Francja wraca po 50 latach do karania użytkowników narkotyków. „Bo policja sobie nie radzi”

Premier Jean Castex postanowił egzekwować karanie konsumentów narkotyków. Walka z samymi handlarzami okazała się nieskuteczna. Podaż ma się dobrze, a nawet w tzw. „wrażliwych dzielnicach” zbyt dobrze. Dlatego postanowiono odstraszyć konsumentów i zmniejszyć… popyt.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Najwyższy Czas!

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - sugerujemy wziąć na to poprawkę ;)

Odsłony

301

Premier Jean Castex postanowił egzekwować karanie konsumentów narkotyków. Walka z samymi handlarzami okazała się nieskuteczna. Podaż ma się dobrze, a nawet w tzw. „wrażliwych dzielnicach” zbyt dobrze. Dlatego postanowiono odstraszyć konsumentów i zmniejszyć… popyt.

We Francji zajęto się problemem narkotyków dokładnie pół wieku temu. 31 grudnia 1970 r. weszła w życie ustawa, która wprowadzała pierwsze przepisy zakazujące i penalizujące używanie narkotyków. Były to najbardziej represyjne przepisy w Europie.

Przewidywały do roku więzienia i grzywnę w wysokości 3750 euro za używanie narkotyków, bez ich rozróżniania. Dopiero 20 lat później, w 1990 r., francuskie ustawodawstwo wprowadziło klasyfikację i rozróżnienie narkotyków na lekkie i ciężkie.

W 1997 odbyła się debata na temat dekryminalizacji miękkich narkotyków. Pomysł lewicy zastopowano. W 2003 roku politycy skupili się na marihuanie ze względu na jej popularność. Nicolas Sarkozy, który był wtedy MSW opowiadał się za „zerową tolerancją”.

W 2007 roku osoby aresztowane za posiadanie i używanie narkotyków zaczęto kierować na odpłatne „kursy uświadamiające”. Spożycie i rynek jednak ciągle rosły. W 2016 r. Francuskie Obserwatorium Narkotyków i Narkomanii obliczało, że w kraju codziennie „konsumowało” konopie indyjskie około 700 tys. osób.

W 2017 roku za marihuanę zabrał się Emmanuel Macron. Wydał wojnę handlarzom. Tymczasem w wielu miastach handel narkotykami stał się powszechny i niemal pół-legalny. Wojna została przegrana.

Trzy lata później, czyli obecnie, po dwóch miesiącach testów w pięciu miastach, premier Jean Castex ogłosił wprowadzenie stałej grzywny w wysokości 200 euro za używanie narkotyków na terytorium całej Francji. Przy okazji wprowadzenie karania przez mandaty, ma odblokować prace sądów zasypywanych wcześniej tego typu sprawami.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Benzydamina

Nazwa substancji i dawka: Chlorowodorek benzydaminy, 750mg

Króliki doświadczalne: CAR,MTF

Doświadczenia: Salvia Divinorum, Marihuana, Haszysz, DXM, Ecstazy, Gałka Muszkatowa, Tatarak, Benzylopiperazyna, Benzydamina.

15 października 2009, dochodzi godzina 18:00. Rodzi się pomysł na spróbowanie benzydaminy.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Chciałem aby ecstasy było czymś, co otworzy mnie na ludzi. Chęć otwarcia.

 

Będzie to dość osobiste, jeśli ktoś nie lubi lekko smętnego, za przeproszeniem, pierdolenia, niech sobie odpuści.

(Po 21 piszę czas "na oko", miejsca i osoby pamiętam, gorzej z chronologią i umiejscowieniem w czasie)

  • Flunitrazepam

Zrobiłem wczoraj zakupy i zakupiłem 1 opakowanie Rohypnolu (10x2mg) oraz 2 opakowania Benalginu (40x50mg), przedtem zadzwoniłem do apteki i zapytałem czy mają, żeby na darmo nie zapierdalać.. ; (w ciągu dnia trochę jarałem (połówkę na trzech)) poszedłem z kumplem połazić po Gdańsku i później mieliśmy iść na techno. O 21:00 miałem jedno piwo w czubie i zżarłem 2 rohypnole.