Amfetamina we krwi ofiar pomyłki

Śladowe ilości amfetaminy wykryto we krwi ostrzelanych przez policję Dawida i Łukasza - wynika z opinii biegłych zakładu medycyny sądowej w Poznaniu. Śmiertelnie postrzelony kierowca był trzeźwy, a pasażer miał 1,89 promila alkoholu.

Anonim

Kategorie

Źródło

Google Alert

Odsłony

3840

Wyniki badań krwi dołączono do obszernego już materiału dowodowego zebranego w śledztwie toczącym się po tym, gdy policja ostrzelała samochód dwóch młodych ludzi, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca auta zginął, pasażer został ciężko ranny.

- Na podstawie badań retrospektywnych, po uwzględnieniu wielu czynników, w chwili zdarzenia stężenie alkoholu etylowego wyniosło u pasażera około 2,35 promila (dane na godz. 22.00 w dniu 29 kwietnia), co odpowiada spożyciu około 5,5 butelki piwa lub 0,35 litra wódki 40-proc. w czasie 1 godziny przed zdarzeniem. Wynik ten jest potwierdzony zebranym w sprawie materiałem dowodowym - powiedział w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.

Badania, których wyniki przedstawił rzecznik, przeprowadzone zostały przez Zakład Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Poznaniu. Krew pobrano do badania 30 kwietnia. Wyniki zostaną przekazane także biegłym, by na ich podstawie ustalili, czy wykryte we krwi środki miały wpływ na przebieg zdarzeń, zachowanie młodych ludzi, ich reakcje.

Policjanci uczestniczący w zdarzeniu 29 kwietnia zostali przebadani alkomatem bezpośrednio po nim. Byli wówczas trzeźwi.

kgr, asl

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

... (niezweryfikowany)

no artykułem się zainteresowałem, pozniewz wiem co to znaczy.....sam brałem amfetamine, paliłem marihuane, jadłem ecstazy i grzybki halucynogenne, o i jeszcze kochane Bieluny...:D albo dobry Krak...... ta faza jest nie do opisania.....nie ma lepszego momentu w mojim zyciu niz te pirwsze udezenie po zazyciu srodków oduzających.......z checił zapraszam do spruboania tego ......... na dyskoteke..... jak wezmierz raz, to i wezmierz drugi raz.....:D:D mam kumpla co raz wział amfetamine i skonczył walac w kable.....czubek ale muwilismy mu o tym.....ale jago wola wybrała inna droge...... no nic sam obecnie pale trawke dzien w dzien , czasami na jakos impre zapierdole se fetuni i zjem pare krązków........ nie długo wakacje....trzeba bedzie sprubowac czegos lepszego...zobaczymy czy nasionka wykiełkuja...:p .. mamy nadzieje ze beda syte plony...:):):) LeGALIZE IT dle wszystkich....<yo>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Miejsce: własny bezpieczny dom. Nastawienie: trochę obaw przed tak dużą dawką, ale starałem się nie panikować.

03.04.2008

  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Pozytywne nastawienie, lekki niepokój ale i ciekawość. Miejscem przeżycia był nieduży pokój w bezpiecznym miejscu. Obecność przyjaciela/opiekuna.

Wszystko to co zawiera poniższy TR zdarzyło się w ciągu 2,5 godziny.

Muzyka towarzysząca przeżyciu: A tribute to Amethystium: https://youtu.be/U9jAIXJW_IA

Zbieżność osób i nazwisk przypadkowa.

 

  • crack
  • crack
  • oxycodone
  • Tripraport

Jest jakoś jedenasta rano, wpadam do kumpla co by go wyciągnąć do lasu wspinaczkowego. Otwiera, nie chce wpuścić, ale i tak wchodzę. W środku syf, ubrania na podłodze, stolik zajebany nawet nie wiem czym.

Na szafce obok kanapy — tacka. A na niej BARDZO dużo kokainy.

- To nie moje — mówi T. Mógł się chociaż wysilić na jakieś lepsze kłamstwo.

- No hehe nie twoje, ale leży tutaj u ciebie.

- Chcesz, to bierz.

- A ile mogę?

- Bierz, ile chcesz.

  • 2C-P
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój, samotnie. Pozytywne nastawienie.

Pierwszy raz  z psychodelikiem klasycznym.

 

randomness