Waga: 65
Ponad 2100 działek amfetaminy i 300 gramów grzybów halucynogennych zabezpieczyli policjanci w mieszkaniu 32-letniego mieszkańca Sosnowca.
Ponad 2100 działek amfetaminy i 300 gramów grzybów halucynogennych zabezpieczyli policjanci w mieszkaniu 32-letniego mieszkańca Sosnowca. Okazało się, że był on narkotykowym dilerem. Swój nielegalny towar przechowywał... w lodówce.
Policjanci z oddziału prewencji w Katowicach, pełniąc służbę na terenie Sosnowca, zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn pijących piwo w samochodzie zaparkowanym na jednym z osiedli. W trakcie sprawdzenia okazało się, że jeden z nich, 35-letni mieszkaniec Sosnowca, miał w swoim plecaku 220 działek amfetaminy. Narkotyki były podzielone na porcje i ukryte w plastikowych opakowaniach po tzw jajkach-niespodziankach. Oprócz tego policjanci znaleźli u niego również marihuanę. To właśnie podczas czynności wykonywanych do tej sprawy, prowadzący ją śledczy z sosnowieckiej komendy wpadli na ślad 32-letniego mieszkańca Sosnowca, w którego mieszkaniu znaleźli ponad 2100 działek amfetaminy, 300 gramów grzybów halucynogennych i marihuanę. Amfetaminę i grzybki mężczyzna przechowywał w swojej lodówce. Sosnowiecki sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego 3-miesięcznego aresztu. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków zatrzymanym mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.
Czas i miejsce: noc w domu (zazwyczaj); oczekiwania: chęć milszego spędzania czasu w samotności, ucieczka od codzienności i problemów.
Opiszę sposób, w jaki marihuana odmieniła moje życie oraz doświadczenia, uczucia i wyciągnięte wnioski z ostatnich kilku miesięcy, które spędziłem w towarzystwie tej rośliny.
Zacznę od opisu mojej przykładowej fazy:
Najbardziej lubię palić w samotności na chacie, w osobistej strefie komfortu. Po zapaleniu kładę się wygodnie, a na słuchawkach puszczam muzykę elektroniczną (słucham takiej tylko po paleniu). Zamykam oczy i od tej pory wszystko przestaje mieć znaczenie.
Bylo to pierwsze grzybojedzenie w tym roku. Niestety grzyby byly
zakupione gdyz moje miejsce w tym sezonie w ogole nie obrodzilo :(( i
w ogole mialem dosyc rozczarowan za kazdym razem gdy sie udawalem na
laki. Wiem, ze najlepiej "smakuja" wlasnorecznie zebrane kapelusze
lecz pokusa i zadza wrazen byla na tyle silna, ze gdy nadarzyla sie
okazja to zdecydowalismy sie z kumplem zakupic 150 sztuk.
Mimo wszystko nastawilem sie na pozytywna podroz.
Formalnosci: substancja - dxm hbr doswiadczenie niewielkie - duuuzo
thc, mdma, amfetamina, alkoholu praktycznie nie pije, sposob zarzycia
- doustnie 450mg (acodin w pastylkach - 30sztuk) waga ciala - 76kg
set&setting - spontana - przypomnialo mi sie ze chcialem
sprawdzic czy w slynnych pigolach o nazwie matrix (male Niebieskie)
znajdowalo sie dxm - okazuje sie ze chyba jednak nie.... -=First time
dxm=- by humanoid Zarzut 5 sztuk o godzinie 21.10 spokojnie na luzie
Komentarze