Amerykanie wskazują największe w swojej opinii zagrożenie narkotykowe - jest nim alkohol

Zgodnie calkiem przytomnie odnotowują co faktycznie szkodzi ich społecznościom, tudzież najzwyczajniej w świecie ich zabija....

Heroina może pojawiać się w historiach z pierwszej strony New York Timesa i telewizyjnych śledztwach emitowanych w najlepszym czasie antenowym, mogą też poświęcać jej uwagę kandydaci na prezydenta – ale to alkohol jest narkotykiem, którego użycie najbardziej martwi respondentów ankiety przeprowadzonej przez Assiociated Press i NORC.

Powyższe zestawienie z bloga Washington Post jasno pokazuje, że więcej Amerykanów obawia się używanego w ich społecznościach alkoholu, niż leków na receptę czy heroiny.

Ma to sens, jeśli wziąć pod uwagę dane dotyczące wskaźników używania i zgonów związanych z alkoholem i heroiną. Picie jest o wiele bardziej powszechne, niż używanie heroiny: prawie 90% Amerykanów przyznaje się do niego, podczas gdy do heroiny próbowało poniżej 1%.

Podczas gdy przedawkowania związane z heroiną (włączając w to prawdopodobne samobójstwa i zabójstwa) zabiły ponad 10 000 osób w roku 2014, zgony związane z alkoholem osiągają roczną średnią 80 000.

Oceń treść:

Average: 8.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Marihuana
  • Miks

Impreza 18-nastkowa starszego kolegi, na której znalazłem się przypadkiem. Bawiłem się przednio, w towarzystwie znanych mi osób.

Przeżycie zapisane poniżej bardziej przypomina kartkę z dziennika, jeśli nie lubisz tego typu postów to oduść już na początku, jeśli zaciekawił cię tytuł i chcesz poznać szczegóły zapraszam do lektury

 

Więc zaczęło się od tego:

 

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dupy nie urywa

Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM


poziom doświadczenia użytkownika: DXM pierwszy raz, poza tym feta, XTC, ganja, #, bieluń, Gałka, tussipect, pseudoefedryna.


dawka, metoda zażycia: 30 tab. Acodinu (450 mg DXM) "doustnie" :D


set & setting: ciekawy efektów


efekty (duchowe jak i rekreacyjne): póki nie wstałem z miejsca zajebiste :D