Alkohol jak kokaina

Raport z Francji o legalizacji miękkich narkotyków. Artykuł zamieszczony w Gazecie Wyborczej.

Anonim

Kategorie

Odsłony

18154

Rewolucyjny raport.

Alkohol jest jednym z najgroźniejszych narkotyków, a papierosy czynią w organiźmie więcej szkody niż marihuana.

To konkluzje raportu zamówionego przez francuskiego ministra zdrowia Bernarda Kouchnera, który ożywił dyskusję nad propozycjami legalizacji tzw. narkotyków lekkich. Międzynarodowa grupa ekspertów, z prof. Bernardem-Pierrem Roques'em na czele, sklasyfikowała narkotyki według kilku kryteriów: ich zdolności do uzależniania psychicznego ludzi je zażywających, do uzależnienia fizycznego, do wywoływania zakłóceń systemu nerwowego. Porównano też ich toksyczność i stopień szkodliwości społecznej. Pod wszystkimi tymi względami alkohol ustępuje tylko heroinie, choć nie wywołuje tak dużych zakłóceń nerwowych i emocjonalnych, a jest równie groźny jak kokaina. Zdaniem ekspertów narkotyki te powinny być zwalczane najbardziej stanowczo.

Do drugiej grupy należą środki psychotropowe, halucynogenne, prócz nich m.in. amfetamina i substancje do niej zbliżone. A także papierosy! Tytoń wywołuje silnie uzależnienia psychiczne i fizyczne; nie wywołuje zakłóceń nerwowych i nie ma szkodliwych konsekwencji społecznych (chociaż krytycy raportu zastanawiają się, co w takim razie zrobić z tzw. biernymi palaczami), ale za to jest wyjątkowo toksyczny (rak). W trzeciej grupie mieści się tylko marihuana i podobne używki. Zdaniem autorów raportu nie są one szczególnie szkodliwe.

Bez względu na intencje zleceniodawcy raportu stanowi on ważny argument w dyskusjach nad ewentualnością legalizacji miękkich narkotyków, a zwłaszcza marihuany. Jest za tym szefowa francuskich Zielonych, minister ochrony środowiska Dominique Voynet. Nie ukrywa ona zwyczaju sięgania od czasu do czaso po skręta i operuje znaną argumentacją, że depenalizacja trawy będzie być przede wszystkim w handlarzy narkotyków i dealerów, oraz że należy działać bardziej wychowawczo i prewencyjnie, zostawiając represe na groźniejsze przypadki.

Zarówno prezydent, jak i premier stanowczo opowiadali się ostatnio przeciw zamianie ustawodastwa obowiązującego od 1970 r., tj. przeciw legalizacji jakichkolwiek środków odurzających. Jacques Chirac podkreślał, że nie ma prewencji bez zakazów. Jeśli nawet są narkotyki mniej szkodliwe od alkoholu, to należy tym usilniej zwalczać alkohol, ale nie stwarzać ludziom nowych pokus, nie rozszerzać gamy legalnych środków sposobów "przechodzenia w stan nieważkości".

Prof. Roques przyznał, że zawarte w raporcie zestawienia są ścisłe. Można więc np. konsumować w niewielkich ilościach alkohol, nawet codziennie i nie doznawać z tego powodu żadnego uszczerbku na zdrowiu ani na psychice. Coś takiego niemożliwe jest w przypadku znakomitej większości narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

