Gdzie jest sprzedawca dopalaczy? Od roku wodzi za nos policję i prokuraturę

Cała polska policja szuka dwudziestolatka, który w Olsztynie handlował dopalaczami. Był sprzedawcą w sklepie przy ulicy Jagiellońskiej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

olsztyn.wm.p
mk

Odsłony

413

Jeszcze dwa miesiące i Kamil L. będzie mógł odpalić szampana. Wtedy minie rok, odkąd wodzi za nos policję i prokuraturę, którzy ścigają go za handel dopalaczami. Nie pomogło przeniesienie śledztwa do wyższej instancji.

Cała polska policja szuka dwudziestolatka, który w Olsztynie handlował dopalaczami. Był sprzedawcą w sklepie przy ulicy Jagiellońskiej.

Kamil L. już w ubiegłym roku usłyszał zarzuty „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji spożywczych” oraz za posiadanie 16 gramów marihuany. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.

Pokrzywdzonych w tej sprawie jest w sumie 26 osób. To ludzie, którzy w sklepie Kamila L. kupili dopalacze, zażyli je i mocno to odchorowali. Jak informował Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, 20-latek formalnie przyznał się do winy, ale złożył wyjaśnienia „odbiegające od ustaleń dowodowych”.

Kamil L. powinien być za kratkami od 11 lipca ubiegłego roku. To wtedy Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał, że młody mężczyzna mógł handlować „substancjami niebezpiecznymi dla zdrowia” i postanowił aresztować go na trzy miesiące. Do czasu, zanim znajdzie się za więziennym, L. powinien był stawiać się kilka razy w tygodniu w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie. I na początku z tego obowiązku się wywiązywał. Z czasem jednak przestał pojawiać się w KMP. Nie zgłosił się także do aresztu.
Z czasem do Sądu Okręgowego w Olsztynie trafiło zażalenie na areszt, które złożył Łukasz Isenko, adwokat Kamila L. I...

— Sąd znalazł salomonowe rozwiązanie. Uznał, że sprzedaż takich produktów, jakie oferował mój klient, to nie przestępstwo. Został jednak aresztowany ze względu na to, że w jego mieszkaniu znaleziono marihuanę — wyjaśnia mecenas Isenko. Wreszcie także za to, że istniała obawa ucieczki mężczyzny.

Kiedy sąd to orzekał, Kamila L. dawno już nikt w Olsztynie nie widział. Zniknął i nie ma go do tej pory, chociaż mija już dziesięć miesięcy. — Myślę, że jest gdzieś, gdzie jest bezpieczny. Nie sądzę, żeby było mu zimno albo żeby był głodny — ironizuje adwokat Isenko. — A gdzie jest konkretnie? Tego nie wiem. Mam dzisiaj urodziny, a on mi nawet kartki nie przysłał.

Teoretycznie sprawa nabrała mocy kiedy przejęła ją do prowadzenia Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Tylko teoretycznie, bo Kamila L. ta informacja nie wzruszyła. Prokurator chciał połączyć wszystkie wątki dopalaczowego śledztwa. Od miesięcy jednak nie bardzo ma się czym pochwalić.
Sklep z dopalaczami został zamknięty w czerwcu ubiegłego roku. Policjanci zarekwirowali wtedy kilkaset paczek z dopalaczami i kilkadziesiąt tysięcy złotych. W mieszkaniu wynajmowanym przez sprzedawcę znaleziono marihuanę. I dzięki temu, jak uznał sąd, można go było aresztować. Ale też tylko teoretycznie, bo fizycznie nie wiadomo, gdzie jest.

Paweł Sawoń, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku: — Podejrzany Kamil L. jest nieprzerwanie poszukiwany listem gończym wydanym 7 września 2017 roku. Nie jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. W śledztwie występuje dwunastu podejrzanych z całego kraju. Zarzuty dotyczą głównie wprowadzania do obrotu substancji niebezpiecznych dla życia i zdrowia wielu osób w postaci tzw. dopalaczy pod pozorem zafałszowanych produktów przeznaczonych do dioram modelarskich, to jest przestępstwa z artykułu 165 paragraf 1 pkt 2 k.k.

Prokurator Sawoń dodaje jeszcze, że śledztwo trafiło do wyższej instancji, bo jest „wielowątkowe, a analizowane w jego ramach zagadnienia wykraczają poza obszar właściwości miejscowej Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ w Olsztynie”, która wcześniej — przypomnijmy — to postępowanie prowadziła.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina


Środek : Amfetamina (pierwsze zażycie)

Ilość : Pół worka

Doświadczenie : Haszysz, skun, amfetamina





Generalnie to nie mam dużego doświadczenia z drugami ... wszystko zaczęło się od małej imprezki gdzie miałem styczność z grudą haszu ... nie powiem żeby kopło mnie to w kosmos, ale na pewno otworzyło bramy do wspaniałego świata ...

  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Byłem pozytywnie nastawiony. Liczyłem że coś z tego będzie.

Być może ktoś z Was słyszał o tajemniczej afrykańskiej mieszance zwanej Ubulawu, być może sprowadza Was tutaj jedynie przypadek. Nie ważne jednak co sprawiło, że postanowiliście podjąć się lektury tego artykułu, postaram się, aby była ona przyjemna i interesująca – a przede wszystkim – aby była wartościowa. Na początek postaram się przybliżyć cel który przyświecał mi w tworzeniu tego artykułu oraz przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czym jest Ubulawu. W dalszej części artykułu opisuję szczegółowo moje doświadczenia z tą mieszanką oraz poszczególnymi składnikami.

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • Pseudoefedryna

Piątek, brzydka pogoda, totalna nuda, 5 dyszek w kieszeni. Dzień zapowiadał się jak co tydzień- jaranko, szama i spać do domu. Postanowiłem zrobić sobie mały odskok w bok.

Godzina 16:20
Po odwiedzinach w aptece wracam z 2 paczkami acataru 30mg pseudoefedryny/tabs.
Razem z ziomkiem zjedlismy po 7 tabsów, reszte wyrzuciliśmy by najpierw dokładnie poznać dawkowanie.

Godzina 17:00
Zero skutków. Totalne dno i smutek na twarzy. Kolejna wycieczka do apteki.
W obawie przed brakiem fazy, tym razem pizdnelismy sobie po paczuszce acodinu- 30 tabs
15mg dekstromorfanu/tabs .
Następnie, poszliśmy do domu by wypić ciepłą herbatkę na rozpuszczenie tabsów w żołądku.

  • Dekstrometorfan
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Wieczór, wolna chata; przygotowane świeczki, kadzidła, muzyka; pierwszy samotny grzybowy trip, lekka obawa i duża ciekawość

22.30
Spożywam radośnie gorący kubek borowiko-psylocybinowy. Mniam, mniam. Z najwyższej jakości suszonych grzybów, jak twierdzi napis na opakowaniu :)
Jeszcze nie skończyłem posiłku, a ściany pokoju już przybierają cieplejszą barwę. Jaki on przytulny!

randomness