Francja mówi "nie" papierosom o atrakcyjnych nazwach

Francja postanowiła zakazać sprzedaży papierosów o nazwach atrakcyjnych dla palaczy. Taką informację podała francuska minister zdrowia Marisol Touraine.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RMF24/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Ponieważ przy takiej polityce kolejnym logicznym krokiem wydaje się obowiązkowa zmiana nazw neutralnych na odstręczające, podawajcie swoje typy. My obstawiamy "Zdechlaki".

Odsłony

600

Nie można będzie dostać papierosów o nazwie "Vogue" (fr. modne, popularne), nazywających się identycznie jak ilustrowane eleganckie pismo, "Marlboro Gold", odwołujących się do magii złota i bogactwa, a także cygaretek o nazwie "Cafe Creme", które są jedną z najbardziej kupowanych marek. W tym ostatnim przypadku uznano, że identyczna z typem kawy nazwa kojarzy się z czymś zupełnie nieszkodliwym.

Producenci papierosów "Allure", których nazwa kojarzy się z wdziękiem, papierosów "Fine" (fr. wyborowe, wyborne), podobnie jak i marki "Vogue", będą musieli nazwać je inaczej, tak aby brzmienie wybranego słowa nie wywoływało wrażenia, że palenie jest czymś szykownym.

Minister poinformowała, że dekret w sprawie papierosów zostanie opublikowany w środę. Ceny papierosów, po raz pierwszy od trzech lat, wzrosną we Francji o około 20 eurocentów za paczkę. Tytoń do skręcania podrożeje mniej więcej o 1,5 euro za opakowanie.

Wcześniej podano, że w bieżącym roku całkowicie znikną z rynku francuskie papierosy "Gauloise" w jasnobłękitnym opakowaniu. To legendarna marka uwieczniona w kinie, jeden z synonimów - według teoretyka semiologii Rolanda Barthesa - "francuskości".

Oceń treść:

Average: 8 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego. Specyfik zjedzony o 21.00, koniec wszelkich doznań po ok. 10 godzinach.

Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne

zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów

(ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej

spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki

szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel

  • Amfetamina

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Nastawienie psychiczne bardzo dobre, przystanek, wieczór. Nastrój wyrównany, podekscytowanie. Oczekiwania raczej niskie.

Jesień 2010

randomness