fidon (niezweryfikowany)
15 lat tynku bez przerwy dłuższej niż parę miesięcy... <br>Praca, żona, dzieci, ludzie wokół... <br>Wszystkich to wkurwia, to ich pindolenie za uszami przynosi wiele złego. <br>A ja chcę kochać, żyć, chłonąć świat. <br>Mam 37 lat. Nie zawsze jest łatwo - ludzie się boją widoku gęby z reklamy Heyah <br> &quot;kłopociki będą &quot; <br>Ale są i tacy którzy potrafią traktować <br>cię normalnie. <br>Zdrowia trochę szkoda, i ta piep. samotność <br>długodystansowca! <br>pzdr wsiem
h2o (niezweryfikowany)
bierzecie proch i w proch sie obrucicie <br>
memo (niezweryfikowany)
elo ludziska h pierwszy raz targalem fete gdy mialem 17lat i szczerze to gowno jest jakiego nie ma dobre jest do czasu ale pozniej(zapasc zaliczona)..Ci co wala w kiche bielizne to wiedza a tym ktorzy jeszcze tego nie probowali Nie Bierzcie Tego!!
BcK_^ (niezweryfikowany)
Ten tekst nie jest wycięty z innej stronki, są to słowa, które płyną z mojego serca i krótko przedstawię w nich, dlaczego tak bardzo żałuję swojego pierwszego zażycia amfetaminy. <br> <br>Pierwszy raz było zajebiście, sporadyczne branie raz w miesiącu, bla bla bla...Częstotliwośc brania rosła adekwatnie do czasu. <br>Po ponad roku wziąłem się za dil...posprzedawałem trochę tego gówna, po paru miesiącach kryminał (art 43 p.3, 45 p.1, 46 p.1, 48 p.3) wyskoczyłem po 10 miesiącach z wyrokiem 2 lata i 6 miesięcy w zawiasach na 5 lat, kurator męczy mnie do dzisiaj. <br>Po wyjściu obiecałem sobie nigdy więcej nie wdupię itd...po krótkim czasie pojawił się w okolicy hurtownik, jak się okazało stary znajomy i nowe układy w garści...wpierdalam już ponad 5 lat, teraz prawie dziennie. Raz w miesiącu robię sobie 6-7 dniowy detox na zregenerowanie organizmu i jebię dalej. Średnia dawka dzienna to ok 0.8 g ( czysty towar zero domieszek, wiem co wpierdalam). <br>Co jakiś czas robię sobie bilans zdrowotny i budżetowy. Staram się w ten sposób podświadomie zniechęcić do tego żeby wdupiac dalej. Lub przynajmniej ograniczyć. Sam koszt spida jest niski, wychodzi mnie ok 200 zł/mc( 80 zł za 10 g to dobra cena za czysty towar jak na dzisiejsze warunki. Mam fajne układy z typem i mogę brać takie drobnostkowe ilości).Do tego dochodzą dziennie 2 paczki gum do żucia (5 zł), 2 paczki papierosów(10 zł - jak nie spiduje to pale ok 10 szt. dziennie/4x mniej). <br>Mam kruche kości, 2 razy w ciągu roku złamałem rękę uderzając kolesia w ryj - wynik stałego niedoboru wapnia(uzupełniam je oraz inne minerały i witaminy tabletkami tupu &quot;Plusz &quot;). Dziwi mnie to,że zęby mam zdrowe, ale to prędzej przypadek. <br>Mam silne zaburzenia krążenia, 3 razy byłem leczony psychiatrycznie( nie w szpitalu żeby nie było hehe :)), gdyż po długotrwałym zażywaniu zmienia się tok myślenia, myśli się paranoidalnie i chaotycznie. Drobnostkowe sprawy przestają wchodzić w rachubę, poprostu się o nich zapomina! O szkole i pracy nie wspominam, gdyż niekiedy naprawdę NIE MOŻLIWE JEST DOTARCIE - wynik PRZEMĘCZENIA organizmu(przemęczenie jest chorobą). <br>Straciłem mnóstwo dobrych znajomych z którymi niegdyś bez problemu nawiązywałem kontakt. Łatwiej dogaduję się z osobami które siedzą w temacie. Ważę 66 kg przy wzroście 178 cm - można sobie wyobrazić - sztyl z miotły. Do wydatków nalezy doliczyć jeszcze alkohol i zioło, jedyne sprawdzone lekarstwa na brak apetytu. <br>Żyję z dnia na dzień, gdy robię kilkudniową przerwę to