onet.pl/PAP 31.05.2001
Narkotyki za 2 miliony złotych
Ok. 5 kg różnego rodzaju narkotyków wartych ok. 2 miliony złotych znaleźli w mieszkaniu w Warszawie policjanci z gdańskiego Centralnego Biura Śledczego.
Zatrzymano dwie osoby. O likwidacji "hurtowni" narkotyków poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka pomorskiej policji Gabriela Sikora. W mieszkaniu wynajmowanym przez 21-letnią kobietę i 24-letniego mężczyznę znaleziono m.in. ponad 1,4 kg amfetaminy, prawie kilogram heroiny brown sugar, marihuanę i kokainę.
interia.pl/RMF
Warszawa: Funkcjonariusze CBŚ znaleźli 5 kg narkotyków
Policjanci z gdańskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego znaleźli ponad 5 kilogramów narkotyków wartych dwa miliony złotych. Narkotyki przechowywane były w jednym z mieszkań w Warszawie.
Policjanci od kilkunastu miesięcy zatrzymywali w całym województwie drobnych dilerów. Udało się ustalić, że narkotyki pochodziły z jednego źródła.
- Właściwie oprócz polskiej heroiny i kompotu to było wszystko: amfetamina, haszysz, marihuana, kokaina, tabletki ekstazy i znaczki nasączone LSD - powiedziała rzeczniczka pomorskiej policji, Gabriela Sikora. Dzisiejsze zatrzymanie dwóch mężczyzn to dopiero wierzchołek góry lodowej. Policja zapowiada kolejne zatrzymania.
PAP 01.06.2001
Narkotyki warte ok. 2 mln zł przechwycił gdański CBŚ
Ok. 5 kg różnego rodzaju narkotyków wartych ok. 2 mln zł. znaleźli w mieszkaniu w Warszawie policjanci z gdańskiego Centralnego Biura Śledczego. Zatrzymano dwie osoby - jedną aresztowano.
O likwidacji "hurtowni" narkotyków poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka pomorskiej policji Gabriela Sikora.
W mieszkaniu wynajmowanym przez 21-letnią kobietę i 24-letniego mężczyznę znaleziono ponad 1,4 kg amfetaminy, prawie kilogram przemyconej prawdopodobnie z Azji szybko uzależniającej heroiny - brown sugar, ponad 1,2 kg marihuany, kokainę, tabletki ecstasy i znaczki LSD.
Do "hurtowników" z Warszawy policja dotarła po kilkunastu miesiącach działań operacyjnych. W Trójmieście zatrzymywano kilkunastoletnich drobnych dilerów. Badano narkotyki. Ekspertyzy wykazywały, że musiały pochodzić z tego samego źródła.
Sprawą zajął się gdański CBŚ. Funkcjonariusze ustalili, że "hurtownia" znajduje się poza granicami Pomorskiego. Trop zawiódł do Warszawy. Tam w jednej z dzielnic miasta złapano kobietę i mężczyznę, a po przeszukaniu ich mieszkania znaleziono narkotyki.
24-letni mężczyzna został aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia. Gdańska prokuratura uznała, że kobieta nie musi trafić do aresztu.
Gazeta Wyborcza Warszawa 01.06.2001
Trójmiejski gang narkotykowy rozbity w Warszawie
Ponad połowa trójmiejskich dealerów narkotykowych przez jakiś czas będzie bezrobotna. W Warszawie wpadło dwoje hurtowników, którzy zaopatrywali znaczną część pomorskiego rynku
- Od kilkunastu miesięcy przede wszystkim w Trójmieście policjanci zatrzymywali coraz częściej drobnych nastoletnich dealerów, którzy mieli przy sobie zazwyczaj dwie-trzy porcje narkotyków. Ekspertyzy wykazały, że wszyscy oni musieli zaopatrywać się w jednym miejscu - mówi komisarz Gabriela Sikora, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. W ciągu kilku tygodni ustalono, że hurtownia znajduje się poza województwem pomorskim. W środę funkcjonariusze wpadli w Warszawie na trop 24-letniego mężczyzny i 21-letniej kobiety, u których w domu znaleziono ponad 5 kg środków odurzających, m.in.: 1,4 kg amfetaminy (prawie 14 tys. porcji) ponad 800 g heroiny brown sugar (40 tys. porcji) 1,2 kg marihuany (1,2 tys. porcji) 300 gram kokainy (3,5 tys. porcji) pół kg haszyszu (2 tys. porcji) 630 tabletek ekstazy 333 znaczki LSD. Wartość znaleziska to ponad 2 mln zł.
- Nie podajemy ani nazwy dzielnicy, w której znaleziono narkotyki, ani inicjałów osób podejrzanych, ponieważ sprawa będzie miała swój ciąg dalszy. Planowane są kolejne zatrzymania - wyjaśnia kom. Gabriela Sikora.
Zatrzymani dealerzy są mieszkańcami Gdańska. W Warszawie wynajmowali mieszkanie, w którym znajdował się punkt przerzutowy (policja nie wyklucza, że podejrzani współpracowali z gangiem pruszkowskim). Do stolicy przyjeżdżało czterech dealerów z Pomorza (dwóch już aresztowano) i to oni przywozili do Trójmiasta narkotyki, przekazując je dziesiątkom miejscowych handlarzy. Ci najpierw - często za darmo - częstowali klientów, potem - już uzależnionym, szczególnie przez sprowadzany z Azji brown sugar - sprzedawali.
- Niestety, nawet jeśli wyłapiemy wszystkie grube ryby, to dziadostwo i tak odbuduje się na nowo. Jednak po ciosie, który otrzymali teraz, przez kilka tygodni się nie podniosą - mówi anonimowo gdański policjant.
W czwartek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wystąpiła z wnioskiem do sądu o aresztowanie 24-latka. Sąd najprawdopodobniej rozpatrzy go pozytywnie. Grozi mu do 10 lat więzienia. Kobieta odpowie z wolnej stopy.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego w Gdańsku znaleźli wreszcie odpowiedź, skąd w Pomorskiem znalazło się ostatnio tak dużo narkotyków, co dało pracę tak wielu dealerom.
Waldemar Ulanowski, Gdańsk