Pomimo, że marihuana jest legalna w niektórych amerykańskim stanach, rząd federalny wciąż traktuje ją z nieufnością. Z tego względu banki wahają się, czy obsługiwać firmy z tej branży, ze względu na potencjalne ryzyko wycofania przez rząd ubezpieczenia depozytów, które jest niezbędne dla bezpieczeństwa finansowego banków.
W ostatnim czasie portal Cointelegraph poinformował, że stan Arizona zaakceptował rozwiązanie technologiczne w ramach fintech sandbox, dotyczące płatności w branży konopi.
Pomimo, że marihuana jest legalna w niektórych amerykańskim stanach, rząd federalny wciąż traktuje ją z nieufnością. Z tego względu banki wahają się, czy obsługiwać firmy z tej branży, ze względu na potencjalne ryzyko wycofania przez rząd ubezpieczenia depozytów, które jest niezbędne dla bezpieczeństwa finansowego banków.
Sarah Wessel – współzałożycielka i dyrektor operacyjny spółki Alta stwierdziła, że rozwiązanie oparte na technologii blockchain może uczynić usługi finansowe i lokalny rynek bardziej bezpiecznymi:
„Obrót gotówkowy rynku legalnych konopi w Arizonie przekracza 350 mln USD rocznie. To są legalne firmy, innowatorzy i przedsiębiorcy, którzy są zmuszeni posługiwać się gotówką. Oferujemy im spokojną głowę. Nasza technologia płatności cyfrowych znosi obciążenia związane z koniecznością posługiwania się wyłącznie gotówką i czyni nasze społeczności bardziej bezpiecznymi.”
Jak do tej pory inne firmy z branży kryptowalut i agencje rządowe próbowały zbudować most między branżą konopną a branżą usług finansowych. W 2017 r. sieć Dash nawiązała partnerstwo z Alt Thirty Six, aby zintegrować Dash jako opcję płatności w punktach sprzedaży branży konopi.
Prawodawcy stanu Kalifornia w lutym 2019 r. proponowali projekt ustawy, który umożliwiłby przyjmowanie płatności podatkowych w kryptowalutach, dokonywanych przez firmy związane z branżą konopną. Projekt ustawy, nad którym prace jak dotąd nie posunęły się do przodu, miał na celu uwolnienie urzędów skarbowych od pokaźnych stosów gotówki, dostarczanych przez firmy z branży konopnej.
Według ostatniego oświadczenia Biura Prokuratora Generalnego stanu Arizona, spółka o nazwie Alta została przyjęta do Arizona’s FinTech Sandbox – programu mającego na celu wspieranie innowacji, w ramach którego przedsiębiorstwa mogą testować swoje rozwiązania bez konieczności uzyskania państwowych licencji. Za administrowanie tą „piaskownicą regulacyjną” w stanie Arizona odpowiada Biuro Prokuratora Generalnego. Alta jest siódmą z kolei spółką, która dołączyła do programu. Rozwiązanie opracowane przez arizoński startup, jest skierowane do firm, w których działalności dużą rolę odgrywają płatności gotówkowe. Umożliwi ono dokonywanie i otrzymywanie płatności cyfrowych bez udziału banku. Alta jest prywatnym serwisem finansowym, wykorzystującym usługi przesyłania pieniędzy oraz technologię aktywów cyfrowych w celu zapewnienia rozwiązań płatniczych dla licencjonowanych dostawców medycznej marihuany i sprzedawców. Spółka wykorzystuje tokeny cyfrowe, aby umożliwić użytkownikom bezpieczny transfer gotówki. W tym celu ma zamiar zaoferować stablecoina, który jest powiązany z dolarem amerykańskim w stosunku 1:1. Tokeny te będą wymienialne na gotówkę. W czasie fazy testów, Alta pozwoli swym użytkownikom przetestować platformę. Ostatecznym celem platformy jest umożliwienie użytkownikom płacenia za towary i usługi, wykorzystując stablecoiny zamiast tradycyjnych pieniędzy. Klienci będą mogli dokonywać transakcji za pomocą smartfona lub komputera.
Arizona stała się pierwszym stanem w USA, który wprowadził „piaskownicę regulacyjną” w 2018 r. Następnie w ślady Arizony poszły trzy inne stany: Nevada, Wyoming i Utah, które również założyły własne „piaskownice technologiczne”.
Republikański kongresmen – Jeff Weninger skomentował nowe rozwiązanie w oświadczeniu prasowym następującymi słowami: „To ekscytujące mieć Altę jako nowego uczestnika w Arizona’s FinTech Sandbox. Jest to ogromny potencjał dla technologii stablecoina w firmach bazujących na dużych ilościach gotówki na całym świecie, a Arizona ma szczęście odgrywać kluczową rolę w rozwoju i wzroście tej rozwijającej się branży.”
U mnie w domu na wsi, na tarasie przed ogrodem. Towarzyszył mi mój chłopak jako tripsitter. Nastrój: pozytywny. Ogólne zaciekawienie i fascynacja tym, co się zaraz wydarzy
To było piękne, słoneczne popołudnie. Praktycznie przeddzień lata, wiosna w pełnym rozkwicie. Dookoła mnie zieleń bujnie rosnąca w moim ogrodzie i ja - dopiero co zerwawszy świeże grzyby z growkitu. Miałem pewne obawy, czy uda mi się wyhodować je prawidłowo, bo czytałem o doświadczeniach innych użytkowników i często przejewiał się motyw pleśni w growboxie, więc spodziewałem się, że za pierwszym razem może mi się nie udać.
Okoliczności bardzo sprzyjające, jeden z najlepszych jak dla mnie festiwali elektronicznych w Polsce w bardzo przyjemnym mieście nad Wisłą. Piękne miejsce, świetnie wspominam, plaża, woda, pięknie podświetlony most, świetnie światła, muzyka... Zażycie było już wcześniej przemyślane i planowane, nastrój podekscytowania połączonego ze strachem (uczucie ścisku w żołądku).
Piękny ciepły, letni wieczór, duży festiwal w pięknym miejscu, docieramy z grupką znajomych na miejsce, lekko podchmielona i już dobrze upalona cieszę się jak dziecko na myśl,że przede mną piękne chwile w pięknym miejscu z piękną ekipą! Jedynie lekkie obawy przed pierwszym zażyciem MDMA czasami sprawiają, że zastanawiam się czy powinnam. (Słabe tripy znajomych, których byłam świadkiem, lęk, niepokój i przerastająca bombka z braku wiedzy na temat dawkowania). Znajomi uspokajają mnie.
Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera
Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.
W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.
Skoro nie miałem bada, odpowiednie.
Podtytułek Pierwszy:
