E-papierosy groźne jak dopalacze? GIS szykuje specjalne ostrzeżenie dla szkół

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik.pl
Klara Klinger, Patrcyja Otto

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

131

E-papierosy jak dopalacze – główny inspektor sanitarny planuje rozesłać ostrzeżenie do placówek edukacyjnych. Główne ryzyko nowej używki: uzależnienie od nikotyny oraz nieznane skutki zdrowotne.

Jedną z przyczyn alarmu GIS jest wejście na polski rynek nowej firmy - największego amerykańskiego giganta w branży e-papierosów. To podmiot, który, jak pisał DGP, jest oskarżany w USA o propagowanie swoich wyrobów wśród młodzieży, co przyczynia się do wzrostu zażywania nikotyny. Jak przyznaje Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny, smaki w postaci mango czy crème brûlée oraz wygląd e-papierosa jako modnego gadżetu wskazują, że jest to produkt kierowany do młodszej grupy odbiorców.

Śledztwo prowadzone przez amerykańskich kongresmenów wykazało, że firma szukała w tej grupie nowych - lojalnych - klientów. Chodzi o promocję skupioną w mediach społecznościowych czy programy „edukacyjne” prowadzone w szkołach.

Dariusz Piontkowski, minister edukacji, w rozmowie z DGP przyznaje, że szkoły powinny pomagać w walce z uzależnieniami. Naczelna Izba Lekarska prowadzi z kolei rozmowy z GIS nad formą pomocy,
którą mogłaby zaoferować. Moglibyśmy przygotować warsztaty w szkołach - tłumaczy Łukasz Jankowski, szef mazowieckiej Okręgowej Izby Lekarskiej.

List przygotowany przez inspekcję we współpracy z MEN trafi do rodziców i dyrektorów szkół za pośrednictwem Librusa. Planujemy go wysłać na dniach. Aktualnie trwają prace nad jego przygotowaniem. Gotowy dokument musi jeszcze zaakceptować MEN – mówi Jan Bondar, rzecznik GIS, i dodaje, że kolejną odsłoną akcji mają być lekcje edukacyjne dla uczniów.

Kilka dni temu amerykańskie media donosiły o pierwszym przypadku śmierci, który mógł mieć związek z vapowaniem, czyli elektronicznymi papierosami. Przedstawiciele producentów e- -papierosów mówią DGP, że popierają wszystkie działania zmierzające do ograniczenia sprzedaży produktów zawierających nikotynę osobom niepełnoletnim i deklarują gotowość do rozmowy - również z GIS - na temat blokowania dostępu osób niepełnoletnich do tych produktów.

Oceń treść:

Average: 3.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Powój hawajski

Set & Setting - Sroga zima, rok 2003, grudzień. Chęć przetestowania kuzyna LSD, czyli LSA. Po paru godzinach doszła niezaplanowana Marihuana.

Godzina ok.~ 19:30. Dobre samopoczucie, pozałatwiane sprawy i wypoczęty organizm. Wraz ze mną, zaufany i bardzo dobry przyjaciel. Wieś, ok.~ 2,5 k mieszkańców.

Najpierw mój pokój, tu odbyła się konsumpcja. Następnie droga do przytulnego pokoju kumpla, gdzie nie ma najmniejszego przypału.

Reasumując - złote warunki.

  • 2C-D
  • Pierwszy raz

Mieszkanie

Start +00

Koło godziny 23ciej spotkałem się z kolegą (K), w ciągu dosłownie kilku minut zdecydowaliśmy, że czas spróbować psychodelików, rozrobiłem, więc ok 50mg 2c-d w 2/3 szklanki wody (x2 dla mnie i dla "K").

Start +15

  • MDMA (Ecstasy)

Opisze wam moją pierwszą przygode z pigułami oraz fetą. Było to już jakiś czas temu? Nie pamiętam daty ale już trochę mineło od tamtego czasu ale nie ważne. Był to dzień w którym miałem śmigać z kumplami na fajne balety,jako że zawsze mnie ciągneło w takie miejsca nie mogłem odmówić.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie w stosunku do nadchodzącego tripa. Sam w mieszkaniu.

Zakładam swoje ulubione bokserki z myszką Miki.
Czuję się taki męski.
Jestem w nich niczym superbohater.
Narkotyk już powoli wchodzi. Stopniowo zaczyna mnie smyrać swoimi niematerialnymi mackami po odbycie świadomości.
Tra ta ta, muzyka gra
Skaczę. Skoczno mi.
Podaj mi moje sandały,
Znaczy narty. Ale bym chciał w stanie upojenia deksem
Wyjebać się na nartach. Achhh.
Czuję się jak Adam Małysz.