotych i kilkanaście gramów innych środków odurzających. W kontroli pomagał służbowy pies Graffi.
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Opola wspólnie z policjantami z Brzegu znaleźli blisko kilogram amfetaminy o czarnorynkowej wartości 30 tysięcy złotych i kilkanaście gramów innych środków odurzających. W przeprowadzeniu kontroli samochodów na brzeskim odcinku autostrady A4 pomagał służbowy pies Graffi.
- Z operacyjnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że podróżujący z Holandii pasażer busa może posiadać znaczną ilość narkotyków - mówi Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Opolu. - W trakcie kontroli pies służbowy, Graffi wskazał torbę należącą do jednego z pasażerów. Funkcjonariusze znaleźli owinięte folią i posypane przyprawą, pieprzem, dwa opakowania, które zawierały biały proszek. Ustalono, że substancja, która była w tym opakowaniu to amfetamina, która ważyła jeden kilogram - dodaje.
Zatrzymany to 27-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W tym samym czasie mundurowi zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn przewożących środki odurzające. W bagażu 29-latka z Holandii funkcjonariusze znaleźli woreczki zawierające 1,4 grama marihuany i 27 gramów amfetaminy, natomiast u 35-latka z województwa wielkopolskiego pies wywąchał ponad 4 gramy marihuany i 2 gramy amfetaminy. Mężczyźni również odpowiedzą za popełnione przestępstwo przed sądem.
wielka chęć na doświadczenie psychodeliczne, pozytywny nastrój, początek lata, upał i żar lejący się z nieba, namiot a w namiocie coś około 35 stopni C.
Był piękny i gorący czerwcowy dzień, a ja od samego rana czułem, że będzie on niezwykły jako że zamierzałem zapodać niezwykłego miksa. Tak pięknej pogody szkoda było marnować na tripowanie w domu, a dzień wcześniej postanowiłem, że jeśli pogoda dopisze, to wybiore się pod namiot na polanę pod lasem( oddaloną ok 2 km od miasta, w którym mieszkam), więc jak zaplanowałem tak też uczyniłem.
Pozytywne nastawienie, wzrastające emocje, chęć doznania silnych wrażeń zmysłowych, ciekawość co do tajemniczej substancji i uzyskanych przezeń efektów. Miejsce przyjęcia : dom Osoby towarzyszące : dwóch mniej doświadczonych kolegów
Witam wszystkich użytkowników substancji psychoaktywnych, nie jestem co prawda nowy aczkolwiek jest to mój pierwszy trip raport, z którym chciałbym się obnażyć publicznie, toteż z góry proszę o wyrozumiałość. Życzę ciekawej lektury i zachęcam do przeczytania.
Godzina 14:30
Nastawienie pozytywne, ciekawość nieznanych efektów. Spalone z towarzyszem, trip spędzony już bez niego w domu.
Całe dzieciństwo spędzałem z kolegami z mojego dawnego podwórka. Kiedy jednak miałem 13, czy 14 lat musieliśmy z matką się przeprowadzić. Co prawda nie daleko, ale w jakiś sposób zaważyło to na tym co dalej się ze mną działo. To jednak już inna historia. Póki co miałem kontak z dawnym podwórkiem. Pierwsze piwo, szlugi były właśnie z kumplami dawnego podwórka.