Dwóch Polaków skazanych za handel narkotykami w UK

W sumie, jak przekazano, na miejscu znaleziono 9 kilogramów MDMA o rynkowej wartości £270 tys. W reklamówce sklepowej znaleziono również £24 tys. w gotówce.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

londynek.net
National Crime Agency / Marcin R.

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

305

33-letni Dariusz Wilczyński z Derby i 37-letni Barosław Pieczyński z Measham zostali skazani kolejno na 10,5 oraz 4,5 lat pozbawienia wolności. Sąd Koronny w Birmingham wydał wyrok po śledztwie, które wspólnie przeprowadzili funkcjonariusze Met Police oraz National Crime Agency (NCA).

Jak przekazano na oficjalnej stronie NCA, 9 maja ok. 23:30, Dariusz Wilczyński zatrzymał się swoim samochodem marki BMW na Adison Road w Birmingham. Kilka minut później w samochodzie dostawczym Citroen podjechał do niego Barosław Pieczyński.

Policjantom udało zaobserwować się moment, w którym Pieczyński przekazuje Wilczyńskiemu torbę z narkotykami. Ten schował ją do bagażnika samochodu.

W sumie, jak przekazano, na miejscu znaleziono 9 kilogramów MDMA o rynkowej wartości £270 tys. W reklamówce sklepowej znaleziono również £24 tys. w gotówce.

Podczas przesłuchania, Wilczyński poinformował śledczych, że nie miał wiedzy o narkotykach i nie wie, jak znalazł się w ich posiadaniu. Przekazał także, że na szybie lokalnego sklepu reklamował swoje usługi dostawcze i ktoś się z nim skontaktował, aby odebrał dla niego paczkę. Polak dodał, że usunął wszystkie e-maile w tej sprawie i nie wie, kim była osoba składająca u niego zamówienie.

"Społeczeństwo jest bezpieczniejsze, kiedy ci ludzie są za kratami" - przekazał Matt McMillan, szef Organised Crime Partnership.

"Handel narkotykami to główne źródło dochodów dla zorganizowanych grup, które zaangażowane są również w inne przestępstwa. Wykorzystamy każdy dostępny specjalistyczny środek, aby walczyć z tym zagrożeniem" - zapewnił policyjny ekspert.

Oceń treść:

Average: 8.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MeO-PCP
  • Pierwszy raz

Samotnia w pokoju z przejściami do kuchni i salonu.

 

T=13:00

T+0:00         

Włączam Dead Can Dance.

Przy pomocy szydełka do dredów wsypuję do fajki odrobinę 3-meo-pcp i podgrzewam. Zapach przypomina palony plastik. Nie czuję żadnego działania dlatego ostrożnie łapię kolejne buchy. Nie chcę zajść za daleko. Czuję delikatny stan marihuanowego upalenia możliwe jednak, że to przez wczorajsze wieczorne jaranie. Smak topionych butelek pozostaje w ustach i gardle. 

T+0:15

  • Heroina

Każdy młodociany pseudo-ćpun (w tym i ja dawniej) wyobraża sobie heroinę jako nieosiągalną, przepotężną i boską substancję, rzeczywistość jednak jest odmienna od domniemań.

Każdy opiat/opioid ma w sobie to "coś", co go wyróżnia i czyni jednym z lepszych. Przykładowo kodeina daje uczucie ciepła, lekkiej euforii, a na twarzy zagaszcza uśmiech - przecież dzisiaj to nic! Lepiej wziąć DXM czy Benzydaminę, przynajmniej są jakieś doznania... no właśnie, więc po kiego tureckiego ludzie ją biorą?

  • Dekstrometorfan
  • Szałwia Wieszcza

Autor: Mr.Blond

Miejsce i czas: mój własny prywatny bezpieczny pokój, wieczór (lekko zmęczony po spędzonych 9h w pracy)

Dawkowanie: 19:30 10 tabletek acodinu rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody popijając pobudzającą herbatką (Yerba Mate), 19:45 dorzucenie 10tabl (tym razem 'na sucho' bo z wodą smakowało okropnie), 22:30 0.4g suszu Salvii

Sprzęt: bongo wodno-lodowe, zapalniczka żarowa

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego.

Wyglądało to na zwykły dzień bez wielkich wrażeń. Kolega napisał czy się spotkamy, był to luźny dzień, nie miałam żadnych planów więc czemu by nie. Koło jakiejś 19 wyszłam z domu, na spokojnie zdążyłam się pomalować, ubrać itp. Jeździliśmy autem jak zawsze A potem wylądowaliśmy u niego jak zawsze i chillowalismy przy muzyczce. Siedzimy z dobrą godzinę aż on pyta czy mogą wpaść jego znajomi  i posiedzimy razem,  nie miałam nic przeciwko, pojechaliśmy po nich (2 kolegów i kolezanka).