odczuwam naprawdę boleśnie wszystko co zrobiłem nie tak na kapie. <br>Nie chcę się rozpisywać, ponieważ musiałbym pisać i pisać, a szczerze - nie chce mi się jak chuj. <br>Dobra rada - jeśli nigdy nie brałeś spida - NIE BIERZ. Dam sobie odciąć rękę, że Ci się spodoba i wdupisz kolejny raz. <br>Nie zakończę tego tekstu żadnym morałem, wyciągnij go sam. <br>Z mojej strony powiedziałem tyle, ile chciało mi się pisać :P <br>Mykam nyny, nareszcie zjadłem kolację z rodzinką i mam nawet niezły humor. <br>See Ya !!
Oldschool (niezweryfikowany)
Amfa wyniszcza straszliwie wasze organizmy wiem, bo wdupcalem to za malolata takimi ilosciami ze sie niektorzy za glowe lapali. Otrzasnolem sie dopiero jak zachorowalem na raka(kij wie czy nie od tego gowna wlasnie ale przestalem to jesc) i zobaczylem co sie dizeje z moim najleprzym kuplem.Poprostu zrobil sie znigo wrak czlowieka , ale fizyczny aspekt to jest nic(jezli mozna tak nazwacie rozpierdalanie serca i diametralna zmiane metabolizmu), gorzej z psychą macie juz przeslyszenia i haluny na zejsciach? jak nie to jeszcze malo wdpu#@acie. On mial tak ze sie na non stopie krecil i rozgladal normalnie nie poznawalem chlopa.Pewnie sobie tlumaczycie ze slaba psyhika ale to nieprawda ten chlop wdpucal kwasy piguly jezdzil po kantach paradach milosci i najwiekrzych jazdach i niegdy nie widzialem u niego cienia spaczonej jazdy.Poprostu dojechaly go mechanizmy amfetaminowe .Pozniej to rzucil ale z wielkim trudem i nie weim czy by mu sie udalo gdyby nie to ze musial odsdziec 6 miechow.W miedzyczasie stracil maniórke swojego życia i juz zawsze zapijal tą wtope alkocholem.Pozdro dla wszystkich jaraczy gandzia leczy !!!
šă¸ćĹĆ (niezweryfikowany)
ϾҝźŇרҾ´ÓĘ´óĐÍť§Íâ&lt;a href=http://www.bjlddf.cn/gsjj.asp&gt;šă¸ćĹĆ&lt;/a&gt;Ą˘&lt;a href=http://www.bjlddf.cn/gsjj.asp&gt;ŃÇżËÁŚ&lt;/a&gt;ÎüËÜĄ˘ľĆĎäšă¸ćź°¸÷Ŕ໧Íâšă¸ćąęĘśĹĆš¤łĚź°ÖĆ×÷ĐԾĚă¸ćĹĆĆóŇľŁŹšŤËž×ÔłÉÁ˘ŇÔŔ´ŁŹÎ޸÷ĐĐŇľÖĆ×÷ÁË´óÁżľÄť§Íâšă¸ćš¤łĚŁŹÔÚśŕÄęľÄť§Íâšă¸ćš¤łĚÖĆ×÷ÖĐŁŹÍŹĘąÓľÓĐÁËŇťĹúˇá¸ťž­ŃéľÄÉčźĆĘŚź°š¤łĚÖĆ×÷ČËÔąĄŁšŤËžĎÂÉčÓĐ&lt;a href=http://www.bjlddf.cn/gsjj.asp&gt;ÄŢşçľĆ&lt;/a&gt;Ą˘&lt;a href=http://www.bjlddf.cn/gsjj.asp&gt;ąęĘśĹĆ&lt;/a&gt;Ą˘LEDרҾÖĆ×÷łľźäĄ˘×¨ŇľĘŠš¤°˛×°´óśÓĄŁ <br>&lt;a href=http://www.zhoucheng163.com&gt;Ěě˝ň˝řżÚÖáłĐ&lt;/a&gt; <br>&lt;a href=http://www.zhoucheng163.com&gt;SKFÖáłĐ&lt;/a&gt; <br>&lt;a href=http://www.zhoucheng163.com&gt;ÖáłĐÍř&lt;/a&gt; <br> <br>contact: googleicp@yahoo.com.cn <br>
Łysy (niezweryfikowany)
nie pierdolcie głupot że feta jest szkodliwa a grass nie. praktycznie dzień w dzień co ja pierdole -codziennie pale grass a z fetą jest różnie -zdażają się tygodniowe melanże, ale i tygodniowe przerwy chociaż żadziej. wiem jedno jointy będe kręcił do starości, a proch w przyszłości będe zapierdalał raz na miesiąc lub 2 :) :0 -oby sie udało hehehe. Pozdro!
mały (niezweryfikowany)
witam wsztstkich i widze ze wy ostro tam sobie dajecie ja dopiero od niedawna zaczełem spida brac i zioło palic ale wszystko zacvzeło sie przez dziewczyne znaczy sie dwie panny , ale juz mam tego dosc nie moge przestac myslec o tym kiedy se zapale albo wezme . Nie polecam nikomu tego jazda jest super ale czym jest takie zycie ?? .Mam juz tego dosyc .Przez to cos straciłem dziewczyne przez głupote moja . nie wiem kiedy to sie skonczy ale ciagle w koło sie powtarza to na okragło cały tydzien jaranie dzien w dzien a spida tylko od świeta :) tzn raz na jakis czas ja juz tak nie chcem nie wiem czy mi sie uda
