Dilerka narkotyków ze szkolnego sekretariatu stanęła przed sądem. Proces może być krótki

Szkolna sekretarka miała handlować narkotykami. Wczoraj 26-letnia Dorota P. stanęła przed sądem. Wyrok może usłyszeć już za tydzień

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni
Jacek Szydłowski

Odsłony

246

Sprawą Doroty P. zajmuje się Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim. Proces dotyczy w sumie 12 osób zamieszanych w przestępstwa narkotykowe. Część z nich jeszcze przed rozpoczęciem procesu zdecydowała dobrowolnie poddać się karze. Wczoraj w radzyńskim sądzie pojawiła się tylko Dorota P. Jawność postępowania została natychmiast wyłączona, podobnie jak powody tej decyzji. Na kobiecie ciążą aż 23 zarzuty. Jak ustaliliśmy, Dorota P. oraz jej znajomi poprosili o możliwość dobrowolnego poddania się karze.

– Odpowiedni wniosek został złożony dopiero na rozprawie. Prokurator będzie więc teraz rozważał, czy się do niego przychyli – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Ponieważ jawność postępowania została wyłączona, nie wiadomo, jaką karę zaproponowała dla siebie Dorota P. Dowiemy się tego w następny czwartek, kiedy sprawa wróci na wokandę. Jeśli śledczy zgodzą się na propozycję oskarżonej, to najbliższa rozprawa może być dla Doroty P. ostatnią.

Kobieta wpadła kwietniu ubiegłego roku. Policjanci z Łukowa chcieli zatrzymać samochód, którym jechała. Z informacji, jakie uzyskali wynikało, że sekretarka z Zespołu Szkół nr 3 w Łukowie może mieć przy sobie spore ilości narkotyków.

Przy ul. Wojska Polskiego mundurowi sygnalizowali kobiecie, by zatrzymała swojego volkswagena passata. Ta, na widok policjantów, dodała gazu. Mundurowi ruszyli w pościg. Kiedy volkswagena ścigały już dwa radiowozy, kierująca autem uchyliła okno i wyrzuciła niewielki pakunek. Uciekając uderzyła jeszcze w policyjne auto. Uciekinierkę udało się jednak szybko zatrzymać.

Przy Dorocie P. znaleziono ponad 60 gramów amfetaminy. Z nielegalnego towaru można było przygotować 600 porcji dilerskich. Kobieta została tymczasowo aresztowana. Wyszła z celi dopiero w listopadzie ubiegłego roku. Wcześniej musiała jednak oddać paszport i wpłacić 15 tys. zł poręczenia majątkowego.

Szkolna sekretarka usłyszała zarzuty dotyczące posiadania i udzielania narkotyków. Jak poinformowali śledczy, przyznała się do winy. Z aktu oskarżenia wynika, że handlowała narkotykami w Radzyniu Podlaskim i okolicznych miejscowościach. Była jednym z głównych dilerów tzw. grupy radzyńskiej, rozbitej przez miejscową prokuraturę.

Kwietniowa wpadka Doroty P. nie była pierwszą. Niespełna rok wcześniej zatrzymano ją za posiadanie 8 g amfetaminy i marihuany. Kobieta przyznała się wówczas do handlowania nielegalnym towarem. W ciągu kilku miesięcy miała rozprowadzić blisko dwa kilogramy amfetaminy. Transakcje wymienione w aktach sprawy opiewają na kwoty od kilkudziesięciu do ponad 14 tys. zł.

Oceń treść:

Average: 6 (2 votes)

Komentarze

Boski (niezweryfikowany)

Z 60gram=600porcji? Hahhahahaha
Metropolis_last (niezweryfikowany)

Przeliczyli tak: 1 działka = 100 mg. W takich porcjach sprzedawano amfetaminę w latach 90.. I kopała 10 x lepiej niż dzisiejszy towar z ulicy.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Opisane we wprowadzeniu do raportu.

 

Przeżyłem podróż wgłąb siebie.

Tam i z powrotem.

 

Gdy dziś się obudziłem i chciałem podsumować moją wczorajszą przygodę, w moich myślach było tylko jedno zdanie:

 

<strong>Byłem na krańcu Wszechwymiaru, gdzie czas i materia przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, zgniecione w papkę sensu istnienia.</strong>

 

<strong>Rozdział 1: Preludium</strong>

 

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

13.11.2008

[chyba już kultowy raport, przynajmniej w dziale DXM, a założę się, że wiele osób i tak jeszcze go nie miało okazji przeczytać, więc poznajcie jeden z niewielu polskich opisów plateau sigma]

To co wam opiszę wydarzyło się naprawdę i nic nie będę ściemniał. Miałem już więcej nie zaglądać, ale to trzeba wam napisać. Tylko proszę by zostało to tu na forum.

  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: Ecstasy(Versace Niebieskie)


Poziom doswiadczenia: Baaardzo niedoswiadczony, ecstasy drugi raz, wczesniej jadlem polowke jakiejs polopiryny, po ktorej nic sie nie stalo :)


Dawka, metoda zażycia: Jedna tabletka, doustnie


Set&Setting: Nadzieje na lepszego niz ostatnio dropsa, chcęć dobrej zabawy, dyskoteka


Efekty: Euforia, błogostan




  • alfa-PVP
  • Pierwszy raz

Na nogach od 16h (w tym 8 h pracy fizycznej), lekko zmęczony, zirytowany (ceną i trudnością w zoorganizowaniu acodinu) Szybka kąpiel, kufel zimnego piwa i odpalony komputer, słuchawki na uszach i w ciemnościach przemierzam czeluści internetu. Kilka godziń wcześniej weszło 300mg kodeiny (ale tolerancja już taka, że prawie nie poczułem jej działania). Zajadając się jabłkiem, starą bankomatową kartą kruszę kryształ w drobny mak. Kto by pomyślał, że przede mną kilka godzin intensywnego twórczego myślenia i tworzenia.

 

Jest to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i pierwszy TRIP RAPORT jaki zamieszczam na portalu - proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę.

Lekko sceptycznie podszedłem do substancji. Mało rzeczy już mnie rusza i daje oczekiwany efekt. Stąd też posypałem 1 kreskę i oddałem się substancji całkowicie. Sniff wszedł gładko, nie było nieprzyjemnego spływu do gardła, nos nie piecze, nie ma skrzepów i krwawienia - stosunkowo łagodna substancja.

T + 15 (22 15) 100mg

randomness