Ayahuasca stymuluje powstawanie nowych neuronów – rezultaty badań hiszpańskich naukowców

DMT, główny związek psychoaktywny południowoamerykańskiego wywaru znanego jako yage lub ayahuasca, stymuluje neurogenezę, czyli powstawanie nowych neuronów, informują naukowcy z Uniwersytetu Complutense w Madrycie (UCM).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb na podst. Translational Psychiatry

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy sedecznie i polecamy od serca stronę Magivanga, jeśli jej jeszcze nie znacie!

Odsłony

398

DMT, główny związek psychoaktywny południowoamerykańskiego wywaru znanego jako yage lub ayahuasca, stymuluje neurogenezę, czyli powstawanie nowych neuronów, informują naukowcy z Uniwersytetu Complutense w Madrycie (UCM).

Raport z badań został opublikowany w piśmie Translational Psychiatry. Podsumowuje on cztery lata eksperymentów in vivo na myszach , które zwiększyły swoje zdolności kognitywne na skutek przyjmowania substancji. Dimetylotryptamina wykazała również dużą aktywność w tworzeniu nowych komórek nerwowych znanych jako astrocyty i oligodendrocyty.

Zdolność modulowania plastyczności mózgu sugeruje, że DMT ma ogromny potencjał terapeutyczny w zwalczaniu wielu schorzeń psychiatrycznych i neurologicznych, w tym chorób neurodegeneracyjnych – wyjaśnia José Ángel Morales, biolog molekularny z UCM.

Substancja jest generalnie wiązana przez receptory serotoninowe typu 2A w mózgu, które wzmacniają jej psychedeliczny efekt. Ale w badaniu skupiono się na receptorze typu Σ, który tego efektu nie wywołuje, co daje podstawy do zupełnego wyeliminowania halucynogennego aspektu z przyszłego leku. Ten wg naukowców mógłby się przysłużyć w leczeniu choroby Alzheimera i Parkinsona.

Wyzwaniem jest aktywowanie naszej uśpionej zdolności do tworzenia neuronów, a więc odbudowywania neuronów, które obumarły na skutek choroby. Nasze badanie udowadnia, że DMT jest zdolne aktywować nerwowe komórki macierzyste i tworzyć nowe neurony – podsumowuje Morales.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)

Komentarze

Nazwisko lub ps... (niezweryfikowany)

Strona źródłowa nie podaje źródłowej publikacji. Jakby ktoś szukał, to proszę: https://www.nature.com/articles/s41398-020-01011-0
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

Wszystko co trzeba załatwione, spokój, nie wiedziałem co mnie czeka ponieważ to pierwszy taki mix, więc nie miałem też żadnych oczekiwań. Puste mieszkanie, 16.20-19.20 słuchanie muzy.

16.20 - 300mg DXM - 5 tabletek co 5 minut.

Doczekałem się! Współlokatorzy wyjechali do domów na święta i całe mieszkanie dla mnie! Zasiadłem wygodnie przed komputerem wypijając wcześniej kubek mocnej kawy i rozpocząłem zarzucanie.

 

18.45 - Pierwsze efekty DXM

Pierwsze efekty pojawiły się już o 18.45 i dex działał coraz mocniej. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy zarzucanie dzisiaj całej 900 to dobry pomysł, ale odgoniłem od siebie złe myśli i poczekałem jeszcze pół godziny.

 

  • 2C-D
  • Pierwszy raz

Mieszkanie

Start +00

Koło godziny 23ciej spotkałem się z kolegą (K), w ciągu dosłownie kilku minut zdecydowaliśmy, że czas spróbować psychodelików, rozrobiłem, więc ok 50mg 2c-d w 2/3 szklanki wody (x2 dla mnie i dla "K").

Start +15

  • 2C-E

Wiek: 20lat

Dawka: ~5mg dożylnie (roztwór alkoholowy) na 60kg masy ciała.

Doświadczenie: etanol, tytoń (fajki i tabaka), herbata, yerba, kawa, konopie, dekstrometorfan, LSD, ecstasy.

S&S: Las, w wystarczającej odległości od cywilizacji, towarzystwo w postaci zaufanego przyjaciela i jego dziewczyny (będę pisał przyjaciółka), całkiem ładna pogoda. Pierwszy raz z 2c-e i pierwszy raz dożylnie -- adrenalinka. :)

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Miałem tego dnia dobry humor, pucha na mieście więc hindu z braku laku i chęci porobienia się (nie wiem co mi do głowy strzeliło)

Strzeliłem tłoka z tego gówna około godz 12-13, efekt ogólnie jak po zwykłej baczce. Na początku zwężyło mi pole widzenia i mocno spowolniło ruchy, puściłem jakąś muzę i chillowałem. Po jakimś czasie zacząłem gadać do siebie najpierw słownie, potem w myślach. Przekilnałem dużo, bo miałem problemy z chodzeniem, kiedy zasłaniałem żaluzje i zamykałem okno mówiłem sobie - nie rób tego koleś, odpuść sobie stary, uciekaj stąd, co ty robisz.