@ (niezweryfikowany)
Moje zycie składa sie z znaków zapytania jak nie zapale to nie mysle. dzien zaczyna sie od wizyty na balkonie i konczy sie na wizycie na balkonie ziela . Pozniej przychodzdi kolega i tez se razem palimy , gorzej jak to sie skonczy, ale pozostaje jeszcze rynek zielarski . Czym jest takie zycie bo ja nie wiem , mysle ze wiecie o czym mysle ??
feta (niezweryfikowany)
Mam speed-a i nie wiem co się z nim dzieje! na samym początku odrazu po zakupie był bialutki ale z upływem czasu staje się coraz bardziej żółty ? nie wiem z czy może być mieszany ? i nie chce mieć jakiegoś gówna !!!
mały (niezweryfikowany)
Moje zycie składa sie z znaków zapytania jak nie zapale to nie mysle. dzien zaczyna sie od wizyty na balkonie i konczy sie na wizycie na balkonie ziela . Pozniej przychodzdi kolega i tez se razem palimy , gorzej jak to sie skonczy, ale pozostaje jeszcze rynek zielarski . Czym jest takie zycie bo ja nie wiem , mysle ze wiecie o czym mysle ??
szatanowski buddysta (niezweryfikowany)
Moje zycie składa sie z znaków zapytania jak nie zapale to nie mysle. dzien zaczyna sie od wizyty na balkonie i konczy sie na wizycie na balkonie ziela . Pozniej przychodzdi kolega i tez se razem palimy , gorzej jak to sie skonczy, ale pozostaje jeszcze rynek zielarski . Czym jest takie zycie bo ja nie wiem , mysle ze wiecie o czym mysle ??
mały (niezweryfikowany)
jestescie niezlymi pojebami Polecam przepis na omo ten z sera naprawde zajebioza polecam kazdemu w zyciu czegos takiego nie wciagaliscie nie odpisujcie bo mam to gdzies <br>Wesolych swiat itp GG_GG
cat (niezweryfikowany)
po tym ma sie w ryju choby w trampku
GG (niezweryfikowany)
jestescie niezlymi pojebami Polecam przepis na omo ten z sera naprawde zajebioza polecam kazdemu w zyciu czegos takiego nie wciagaliscie nie odpisujcie bo mam to gdzies <br>Wesolych swiat itp GG_GG
Zoltek (niezweryfikowany)
Ganja jest spoko.Nie rozumiemludzi którzy ją potempiają.Dlamnie sa to zwykle paly ktore nierozumiom mlodziezy.
spiwor (niezweryfikowany)
Ale się wkurwiłem już minął tydzień a wkurwiony jestem na maxa, terazniejsza amfa to nie narkotyk to gówno jakieś, marzy się taka śnieżka... hej dile kasa to nie wszystko zróbcie coś porządnego. <br>Marta spróbuj pixe, tylko jakąś pożądną, gołebia czy inne euro. Trzeba się rozwijać nie tylko spid i spid. I napisz jak było...
Method..... (niezweryfikowany)
zawsze jak mam duzo nauki uczye sie w nocy. kolezakna powiedziala mi ze szybko sie uczy i moze bez problemu zaliczyc sprawdziany. <br>pomyslałam ze tez warto spróbowac. wciagam juz jakis czas ale nie dziala to na mnie tak jak na nia. wiem ze na kazdego dziala to inaczej, ale bez przesady. w ciagu nocy biore 3 a nawet 4 kreski, niekiedy zasypiam nad ksiazkami. <br>wczesniej palilam trawke i to tez nie dawalo zadnego efektu. <br>dodam jeszcze ze na imprezach moge wypic ok 6-8 piw i nie jestem pijana!! <br>chcialabym dowiedziec sie co mam robic. moze ktos mi pomoze. wielkie dzieki
wera (niezweryfikowany)
Ganja jest spoko.Nie rozumiemludzi którzy ją potempiają.Dlamnie sa to zwykle paly ktore nierozumiom mlodziezy.
CAPSULA (niezweryfikowany)
co wy tu pierdolicie o dragach lepiej sami wrzuccie i poczujcie ta glebie i milosc do wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kinia (niezweryfikowany)
