Austria: Zatrzymani Polacy

Produkowane w polskich laboratoriach tabletki ecstasy trafiały do Austrii. Wchodzimy eksportem do UE :)

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1908

Międzynarodową, doskonale zorganizowaną siatkę handlarzy narkotyków zlikwidowała wiedeńska policja. W sumie zatrzymano 55 osób, wśród nich są Polacy. Ilu - nie podano. U podejrzanych znaleziono setki tysięcy tabletek ecstasy.

Narkotykowy gang handlował głównie tabletkami sztucznego narkotyku ecstasy produkowanymi w polskich laboratoriach. W czasie przeszukań znaleziono ok. 500 tys. tabletek oraz marihuanę i kokainę.

Policja obserwowała handlarzy od jesieni, ale uderzyła z zaskoczenia dopiero minionej nocy.

Siatka była doskonale zorganizowana - od producentów w polskim laboratorium przez kurierów aż po dealerów w Wiedniu. Przemyt odbywał się liniowymi autobusami kursującymi z Polski do Wiednia. Zwykle jednorazowo szmuglowano od 20 do 25 tys. tabletek.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grv (niezweryfikowany)

z tego co mowili [tvn 24] to zatrzymano 12 polakow , qrde ciekawe ile dropsow poszlo sie jeb**** a swoja droga policja powinna sprzedawac rzeczy przestepstw [dropsy tez] napewno ktos by kupil je <br>a i jeszcze z gwarancja policji ze wypasione :) i testowane <br> <br>pieknie by bylo...........
jemy grzyby w p... (niezweryfikowany)

BO DROPSY NIE TRYkaja
Suchanino (niezweryfikowany)

&quot;sztuczny narkotyk extasy&quot;? To jaki to jest prawdziwy narkotyk?:P
dr (niezweryfikowany)

BO DROPSY NIE TRYkaja
LaSziDo (niezweryfikowany)

BO DROPSY NIE TRYkaja
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny, spokojny bez żadnych strachów i na luzie I NOGA W GIPSIE

Zaprosiłem mojego kumpla Bartka z rana do mnie żeby skonsumować kartony. wstaje 8.30 w chuj poddenerwowany, rutyna co rano i wgl, przychodzi o 9.20. Walim kartony na zdrowie i siadamy na kanapie. Żadnych efektów przez 30 min, przychodzi Krzysiu i pyta się czy cos czujemy, ale nic wyjątkowego może trochę znużenie. Przychodzi kolejny i ostatni trip sitter Dawid. Siedzimy chwile u mnie jeszcze chwile słuchamy muzyki i powoli zbieramy się do wyjścia. Biorę kule i powoli przeskakuje do wyjścia. Umawiam się z mamą ze wrócimy na obiad i w końcu na dworze.

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Set and setting: myślę, że to mało istotne przy tego typu narkotyku, jednak razem z przyjacielem mieliśmy dobre nastroje.

11:30 Dostalismy z kolegą mefedron, co prawda nie był to mój pierwszy raz z tą substancją, ale tak jak napisałam ''dostaliśmy'' niby na wypróbowanie. Po kilkunastu minutach, razem z nim byłam w opuszczonym budynku przy torach. Wiem, te miejsce nie brzmi zbyt przyjaźnie ale lubię tam przebywać.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

S&S: Szczegółowo - > Dzisiaj niedziela. W środę brałem dxm, w czwartek efedrynę, w piątek zrobiłem sobie przerwę, dzisiaj zapaliłem zioło. Wcześniej miałem jeszcze kilka dni przerwy od brania czegokolwiek (alkoholu nie piję teraz wcale). Dzisiejszy dzień spędziłem na chilloucie niedzielnym w domu przy kompie. O 19. poszedłem bez spiny po zioło (przez kilka godzin wydzwaniałem do gościa, a on ma taki zwyczaj, że zwykle odbiera telefon najwcześniej o 15. O 4 dogadałem się, że po 19. się u niego pojawię. Pojechałem, wróciłem tramwajem, w okolicę swą, wszedłem w bramę i skręciłem bata w tutce papierosowej, wymieniłem tylko filtr.

[ poprawiono literówki ]

To jest chyba to, co nazywają Sativą. Raz w życiu paliłem takie coś, choć dotychczas przepaliłem pewnie z pół kilo zioła w życiu (kiedyś przez 3 lata paliłem codziennie). Delikatny lecz wyrazisty, w 100 % naturalny haj. Zmysły wyostrzone, lecz w 100 % trzeźwe, widzące wszystko jak na dłoni. Wyrażanie zdania - bez problemu. Doskonała harmonia z ludźmi w sklepie, w domu i na ulicy. Doskonałość wszelkich okoliczności i czynności. Wyborne, "trzeźwe" rozkminy, prowadzone z niesamowitą fantazją. Gadatliwość i umiejętność słuchania.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

(tu zigzagwanderer, zapomniałam hasła i adresu email stworzonego na potrzeby konta, starość nie radość)

Wspomnienia się zacierają, a to jest stosunkowo nowe, więc postaram się je wylać póki jeszcze względnie potrafię. Zdarzenie miało miejsce zaraz po pierwszym dniu tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival (swoją drogą olej konopny na papierosach przed koncertem Chemicznych Braci (raczej jednego brata) z ogromną ulewą i burzą współgrał wspaniale).