Czym jest Aya z utworu Kasi Kowalskiej?

"Z szacunku dla tamtej kultury nie chciałabym robić z tego show. Od paru lat walczyłam z tą nieszczęsna boreliozą i generalnie nie chciałam się poddać leczeniu antybiotykami, bo mój organizm miał wtedy niską odporność. Szukałam różnych metod alternatywnych i znalazłam w Brazylii. "

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

eskarock.pl

Odsłony

855

Nowy singiel Kasi Kowalskiej wywołał ogromne poruszenie wśród odbiorców i nic dziwnego. Mroczna piosenka, była pierwszą od 7 lat, która została udostępniona dla fanów. Wszyscy zastanawiali się, czym jest tytułowa "Aya" i o co może chodzić? Kasia Kowalska wypowiedziała się szerzej na temat utworu w programie Kuby Wojewódzkiego. Okazało się, że artystka zmagała się z boreliozą i nie chciała przyjmować kuracji antybiotykowej, jaka jest dostępna w Polsce. Jak przyznała wokalistka, postawiła na bardzo niekonwencjonalną metodę leczenia:

Z szacunku dla tamtej kultury nie chciałabym robić z tego show. Od paru lat walczyłam z tą nieszczęsna boreliozą i generalnie nie chciałam się poddać leczeniu antybiotykami, bo mój organizm miał wtedy niską odporność. Szukałam różnych metod alternatywnych i znalazłam w Brazylii. Te wyprawy dużo rozjaśniły mi w głowie, uświadomiły, co chcę robić i że tylko ja mam wpływ na swoje życie. Spotkałam się z wieloma szamanami. Generalnie pomógł kontakt z naturą, zero wygód, zero zasięgu komórki. To był bardzo ciężki proces oczyszczania ciała i duszy. Nie sądzę, by był legalny w Polsce.

Chodzi o leczenie Ayahuascą, która znana jest od tysięcy lat i głównie używana jest przez szamanów. Ayahuasca to silny napój halucynogenny, który według szamanów ma wprowadzać w trans by poznać własną duszę, bądź porozumiewać się z duchami. Oczyszczający organizm wywar, jest spożywany podczas kuracji przez szamana i pacjenta, którzy jednocześnie doznają wizji, w których duchy dyktują im jak ma przebiegać kuracja. W Polsce leczenie Ayahuascą jest zakazane, jednak w pewnych kręgach ta metoda leczenia jest zachwalana.

Oceń treść:

Average: 9.6 (5 votes)

Komentarze

safdgshbxc (niezweryfikowany)

Taa... z boreliozą.
Anonim (niezweryfikowany)

przydał by się jakiś raport z Podróży....synestezje , spostrzeżenia.Rozumiem ,że kuracja udana.Pozdrawiam.
artur pszczele ... (niezweryfikowany)

Przydałby się Raport z Podróży....spostrzeżenia ,synestezje i przesłanie. Rozumiem kuracja udana ,życzę zdrowia.
art pszczele sk... (niezweryfikowany)

no no no....a jakiś raport z ceremonii będzie...
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.

                                                           POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • Szałwia Wieszcza

Autor: dawidzio; 04.02.2008

  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w

mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska

osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości

(40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie

czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień

wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to

raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie

randomness