Dzieci zażywają „kokainę dla ubogich”. To najczęstszy wiek inicjacji

W ubiegłym roku policja zabezpieczyła 45 nielegalnych laboratoriów i ponad 19 ton syntetycznych narkotyków – poinformował w rozmowie z tvn24.pl dr Artur Malczewski z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Największy problem w Polsce stanowią syntetyczne pochodne katynonu – klefedron, klofedron i mefedron. Najwięcej młodych ludzi trafia do szpitala z powodu tego ostatniego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.radiozet.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

216

W ubiegłym roku policja zabezpieczyła 45 nielegalnych laboratoriów i ponad 19 ton syntetycznych narkotyków – poinformował w rozmowie z tvn24.pl dr Artur Malczewski z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Największy problem w Polsce stanowią syntetyczne pochodne katynonu – klefedron, klofedron i mefedron. Najwięcej młodych ludzi trafia do szpitala z powodu tego ostatniego.

Jakie narkotyki zażywa teraz młodzież?

Polska jest wskazywana jako kraj najbardziej katynonowy w Europie – podkreślają eksperci. Największy problem stanowią syntetyczne pochodne katynonu – klefedron, klofedron i mefedron. Z powodu tego ostatniego najwięcej nastolatków trafia do szpitala. Powód jest oczywisty – „kokaina dla ubogich” jest dziesięć razy tańsza od prawdziwej kokainy.

– Najczęstszym okresem inicjacji narkotykowej to jest 14. rok – informuje w rozmowie z tvn24.pl Jagoda Gierczyk, dyrektorka Poradni MONAR w Poznaniu, specjalistka psychoterapii uzależnień. Młodzież wpada w szpony nałogu, bo nie radzi sobie ze stresem, ma problemy z odnalezieniem się w grupie rówieśniczej lub problemy w domu. Uzależnić się można już po kilku razach – ostrzegają eksperci.

Mefedron: objawy

Mefedron i inne syntetyczne pochodne katynonu powodują skok dopaminy i serotoniny w mózgu, zwiększając pewność siebie i wywołując euforię, ale mają też nieprzyjemne skutki fizyczne, m.in.:

  • nieprzyjemny zapach z ust,
  • poty mefedronowe przypominające koci mocz,
  • drżenie ciała.

Eksperci ostrzegają, że chęć zwiększenia doznań często powoduje przejście z doustnego zażywania mefedronu na postać dożylną. Dożylne zażywanie mefedronu powoduje manganozę mózgu – spowodowaną odkładaniem się manganu. Długotrwałe stosowanie mefedronu grozi psychozą, myślami samobójczymi, a przedawkowanie może się skończyć śmiercią.

Zażywanie substancji psychoaktywnych rozpoznać można po nadmiernym pobudzeniu, nieskoordynowanych ruchach, rozszerzonych lub zwężonych źrenicach, wypiekach na twarzy. W razie podejrzenia zażywania substancji psychoaktywnych u dziecka najlepiej poradzić się specjalisty ds. uzależnień, który podpowie, jak rozegrać sprawę. Takie poradnictwo udzielane jest w Polsce bezpłatnie w poradniach leczenia uzależnień.

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)

Komentarze

DobryWujas (niezweryfikowany)

Jak przeklejasz to chociaż sprawdź czy to nie jest kompletne, szkodliwe gówno. Manganoza po mefedronie? W ogóle czym jest manganoza? Se tamta pani psichujek własne nazwy jednostek chorobowych wymyśla. No i najważniejsze... koks 10x droższy od mefa xDD
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

beznadziejne samopoczucie; nadzieja na poprawę stanu psychicznego; w domu; plener

Mam 20 lat i życie podobne do Waszego... a może jednak nie. Od czterech lat cierpię na fobie społeczną, myślę że spory wpływ na jej powstanie miała marihuana. Czym jest fobia? Najkrócej mówiąc, jest to strach i lęk przed ludźmi i ich oceną. Po więcej informacji na ten temat odsyłam do Google. Zrozumieć jak ciężko żyje się z takim schorzeniem może tylko ten kto na to cierpi. Ostatnie cztery lata uznaje za pustkę w swoich wspomnieniach i życiu, a koda pozwala mi na chwilowe wyciszenie i pozwala mi na odczucie radości z życia... Traktuję ją trochę jak lek na swoją fobię.

  • alfa-PVP
  • Pierwszy raz

Na nogach od 16h (w tym 8 h pracy fizycznej), lekko zmęczony, zirytowany (ceną i trudnością w zoorganizowaniu acodinu) Szybka kąpiel, kufel zimnego piwa i odpalony komputer, słuchawki na uszach i w ciemnościach przemierzam czeluści internetu. Kilka godziń wcześniej weszło 300mg kodeiny (ale tolerancja już taka, że prawie nie poczułem jej działania). Zajadając się jabłkiem, starą bankomatową kartą kruszę kryształ w drobny mak. Kto by pomyślał, że przede mną kilka godzin intensywnego twórczego myślenia i tworzenia.

 

Jest to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i pierwszy TRIP RAPORT jaki zamieszczam na portalu - proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę.

Lekko sceptycznie podszedłem do substancji. Mało rzeczy już mnie rusza i daje oczekiwany efekt. Stąd też posypałem 1 kreskę i oddałem się substancji całkowicie. Sniff wszedł gładko, nie było nieprzyjemnego spływu do gardła, nos nie piecze, nie ma skrzepów i krwawienia - stosunkowo łagodna substancja.

T + 15 (22 15) 100mg

  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

Zdecydowałem się w końcu pokrótce opisać parę moich przygód z DMT. Przy czym od razu zaznaczę, że każde kolejne doświadczenie z tą substancją było dopełnieniem i rozwinięciem poprzednich co nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się przy jakiejkolwiek innej substancji.

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Kodeina
  • Tramadol
  • Uzależnienie

Zupełna świadomość swoich działań

Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak  opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia. 

 

Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.

 

Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.