Francja. Mandat za skręta z marihuaną

Zamiast trafiać do więzień, palacze marihuany będą we Francji płacić mandaty - od 68 do 1500 euro

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

5434
Rząd chce zreformować pochodzące z 1970 r. prawo o narkotykach, bo stało się ono już dawno temu martwą literą. Palacze trawki nie trafiają bowiem za kratki, bo i tak przepełnione więzienia pękłyby w szwach. Z badań międzyrządowego zespołu ds. walki z narkotykami i uzależnieniami wynika, że na 10 mln osób, które miały do czynienia z narkotykami we Francji (co szósty mieszkaniec kraju!), aż 9,5 mln paliło skręty, z czego ponad 3 mln w ciągu ostatniego roku, 600 tys. regularnie, a 350 tys. codziennie. W ostatnich dziesięciu latach "poziom eksperymentowania z marihuaną się podwoił" - mówią rządowi specjaliści.

Podczas gdy inne kraje Unii liberalizują przepisy (w Holandii zezwolono nawet ostatnio na sprzedaważ marihuany w aptekach jako środka przeciwbólowego dla chronicznie i śmiertelnie chorych), rząd francuski zastanawia się, jak na tym powszechnym we Francji nałogu zarobić. Rządowi eksperci odrzucają pomysły znanego z twardości szefa MSW Nicolasa Sarkozy'ego, by młodocianym amatorom trawki dodatkowo konfiskować telefony komórkowe i skutery, by tym boleśniej odczuli zgubną siłę nałogu. Dodatkową karą poza grzywną mają być przymusowe wizyty u psychologów w centrach odwyku oraz np. odebranie prawa jazdy na rok albo dłużej, gdyby ktoś za kierownicą był odurzony marihuaną.

Według "Liberation" policja łapie co roku we Francji ok. 100 tys. osób z tzw. jointem. Jeśliby to pomnożyć tylko przez 68, czyli minimalną grzywnę proponowaną przez Ministerstwo Zdrowia, zysk mógłby wynieść 6,8 mln euro. Profity trzeba by jednak pomniejszyć o czas, jaki policjanci i sądy poświęcaliby palaczom trawki, zamiast zajmować się poważniejszymi przestępstwami.

Sarkozy broni jednak swojego pomysłu: "Francja jest rekordzistką Europy w konsumpcji marihuany". Trafia ona nad Sekwanę głównie z Afryki, a zwłaszcza Maroka, a jej przemytem zajmują się gangi, które rozprowadzają narkotyk we Francji na wielkomiejskich przedmieściach, przyczyniając się do wzrostu tam przestępczości - głównie drobnych kradzieży dokonywanych przez młodocianych, których nie stać na zakup trawki. Sarkozy chce, by minimalny mandat wynosił 1500 euro, co mogłoby dać budżetowi nawet 150 mln euro. Sęk w tym, że wówczas - tak jak w przypadku kar więzienia - mandaty pozostałyby straszakiem na papierze. Bogaci paliliby sobie spokojnie na prywatkach we własnych mieszkaniach, a od biednych z przedmieść takich sum raczej się nie wyegzekwuje.

Robert Sołtyk

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Michaś (niezweryfikowany)

To prawda ze tylu francuzow pali.Bylem we Francji w kwietniu i sam przekonalem sie ze tyle osob tam pali, poprostu pala wszyscy jedni wiecej inni mniej.Popularny jest u nich hasz i wspomniane jonity ktore kreca glownie z haszu.Samo ziolo jest trudniej dostepne przynajmniej tak bylo na poludniu Francji.
tripe og (niezweryfikowany)

chodzi o to <br>
LaSziDo (niezweryfikowany)

i oto chodzi
indygogo (niezweryfikowany)

zgadzam sie.A w Hiszpani podobnie.Urzekli mnie co niektórzy paląc trawke i wogóle sie tym nie krępując, częstując, przy tym traktując to jak najzwyklejszą rzecz na świecie (tak jak u nas fajki np),zero emocji.I tak to widze u nas ,kiedyś.Legalize it!!!
indygogo (niezweryfikowany)

zgadzam sie.A w Hiszpani podobnie.Urzekli mnie co niektórzy paląc trawke i wogóle sie tym nie krępując, częstując, przy tym traktując to jak najzwyklejszą rzecz na świecie (tak jak u nas fajki np),zero emocji.I tak to widze u nas ,kiedyś.Legalize it!!!
indygogo (niezweryfikowany)

zgadzam sie.A w Hiszpani podobnie.Urzekli mnie co niektórzy paląc trawke i wogóle sie tym nie krępując, częstując, przy tym traktując to jak najzwyklejszą rzecz na świecie (tak jak u nas fajki np),zero emocji.I tak to widze u nas ,kiedyś.Legalize it!!!
Rodzynka (niezweryfikowany)

