Druga partia medycznej marihuany trafiła do Łodzi

W łódzkiej hurtowni pojawiła się druga partia medycznych konopi. W związku z tym od tego tygodnia surowiec ma znów trafić do aptek. Zła wiadomość jest taka, cena za gram medycznej marihuany się nie zmieniła.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Farmacja.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Teks stanowi przedruk zp odanego źródła.

Odsłony

196

W łódzkiej hurtowni pojawiła się druga partia medycznych konopi. W związku z tym od tego tygodnia surowiec ma znów trafić do aptek. Zła wiadomość jest taka, cena za gram medycznej marihuany się nie zmieniła.

Pacjenci, którzy nie zdążyli kupić wcześniej potrzebnego im lekarstwa, z pewnością ucieszą się na wieść, że za chwilę znów pojawi się ono w aptekach. Drugi transport z suszem medycznych konopi jest już w łódzkiej hurtowni farmaceutycznej. Ta na razie jako jedyna w Polsce ma pozwolenie na dystrybucję tzw. medycznej marihuany (czytaj więcej: Podkarpacie: medyczna marihuana dostępna, szkolenia potrzebne). W transporcie z Niemiec przyjechało po raz kolejny 7 kilogramów medycznych konopi w postaci suszu.

Konopie, podobnie jak poprzednio, pochodzą z upraw w Kanadzie. Za ich produkcję odpowiedzialna jest kanadyjska firma Spectrum Cannabis. Następnie trafiły do Niemiec, a później do Polski. Jeśli plany się nie zmienią, kolejny transport w połowie roku przyjedzie do Polski z Danii, gdzie firma także ma swoje uprawy.

Susz z medycznej marihuany przyjechał w dwóch rodzajach opakowań: 5-gramowym i 10-gramowym. Surowiec zawiera 19% psychoaktywnego kannabinoidu THC oraz mniej niż 1% CBD, który obniża właściwości psychoaktywne THC. Cena w Polsce za jeden gram waha się od 60 do 65 zł w zależności od ostatecznego produktu, który pacjent kupuje w aptece.

To farmaceuta ma przygotowywać lek, zgodnie ze wskazaniami lekarza na recepcie.

– Tak, jak w przypadku innych leków z grupy narkotycznych, apteka musi najpierw złożyć do nas pisemne zapotrzebowanie i najczęściej na następny dzień dostaje od nas towar. Nie żądamy okazania recept. Każda apteka, która ma pozwolenie na sprzedaż produktów narkotycznych, może ten produkt u nas zamówić – mówi nam Błażej Ajzert z łódzkiej hurtowni, która zajmuje się dystrybucją tzw. medycznej marihuany.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • GHB



hej ho Wielki Otworze !






ot, worze !






ot, sie woże ?






woże sie po miesice


jeszcze wiencej em-ce






  • LSD-25
  • Pierwszy raz

przystanek Woodstock poraz 9, a więc znane i lubiane otoczenie. Nastawienie pozytywne, długo oczekiwana ciekawość.

Ogólnie nie przepadam za narkotykami.. bywało, że dość często paliłem (takie środowisko), parę razy wciągałem.

  • DOC
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA

Domówka, kilkanascie osób każdy naćpany, głośna muzyka techno / electro

Po tym tripie ledwo uszliśmy z życiem, całość trwała od soboty do około wtorku. Całość postaram się opisać w wielkim skrócie. Był to Mój największy i najbardziej niebezpieczny trip w życiu.

Sobota 17:00, T:00

Zarzucam z Damianem 4mg doca, i udajemy się do reszty ekipy która czeka na pixy. Później idziemy na impreze do jednego z nas.

Sobota 21:30 - 23:00, T:3:30 / 5:00

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobry nastrój, podekscytowanie. Dom kolegi.

 Jestem po mojej pierwszej podróży. Wspomnę od razu, że na początku trip miał odbyć się w lesie, ale nie wypalił przez parę czynników. To nie ma znaczenia, natomiast wybór miejsca padł na dom kumpla.

 Słowem wstępu: tego, co doświadczyłem przez 4h podróży, tak mocno skondensowanych odczuć wręcz szaleństwa, nie dostarczyła mi żadna inna substancja. Odkryłem też, że jestem bardzo podatny na psylocynę i psylocybinę, ponieważ przy pierwszych wejściach już czułem, że będzie ostro i było. Mój trip był bardzo kontrastowy - dobra/zła strona, ale o tym zaraz.

randomness