Bierzesz leki - nie pij alkoholu

W najlepszym razie lek po prostu będzie słabiej działał. Ale może być znacznie gorzej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Salon24
AK

Odsłony

836

Nawet niewielka ilość alkoholu może wejść w groźne interakcje z wieloma lekami. Warto o tym pamiętać podczas Sylwestra i karnawału.

W najlepszym razie lek po prostu będzie słabiej działał. Ale może być znacznie gorzej.

H. D. Holder z kalifornijskiego Prevention Research Center oszacował, że w przypadku co najmniej 25 proc. przyjęć pacjentów na ostrym dyżurze doszło do interakcji między alkoholem a zażywanymi przez te osoby lekami.

"Nawet bardzo małych dawek alkoholu przypuszczalnie nie wolno łączyć z lekami antyhistaminowymi i innymi o działaniu uspokajającym. Osoby, które wypijają duże ilości alkoholu mogą wpędzić się w kłopoty, zażywając powszechnie stosowane preparaty w trakcie picia lub w niedługim czasie po jego zaprzestaniu" - przestrzega dyrektor National Institute of Alkohol Abuse and Alcopholism Enoch Gordis na łamach "Alkohol Alert".

Warto wiedzieć, że jednorazowa dawka alkoholu, np. lampka szampana czy kieliszek wódki może zahamować przemianę leku w wyniku rywalizacji o enzymy metabolizujące zarówno lek, jak i alkohol. Tego rodzaju działanie wydłuża i nasila tzw. dostępność leku, potencjalnie zwiększając ryzyko, iż pacjent odczuje szkodliwe uboczne skutki jego działania.

Natomiast długotrwałe picie alkoholu może wywołać proces przeciwstawny, to znaczy uaktywnić enzymy metabolizujące lekarstwo, zmniejszając tym samym dostępność leku i osłabiając jego działanie. Raz uaktywnione enzymy pozostają w tym stanie nawet pod nieobecność alkoholu, przyspieszając metabolizm niektórych leków jeszcze w kilka tygodni po rozpoczęciu abstynencji.

Łączenie alkoholu z np. środkami przeciwkrzepliwymi nasila działanie tych leków, skutkiem czego może dojść do groźnego nawet dla życia krwotoku. Z kolei tyramina, związek występujący w niektórych gatunkach piwa i wina, wchodzi w interakcje z niektórymi środkami przeciwdepresyjnymi, jak na przykład z inhibitorami monoaminooksydazy, czego wynikiem jest niebezpiecznie duży wzrost ciśnienia krwi.

Wykazano też, że przyjmowanie antydepresantów i alkoholu stwarza ryzyko uzależnienia od alkoholu. Możliwych interakcji jest mnóstwo i zależą od rodzaju i dawki leków.
Dlatego podczas karnawału lepiej wznosić toasty wodą czy sokiem, jeśli przechodzi się właśnie kurację.

Oceń treść:

Average: 5.2 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Set: Z grupką bliskich znajomych pojechaliśmy do innego miasta na zaproszenie naszego kolegi - wiadomo było tyle że impreza będzie gruba więc poziom ekscytacji też był gruby, nastawieni byliśmy na klasyczną imprezę z wódką i tańczeniem (chociaż w głębi ducha coś przeczuwałem). Setting : późny sierpień, bardzo ciepło, prywatna impreza w lesie na totalnym odludziu. Kulturka i ludzie mimo że w większości mi nieznani to "sami swoi".

 

Koło godziny 21 zajechaliśmy na miejsce imprezy. Powitał nas niesamowity widok – noc, lampki choinkowe lekko rozświetlają densflor, leżaczki, stanowisko dj z poważnymi kolumnami i bardzo dużo osób (może z 70)

 

Zaczęło się dość drętwo, mam fobie społeczne i boję się grup nieznajomych mi ludzi zatem nie od razu się dobrze bawiłem – po trzech piwkach jednak się atmosfera wyluzowała, tak samo jak wyluzowały się języki, była muzyczka, było milutko.

Tu wspomnę że muzyka gra ogromną rolę w moim życiu i jestem na nią bardzo wrażliwy.

 

 

 

  • Dekstrometorfan
  • Gałka muszkatołowa
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

---

Od zawsze czułem, że jestem jakiś inny. W pozytywnym, ale i negatywnym tego słowa znaczeniu- moja inność oznaczała bowiem ogromną wyobraźnię, dociekliwość, kreatywność, ponadprzeciętną inteligencję i empatię, ale z drugiej strony- lękliwość, nadpobudliwość, wycofanie społeczne i poootężny nieogar.

Jednym z moich najwcześniejszych wspomnień jest waterboarding, heh. Nie to, że stara mnie torturowała czy coś xD Śniło mi się to, bardzo często, po prostu, z bardzo dużą ilością szczegółów i bardzo dokładnym uczuciem dławienia się wodą. Dziwne.

  • Diazepam
  • Inne
  • Ketony
  • Paroksetyna
  • Uzależnienie

Okres przedświąteczny, który obfitował wcześniej w ekstremalne przeżycia. Mini ciąg w samotności i spokoju w domu

O to jak zamieniłem się w ketonowe zwierzę.

Żółty (Wolny) sort

Dość niedawno moja przygoda z hex-en'em i ogromną ilością benzo skończyła się mega psychozą

Gdy prawie zapomniałem o tej substancji znalazłem ja schowaną. Co zaszkodzi jeszcze raz spróbować? Pamiętając jakie to mocne zaatakowałem małe dawki.

Myślę, taki rzeźnik dopaminy w progowych dawkach pomnożę mi z mega zaległościami na studiach i zdać 7 semestr.

  • Amfetamina
  • DXM
  • Ketony
  • Kodeina
  • Lorazepam
  • Oksykodon
  • Uzależnienie

Jestem w abstynencji od narkotyków, odstawiłem psychotropy i jestem szczęśliwszy. Trzeźwość nie jest taka szara, jak może się wydawać osobie, która jest na ciągu ponad rocznym, jak to było ostatnio u mnie. Oczywiście jest od groma objawów abstynencyjnych jak bezsenność, nudności, bóle głowy, zawroty głowy, szumienie w głowie, drżenia, ale to też przez to, że nie przyjmuję leków psychotropowych, które łagodziły bardzo te wszystkie negatywne czynniki odstawienne. Postanowiłem po prostu, że nie będę brał niczego psychoaktywnego, nieważne czy to lek na chorobę, czy to narkotyk.