Do nas przyjechali Francuzi na wymiane czy cos takiego i byli na majówce... kumpel do mnie(opiekun Francuzów) chcesz spróbować francuskiego haszu? no jasne - odpowiedziłam, powiedziłam Francuzom merci i było bien:) w sumie nie czułam żadnych efektów bo to był mach lub 2 a ja juz i tak byłam pijana że hej:) Potem rano jak wracałam z przystanku do domu to francuzi wyjeżdzali spod liceum a ja do kumpeli &quot;chodź im krzykniemy - toi hash est tres bien &quot;
macthc (niezweryfikowany)

nie lepiej zrobic Coffeeshopy??
makijaz (niezweryfikowany)

chodzi o to <br>
hgc (niezweryfikowany)

kurwa wszedzie fajnie tylko w Polsce chujowo
SaB (niezweryfikowany)

Ale ten Sarkoze jest pojebany, widzi doskonale jak gangi,przemytnicy i cala pajeczyna na tym zarabia, przynoszac straty krajowi, a ten jeszcze bardziej wierci w gownie. Przeciez jakby zalegalizowali to by znikly gangi, przemytnicy etc. No moze nie do konca, ale napewno ich zyski znacznie by sie zmniejszyly a rzadu wzrosly. We Francji to jest zajebiscie rozpowszechnione. Kto nie chce to nie zapali, a kto chce to i tak bedzie palil. Jasne jak white widow, peace
yupiter (niezweryfikowany)

Dlaczego znikal moj komentarz?? <br> <br>Tak czy inaczej uwazam ze polska powinna brac przyklad z Holandi, ale jak juz kogos to obuza to mozna i z Francji. Byle by tylko za to nikt nie siedzial bo to kurwa calkiem pojebane!!!!
bajo (niezweryfikowany)

ale bym sie wkurwił na taki mandat !! niech palaczom szluguf tesz takie dają a to kurwa okradać bedą tych żąbojaduf ! pizdy bym tym wszsytkim pedałom ponabijał za takie pojebane pomysły kurwaaaaa im sie w głowah jebie jusz!! no bo w sumie opłacało by sie bardzie zalegalizować gupki
Bello (niezweryfikowany)

Spokojnie nie odrazu Rzym zbudowano . Bardzo ise ciesze z tej informacji Francja i Anglia pozcyniły małe kroki w legalizacji marihuany a ta sprawa wymaga niestety czasu . Może kiedy polsa wejdzie do UE też robi jakieś kroki w tym celu ??? A i wydaje mi sie że nasze dzieci jak bedą w naszym wieku będą mogły swobodnie palić :))( mam taką nadzeję). pozdro dla wsyzstkich
dick (niezweryfikowany)

Spokojnie nie odrazu Rzym zbudowano . Bardzo ise ciesze z tej informacji Francja i Anglia pozcyniły małe kroki w legalizacji marihuany a ta sprawa wymaga niestety czasu . Może kiedy polsa wejdzie do UE też robi jakieś kroki w tym celu ??? A i wydaje mi sie że nasze dzieci jak bedą w naszym wieku będą mogły swobodnie palić :))( mam taką nadzeję). pozdro dla wsyzstkich
czasem popalam ... (niezweryfikowany)

Zioło łaczy ludzi...
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

Dobry nastrój. Ładna pogoda. Zioło odmiany Godfather OG 21% thc

T-10min

Wyszłam z domu na spotkanie ze znajomymi, ale że miałam stosunkowo mało czasu, to zrobiłam tłoka sama, w drodze. Miałam przy sobie Godfathera, którego nigdy nie próbowałam.

T+0

Zboczyłam na chwilę z drogi i usiadłam wygodnie w krzakach pod drzewkiem.

T+5min

  • 2C-P
  • Marihuana
  • Tripraport

Chęć odbycia ciekawej podróży.

                                          Spojrzenie przez pryzmat

 

 

Mały wstęp: czas spędzałem na zmianę z trzema osobami, nazwijmy ich M – kolega z dalszego osiedla, L – bardzo dobry kumpel i J – brat L, mój przyjaciel.

 

 

TR  (-) parę h

 

  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum


Doświadczenie: dawniej sporo MJ (teraz rzadziej, ale nie omijam), LSD, raz SD (nie za głeboko), alk, tramal, aviomarin ;) ...chyba tyle



Gdzie/jak: samemu (co raczej nierozważne), W domu, spontanicznie bez specjalengo przygotowania




Przebieg:

  • Narkoza
  • Retrospekcja

Zapalenie wyrostka.

Wiek w momencie doświadczenia: 12+(?)lat

Będzie to opis nie tylko efektu działania narkozy na mój małoletni wówczas mózg, ale przy okazji pewnego fenomenu zdarzającego się mi od dzieciństwa, jeszcze przed tym pierwszym zabiegiem chirurgicznym. Sam w sobie jest już niezwykły, a o tyle bardziej, że żaden ze znanych mi sposobów prócz narkozy go nie wywołał. Jeśli już się zdarza to spontanicznie nocą, o czym przy końcu, teraz skupie się na historii zabiegu, i tego czego doświadczyłem, czyli opisie samego fenomenu.