Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PsyloNews.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

92

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

Czym są psychodeliki i jak działają na umysł?

Psychodeliki to substancje psychoaktywne, które zmieniają postrzeganie rzeczywistości, emocje i sposób myślenia. Do najczęściej stosowanych należą:

  • LSD (kwas lizergowy)
  • Psylocybina (zawarta w tzw. „magicznych grzybach”)
  • DMT (aktywny składnik ayahuaski)

Podczas działania tych substancji dochodzi do intensywnych zmian w świadomości, często określanych jako doświadczenia duchowe, mistyczne lub „transcendentalne”. Użytkownicy opisują uczucia jedności ze wszechświatem, całkowite rozpuszczenie granic własnego „ja” (rozpad ego) oraz głęboką miłość i empatię.

Nowe badanie: Związek między psychodelikami a moralną ekspansywnością

Co to jest moralna ekspansywność? To pojęcie opisuje, jak szeroki krąg istot uznajemy za godne naszej troski moralnej. Przykładowo – niektórzy ograniczają współczucie do najbliższej rodziny, inni rozszerzają je na całą ludzkość, zwierzęta, a nawet ekosystemy.

Jak wyglądało badanie?

  • Uczestnicy: 201 dorosłych, którzy zażyli co najmniej jedną klasyczną substancję psychodeliczną (LSD, psylocybina, DMT, meskalina) w ciągu ostatnich 10 lat.
  • Metoda: internetowa ankieta z oceną doświadczeń psychodelicznych oraz skalą moralnej ekspansywności – zarówno przed, jak i po ich „najbardziej znaczącym tripie”.

Co się okazało?

  • U większości uczestników poziom moralnej ekspansywności wzrósł po doświadczeniu psychodelicznym.
  • Im silniejsze emocje duchowe, rozpad ego i poczucie jedności – tym większy wzrost.
  • Uczestnicy wykazywali większe współczucie wobec obcych ludzi, zwierząt i środowiska.

Jak podsumowują autorzy badania, „znaczące doświadczenia psychodeliczne mogą prowadzić do pozytywnych zmian w zakresie moralnego myślenia”.

Dlaczego psychodeliki mogą zmieniać postrzeganie moralności?

Podczas głębokiego „tripu”, wiele osób doświadcza uczucia jedności z całą ludzkością, naturą, a nawet wszechświatem. W takich stanach dochodzi do silnych emocji:

  • wdzięczności,
  • miłości uniwersalnej,
  • współczucia,
  • zrozumienia i akceptacji.

Te emocje mogą być na tyle intensywne, że przeformatowują nasze poglądy moralne – zmieniają sposób, w jaki postrzegamy relacje z innymi istotami.

Rozpad ego: kiedy znika „ja”, pojawia się „my”

Śmierć ego (ang. ego dissolution) to uczucie zaniku granic między sobą a światem zewnętrznym. Gdy „ja” się rozpływa, łatwiej uznać, że inni ludzie czy zwierzęta są tak samo ważni jak my sami. To stan, który może otworzyć drogę do głębokiej, trwałej zmiany etycznej.

Ograniczenia badania – o czym należy pamiętać?

Uczestnicy porównywali swój obecny poziom moralnej ekspansywności z tym sprzed lat, opierając się wyłącznie na własnej pamięci. A ta, jak wiadomo, bywa zawodna – mógł wystąpić tzw. efekt recall bias. Choć wyniki są ciekawe, nie dowodzą, że psychodeliki powodują wzrost moralności. To korelacja – może się okazać, że osoby bardziej otwarte moralnie i tak chętniej sięgają po psychodeliki.

Co oznacza to dla przyszłości psychodelików i terapii?

Psychodeliki coraz częściej bada się jako potencjalne narzędzia w leczeniu depresji, lęku i PTSD. Badanie moralnej ekspansywności może wskazywać na jeszcze jeden kierunek:

Być może w przyszłości niektóre formy terapii będą miały na celu nie tylko leczenie, ale i pogłębianie więzi międzyludzkich, troski o przyrodę i rozwój etyczny.

Podsumowanie: Psychodeliki a moralność – więcej pytań niż odpowiedzi?

  • Psychodeliczne przeżycia mogą zwiększać zakres naszej empatii i troski moralnej.
  • Doświadczenia mistyczne i rozpad ego grają tu kluczową rolę.
  • Potrzeba więcej badań – szczególnie eksperymentalnych – by mówić o przyczynowości.

Na razie jednak – wyniki są obiecujące. I stawiają ważne pytania: czy „lepszy człowiek” to możliwy efekt uboczny psychodelików?

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych.

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju. Postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych. Mieliśmy coś zjarać a potem pójść na miasto się napić. Do jarania mieliśmy świeżo zakupioną maczankę Melmac Invaders, którą już znaliśmy (kilka miesięcy wcześniej często ją przypalaliśmy). Wszytko działo się w mieszkaniu u kolegi Sebastiana a potem u drugiego kolegi Tomka, który mieszka w tym samym bloku, tylko parę klatek dalej.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

62kg Dom, zmęczenie i senność wyjątkowo dają o sobie znać, nastawienie neutralne, nie wiedziałem czego się spodziewać ze względu na bardzo odmienne TR’y, oczekiwałem przypływu chęci do życia i pracy.

Paczkę znanego wszystkim leku sudafed miałem zakupioną dzień wcześniej, oczekiwałem ciekawego efektu bo wydałem 2 razy więcej niż normalnie ze względu na najdroższą aptekę w mieście.

16:20
4 tabletki (240mg) zapiłem filiżanką kawy, ogarnąlem mieszkanie i siadłem do książek.

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).