Aldous Huxley - "Drzwi percepcji" (przeł. Piotr Kołyszko)
Gdyby oczyścić drzwi percepcji,
Każda rzecz jawiłaby się taka, jaka jest: nieskończona.
Wiliam Blake (przeł. R. Krynicki)
o zakazie sprzedaży gazu, bo jeszcze ktoś się naćpa
Coraz więcej śmiertelnych ofiar nowej mody na odurzanie się
Wśród polskich nastolatków rozprzestrzenia się moda na odurzanie się gazem do zapalniczek. Niestety, prowadzi ona do tragedii.Tylko w ostatnich miesiącach policjanci i strażnicy miejscy w całym kraju odnotowali kilkanaście przypadków ćpania gazu. Kilka z nich skończyło się śmiercią młodych ludzi.
W maju zmarli w ten sposób 19-latek z Mysłowic i 14-latek z Wrocławia, a w kwietniu 15-latek z Częstochowy. Rodzice tego ostatniego wywiesili na budynku jego szkoły alarmujący list do nastolatków z błaganiem o opamiętanie.
Wycofać z rynku
Na początku czerwca zareagował również wojewoda śląski Lechosław Jarzębski, który zaapelował do handlowców, by nie sprzedawali gazu do zapalniczek dzieciom. Z apelem o wycofanie gazu z rynku zamierza w tym tygodniu wystąpić prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Płynny gaz do zapalniczek jest w prawie każdym kiosku, kosztuje raptem kilka złotych. Coraz rzadziej uzupełnia się nim zapalniczki, gdyż jednorazowe można kupić nawet za złotówkę. Tymczasem wciąż jest popyt na pojemniki z gazem. Większość kioskarzy nie orientuje się, że gaz służy dzieciom do tego samego celu co niegdyś butapren.
Krótkotrwały odjazd
Gaz propan-butan – podobnie jak kleje, rozpuszczalniki, farby i lakiery – należy do grupy tzw. inhalantów. Do tej pory stosowanie gazu do zapalniczek nie było w naszym kraju rozpowszechnione. Nawet teraz często jego użycie nie jest po prostu zauważane. W przypadku zgonu nie można go u denata wykryć podczas sekcji, ponieważ gaz szybko się ulatnia.
– Sam propan-butan nie jest toksyczny. Jego wdychanie powoduje jednak odcięcie dostępu tlenu do organizmu. Taki krótki niedobór tlenu wyzwala reakcję obronną, w wyniku której mózg zaczyna produkować w dużych ilościach endorfiny, czyli wytwarzany naturalnie narkotyk przypominający w działaniu opiaty takie jak morfina. Stąd wynika uczucie błogości i krótkotrwały odjazd – tłumaczy Ryszard Feldman, szef stołecznego ośrodka zatruć w Szpitalu Praskim w Warszawie. Podkreśla jednak, że taka zabawa może łatwo skończyć się śmiercią. Potwierdza to prof. Małgorzata Kłys, toksykolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która porównuje efekt wdychania gazu do nałożenia na głowę worka foliowego. Przestają wtedy pracować oskrzela, płuca, zostaje zatrzymana akcja serca i następuje zapaść. Do śmierci może również dojść na skutek urazów będących następstwem niebezpiecznych zachowań. Znane są przypadki spalenia w związku z równoczesnym paleniem papierosów czy wypadków w ruchu ulicznym w wyniku nie dających się przewidzieć zmian w zachowaniu.
Gazem do uzależnienia
– Jest wprawdzie niewiele dowodów, że wielokrotne nawet użycie gazu do zapalniczek powoduje trwałe uszkodzenie organizmu wśród tych, którym uda się takie próby przeżyć, ale znaczący odsetek osób eksperymentujących z tym środkiem ginie podczas odurzania się. Ze specjalistycznych badań wynika też, że młodzi ludzie używający gazu są bardziej podatni na uzależnienie od innych narkotyków w późniejszym życiu – informują Życie Warszawy specjaliści z DrugScope, wiodącej brytyjskiej organizacji zajmującej się zwalczaniem narkomanii.
Gdyby oczyścić drzwi percepcji,
Każda rzecz jawiłaby się taka, jaka jest: nieskończona.
Wiliam Blake (przeł. R. Krynicki)
Doświadczenie: gałka muszkatałowa (trzy razy), bieluń (dwa, lecz nieudane razy), efedryna (2 - razy), amfetamina (ponad 10 razy), DXM (dwa razy), mj/hasz (ilości niepoliczalne), extasy (3 pixy), LSD (4 razy), grzyby psilocybe (dwa razy), Salvia Divinorum (trzy razy, z czego jeden na 2/3 plateau), Ayahuasca (ten raz).
2 II 2005, 9:50-13h. Przygotowanie:
Mam 10 g Mimosa hostilis, kawałek kory; 4 g Peganum harmala - nasiona.
Wynajęty domek na zielonym zadupiu, nastawienie 110% pozytywne
Uczestnicy – M (poznany na Ozorze), P (dziewczyna M, same story), L (kumpel P i M), E (z którym już swoje wyćpałem :D). No i ja.
Rzecz była dużo wcześniej zaplanowana, a więc była ekscytacja, i przygotowanie na niezwykłe doświadczenie koncertu, na który się wybieraliśmy. Atmosfera pozytywnego otwarcia na bodźce, warunki zewnętrzne zmienne.
Wejście.
Komentarze