Dzień Solidarności z tajlandzkimi użytkownikami narkotyków

W Tajlandii ludzie są mordowani za zażywanie narkotyków. Nie pozwólmy temu trwać dalej - przyjdź na happening i wyraź swój sprzeciw wobec obecnej sytuacji!

Anonim

Kategorie

Odsłony

4159

Ponad 3000 ludzi zostało zabitych od wprowadzenia 1 lutego 2003 roku rządowej kampanii antynarkotykowej. Tego dnia rząd Tajlandii przez swojego premiera wprowadził politykę "rozwiązania problemu narkotykowego za wszelką cenę". Od tego czasu mordowanie użytkowników narkotyków na ulicach miast i wiosek stało się rzeczą powszechną, szczególnie w północnej części kraju. Pomimo faktu, iż prowadzona kampania sprowokowała dużą ilość bezsensownej przemocy ze strony organów ścigania, premier Tajlandi, pan Thaksin Shinawatra, wielokrotnie zapewniał o swojej determinacji "uwolnienia kraju na zawsze od wszelkich narkotyków, poprzez kontynuowanie obecnie prowadzonych działań".

Także w przeszłości tajlandzka policja była oskarżana o nadużywanie przemocy w stosunku do użytkowników narkotyków, przemoc ta była zawsze zgłaszana jako konieczna. Dzisiaj takie praktyki są stosowane systematycznie, co każdego dnia powoduje śmierć kolejnych osób. Rząd Tajlandii po poproszeniu go przez wiele wiodących organizacji legislacyjnych o zmianę obecnej polityki, zareagował wprowadzając nowe restrykcje na lokalne massmedia. Esencją tych restrykcji jest poświęcanie jak najmniejszej uwagi na relacje z wydarzeń dotyczących toczącej się kampanii. Kraj, który wcześniej stawiany był jako wzór dla całego regionu w zakresie respektowania praw człowieka, dzisiaj sam narusza wolność słowa!

W imieniu ochrony swoich praw i interesów, byli i obecni użytkownicy narkotyków uformowali Sieć Tajlandzkich Użytkowników Narkotyków oraz ogłosili swój protest przeciwko obecnej polityce narkotykowej. Domagają się między innymi: zaprzestania bezprawnych mordów, wszczęcia dochodzenia w sprawach, które miały miejsce do tej pory, zapewnienia uczestnictwa użytkowników narkotyków przy pracach nad politykami i programami zabezpieczających ochronę ich życie oraz zdrowia, stworzenia społecznych, politycznych i prawnych programów bazujących na ochronie zdrowia i ukierunkowanych na redukcję niebezpiecznych konsekwencji spowodowanych zażywaniem narkotyków, włączając w to dostęp do konsultacji dotyczących HIV/AIDS, anonimowe i dobrowolne testy HIV, dystrybucję strzykawek, oraz redukcję ceny i stworzenie alternatywnych kuracji uzależnień narkotykowych.

Aby wyrazić swoje wsparcie dla tajlandzkich użytkowników narkotyków, międzynarodowi aktywiści z wielu ruchów i organizacji ogłosili dzień 12 Czerwca 2003 Dniem Solidarności z Tajlandzkimi Użytkownikami Narkotyków. Tego dnia wiele miast na całym świecie wyrazi swój protest poprzez demonstracje i kampanie informacyjne, które zostaną zorganizowane w celu zwrócenia uwagi międzynarodowej opinii publicznej na obecną sytuacje w Tajlandii.

Problem narkotyków i respektowania praw człowieka, szczególnie wśród grup narażonych z prawnego punktu widzenia, takich jak użytkownicy narkotyków, nie jest problemem pojedynczych państw, to problem całej ludzkości. W dzisiejszych czasach tylko bliska współpraca między różnymi formacjami może doprowadzić do dobrego rozwiązania.

W Warszawie 12 Czerwca o godzinie 16:00 rozpocznie się happening na placu przed stacją Metro Centrum. Połączony on będzie z akcją informacyjną oraz zbiórką podpisów pod projektem legalizacji konopi. Akcje tę organizuje Ruch na rzecz legalizacji konopi KANABA przy współpracy z Międzynarodową Koalicją Organizacji Pozarządowych Dla Efektywnej Polityki Narkotykowej (ICN).

