TR pisany po długim czasie. Tym razem 3 lata od opisywanych wydarzeń.
Ostatni dzień Woodstocku 2011, koncerty Gentelmena, The Prodigy oraz Łąki Łan. Później koło namiotu na uboczu. W towarzystwie kompanów z poprzedniego tripa mającego miejsce ok. 3 tygodnie wcześniej - w trakcie koncertów niekwaszącego C oraz kwaszącego Sz koło namiotu. Wyjątkowo dobry humor utrzymujący się już od kilku dni, podekscytowanie przed koncertem The Prodigy - zespołu słuchanego mniej lub bardziej intensywnie od podstawówki.
TR pisany po długim czasie. Tym razem 3 lata od opisywanych wydarzeń.
9 styczeń, 2011r. Ośnieżony las, w ciepłych promieniach słońca.
Set & Setting: Ośnieżony las, w ciepłych promieniach słońca. - http://mw2.google.com/mw-panoramio/photos/medium/20756540.jpg
Substancja: LSD - 1x karton Hare Krishna
Mam 17 lat.
po raz pierwszy `bad trip` zaczal sie, gdy moi
rodzice wkrecili sobie jazde, ze pale marihuane...
`od tego dnia rozpoczal sie koszmar :-)`
na poczatku zaczeli sie tylko lekko martwic...
pozniej zaczely sie faszystowskie restrykcje
zamykanie na dwa tygodnie w domu bez mozliwosci skorzystania
z telefonu, czy wyjscia...
zakaz spotykania sie z kimkolwiek...
limitowany czas przebywania poza domem...
nuda i dobre samopoczucie
Tutaj wklej własny tekst. Nasz słownik dokona jego
Wszystko zaczęło się od tego, że dzień albo dwa wcześniej znalazłem 8 tabletek pregabaliny po 75mg.
Jest piątek, wczoraj umówiłem się z kolegą na kota w sobotę, więc od razu po szkole poszedłem do aptek po sudafed, w międzyczasie stwierdziłem, że skoro znalazłem trochę pregabaliny i czytałem, że można ją miksować razem z metkatem to pomyślałem, że dołożę ja i zrobię z tego lekki miks, ale po chwili mi przeszło, ponieważ pregabaliny nie znam tak bardzo i nie wiem nawet jak się po niej zachowam.