Brudziński: Pod Pałacem Prezydenckim może było za mało policjantów z pionu zwalczania narkotyków
Nie mamy ochotę wchodzić w politykę, a w każdym razie jej aspekty niedotyczące tematyki serwisu, ale uwaga poczyniona przez ministra Joachima Brudzińskiego wydaje się o nasz obszar zainteresowań zahaczać.
Kategorie
Źródło
Odsłony
97Nie mamy ochotę wchodzić w politykę, a w każdym razie jej aspekty niedotyczące tematyki serwisu, ale uwaga poczyniona przez ministra Joachima Brudzińskiego wydaje się o nasz obszar zainteresowań zahaczać. W swoim komentarzu na temat zajść pod Pałacem Prezydenckim znalazł bowiem okazję do wykorzystania stereotypowego obrazu irracjonalnego użytkownika substancji psychoaktywnych:
- Być może, gdybym miał mieć pretensje o coś do policji, której chciałbym serdecznie podziękować za profesjonalizm, stalowe nerwy i za to, jak policjanci potrafią w sposób pokojowy radzić sobie z wyjątkowo nadpobudliwymi młodymi ludźmi, to moja pretensja wzięłaby się stąd, że za mało policjantów z pionu zwalczania narkotyków było między ludźmi - powiedział Brudziński.
- Przynajmniej w jednym wypadku tego młodego człowieka, który jak opętany, oszalały bez mała rzucał się na policjantów. W mojej opinii subiektywnej człowiek ten wyglądał na pobudzonego nie emocjami społecznymi, a zupełnie (czymś innym) - dodał szef MSW.
Cóż, straszenie narkomanami w amoku zawsze na czasie.
Komentarze