Kontakt:
Central and Eastern European Harm Reduction Network
Secretariat
Tel +370-52691 600
Fax +370-52611 489
Email: info@ceehrn.org Website: www.ceehrn.org

Ruch na rzecz legalizacji Konopi - KANABA
Website: kanaba.info
Koordynatr ICN/Kanaba: Artur Radosz
Tel: +48 694 929 747
Email:artur@kanaba.info

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

klinton (niezweryfikowany)
(...)Domagają się oni między innymi: zaprzestania bezprawnych mordów, .. <br> <br>parodia :(( <br>
kuffa (niezweryfikowany)
kurna szkoda ze w tajlandii nie ma jakichs porzadnych zloz ropy lub diamentow wtedy ameryka od razu zrobilaby z nimi porzadek.
lolek (niezweryfikowany)
kurna szkoda ze w tajlandii nie ma jakichs porzadnych zloz ropy lub diamentow wtedy ameryka od razu zrobilaby z nimi porzadek.
Armageddon (niezweryfikowany)
kurna szkoda ze w tajlandii nie ma jakichs porzadnych zloz ropy lub diamentow wtedy ameryka od razu zrobilaby z nimi porzadek.
pseudopolityk (niezweryfikowany)
kurna szkoda ze w tajlandii nie ma jakichs porzadnych zloz ropy lub diamentow wtedy ameryka od razu zrobilaby z nimi porzadek.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Odczuwałem podniecenie i ekscytację, w pewnym stopniu lęk przed nieznanym, gdyż było to moje drugie doświadczenie psychodeliczne w życiu. Akcja była spontaniczna, zażyłem kartonik 3 godziny po rzuceniu mi propozycji zarzucenia i do samego końca nie byłem pewny czy chcę to zrobić, jednak ciekawość i perspektywa zrobienia czegoś szalonego wygrała. Podróż odbyłem z kolegą (D.), na początku akcja toczyła się w moim pokoju, później w niewielkim parku w centrum miasta.

Witam serdecznie wszystkich czytelników Neurogroove. Po długim czasie czytania raportów o wszelakich substancjach postanowiłem podzielić się moją historią. Jest to mój pierwszy trip raport, nie tylko publikowany ale i napisany w ogóle. Zapraszam do przeczytania :)

  • MDMA (Ecstasy)



Pierwszego krazka zjadlem wlasnie wczoraj na TRESORZe 31... ale od poczatku....

Jest godzina 20:00, mnie juz kreci w dupie co mam robic, niewiem co ze soba zrobic, wiec biore kase i muwie matce ze juz ide na ta impreze i poszedlem sobie do kumpla z ktorym szedlem na impre i ktory mi zalatwial krazki, jestem u niego w chacie gadamy itd itd. no i decydujemy wyruszyc po 3 kumpla bierzemy go ze soba i na impreze, oni kupili cwiartke wodki wypili i doszlismy... jest godzina 21:30

za 30 min otwieraja eskulap... czekamy i widzimy znajomych.

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Miałem tego dnia dobry humor, pucha na mieście więc hindu z braku laku i chęci porobienia się (nie wiem co mi do głowy strzeliło)

Strzeliłem tłoka z tego gówna około godz 12-13, efekt ogólnie jak po zwykłej baczce. Na początku zwężyło mi pole widzenia i mocno spowolniło ruchy, puściłem jakąś muzę i chillowałem. Po jakimś czasie zacząłem gadać do siebie najpierw słownie, potem w myślach. Przekilnałem dużo, bo miałem problemy z chodzeniem, kiedy zasłaniałem żaluzje i zamykałem okno mówiłem sobie - nie rób tego koleś, odpuść sobie stary, uciekaj stąd, co ty robisz.

  • Benzydamina

Jest 9:40 i ten diaboł nadal trzyma. nie wiem dokładnie, o której godzinie zażyłam, ale myślę, że byłomiędzy 22 a 24 poprzedniego dnia. To był mój pierwszy halucynogen, więc wziełam pół słusznej dawki czyli 1 saszete. W łazieneczce otzrymałam w około 1/3 szklanki praktycznego roztworu wodnego benzo z resztkami soli. Roztwór był gotowy do spożycia :). Podejżewając, że benzo bedzie trzymać dość długo postanowiłam wziąć to na noc , żeby w pokoiku rozeznać co jest, a czego nie ma, i żeby w dzień nie było jakiejś wpadki.