CBŚ zlikwidowało plantację konopi indyjskich

Największą plantację konopi indyjskich pod Morągiem (woj. warmińsko-mazurskie) zlikwidowali funkcjonariusze z CBŚ i policjanci z Morąga.

Anonim

Kategorie

Odsłony

3667
onet.pl/PAP 2001-11-28

CBŚ zlikwidowało plantację konopi indyjskich

Największą plantację konopi indyjskich, jaką udało się do tej pory odkryć na Warmii i Mazurach, zlikwidowali pod Morągiem (woj. warmińsko-mazurskie) funkcjonariusze z CBŚ i policjanci z Morąga.
Poinformowała o tym Bożena Przyborowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
"Dzięki zlikwidowaniu plantacji na rynek nie trafiło 5 kg marihuany wartej 150 tys. zł" - powiedziała Przyborowska.
Pod zarzutem nielegalnej uprawy konopi policja zatrzymała 35- letniego Roberta B. z Morąga, który jest właścicielem kurnika, w którym znajdowała się hodowla. Plantacja znajdowała się w kurniku na dwóch poziomach. W górnej części policja znalazła 500 krzewów konopi, które zajmowały powierzchnię 100 m kw. Według policji, plantacja była prowadzona profesjonalnie, podgrzewana i podświetlana była specjalnymi lampami. Były tam zarówno 1,5-metrowe dorosłe rośliny, jak i nasiona.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

fizol (niezweryfikowany)

Kaczyńscy to jebane skurwysyny,którzy nie mają pojęcia o trawie i w ogóle są ciotami.Wymyślili taką ustawę prez którą umrze wielu narkomanów. Obrywać za ich ustawy będzie niewinna grzeczna młodzież,która czasami zapali trawki.Czesi są mądrzejsi.POZDRAWIAM WSZYSTKICH PALACZY,KTÓRZY SĄ CZUJNI I NIE DADZĄ SIĘ ZROBIĆ W CHUJA.POLECAM WYBRAĆ SIE DO SPINDLEROWEGO MŁYNA PO ZAJEBISY KNIFS 5 ODMIAN HODOWANYCH W HOLANDII PO OK.35zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.

  • 4-HO-MET

Poniższy tekst jest fikcją literacką.

15maj, 2010rok. Na ten dzień zaplanowane zostało pożegnanie z psychodelikami.

Pożegnanie w postaci sympatycznego 4-ho-met na łonie natury

Wszystko się kiedyś kończy, choć wiadomo, to zabawa, kreacja. Także zabawa trwa, jednak odstępuje od substancji na czas nieokreślony. Może dożywotnio :) Nigdy nie mów nigdy ;)

a teraz co nieco o przebiegu owej zacnej soboty :

Set & Setting : Park, las, samochód... chyba miasto

Substancja : 30mg 4-Ho-Met + imao

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Lekkie podniecenie pierwszego spotkania z DXM, pogoda deszczowa, nikomu się nie chce ruszyć na ulice, zażycie pod pretekstem poprawy nastroju; zrobienia czegoś nowego. Sam w domu, ledwo co zainstalowany NeedForSpeedUnderground.

Miejsce akcji całego raportu: Dom + park

  • Grzyby halucynogenne

Witam! Ludziska co ja wczoraj przezylem... nie wyobrazalna faza. Zjadlem 56 sztuk. I to byl blad. Chyba za duzo jak na pierwszy raz. Zjadlem o 22.10. Do godziny 2.30 bawilem sie zajebiscie. Potem zaczal sie myslotok, lezalem sam w lozeczku i myslalem, myslalem i myslalem.... wstydze sie przyznac, ale przechodzily przez moja glowe mysli samobojcze (oczywiscie z decyzja chcialem poczekac do zejscia fazy). Pozniej tak gdzies okolo 3.20 zrobilo mi nie dobrze i ruszylem w strone lazienki. Niestety obudzilem sie na podlodze w przedpokoju, a scislej mowiac obudzil mnie stary.

randomness