To nie jest tak że naćpasz się i tyle. W rzeczywistości po prostu dużo gadasz
dronio (niezweryfikowany)
Mam speed-a i nie wiem co się z nim dzieje! na samym początku odrazu po zakupie był bialutki ale z upływem czasu staje się coraz bardziej żółty ? nie wiem z czy może być mieszany ? i nie chce mieć jakiegoś gówna !!!
feta (niezweryfikowany)
Mam speed-a i nie wiem co się z nim dzieje! na samym początku odrazu po zakupie był bialutki ale z upływem czasu staje się coraz bardziej żółty ? nie wiem z czy może być mieszany ? i nie chce mieć jakiegoś gówna !!!
ffifka (niezweryfikowany)
interesuje mnie zdobycie przepisu na otrzymywanie białej damy lub kontakt z osobą/ami posiadające/mi sporą wiedze w tym zakresie(kontakt:tomasz30000@op.pl) . Z góry dziękuje za uprzejmość.POZDRO!!!!
marcin (niezweryfikowany)
jak to powiedział Kurt Kobain zanim zszedł ...jestem już u kresu .Wjebałem sie nieżle, mam jazdy na zmianę z paranojami,w tej chwili wale władka 2-3 dziennie od ok. roku ,spróboweałem 5 lat temu ,na początku wciągałm teraz robie to inaczej. jedna rada , jeśli zaczynasz brać na drugi dzień rano... bo się żle czujesz zrób sobie przerwę puki możesz.Wstjąc rano rozkminiam który dil może juz nie spi [z tych którym nie zawieszam floty]i tak kurwa codziennie a <br>wieczorem zielone ,bez tego nie zasnę.ILe tak kurwa morzna ,napieprzają mnie juz nerki ,matka znalazła insulinowki chce mnie wysłac do monaru.Próbowałem przestać kiedyś wytrzymywałem 2-3 tygodnie teraz góra 1dzień.ścigają mnie za kase ,kminiąc pieniądze okłamuje najbliżcse osoby liczy sie tylko pierdolony wład.nie wiem jak to się skończy ale mam czarne mysli , naprawdę uważajcie z tym gównem ,dobra kończę bo o10.00 ustawiłem się z dilem.
marcin (niezweryfikowany)
nie trzymaj w ciepłym iwilgotnym miejscu [utlenia się] najlepij w lodówce
dronio (niezweryfikowany)
nie trzymaj w ciepłym iwilgotnym miejscu [utlenia się] najlepij w lodówce
Misiak pp (niezweryfikowany)
Jak możecie to przetłumaczcie ten tekst..ze strony...http://www.rhodium.ws/chemistry/meth.curbshot.html...godny polecenia!!!!!!!..:)
kuinia (niezweryfikowany)
To nie jest tak że naćpasz się i tyle. W rzeczywistości po prostu dużo gadasz
Master P (niezweryfikowany)
dobra na imprezy i tylko tyle
Master P (niezweryfikowany)
dobra na imprezy i tylko tyle
fififa (niezweryfikowany)
interesuje mnie zdobycie przepisu na otrzymywanie białej damy lub kontakt z osobą/ami posiadające/mi sporą wiedze w tym zakresie(kontakt:tomasz30000@op.pl) . Z góry dziękuje za uprzejmość.POZDRO!!!!
fizzzi (niezweryfikowany)
dobra na imprezy i tylko tyle
Pio (niezweryfikowany)
ludzie... dajcie se spokuj z domowa produkcja speeda bo i tak wam nie wyjdzie(tak jak mi :PP) lepiej idzcie do dilla i se kupcie ile trzeba i macie zaoszczedzony czas :D
chemik (niezweryfikowany)
Może byście troche napisali o syntezie ,ale jak można to tej przez kondensacje benzaldehydu z nitroetanem i redukcje powstałego związku - słyszałem że to najprostrza metoda i wydajna za pośrednistwem legalnych odczynników,a nie jakiś fenyloaceton.Przecież nawet jakbyście opisali szczegółową syntezę z użyciem fenyloacetonu to kto by skorzystał!!! <br>Fenyloaceton bardzo ciężko dostać a jego synteza też nie jest najprostrza, chyba że chcemy otrzymać jakieś gówno i poreakcyjnymi pozostałościami.
kici - kici - (niezweryfikowany)
No dobra, nie wiem nie czytalem tych wszystkich pierdow bo mi sie nie chcialo ale powiem bez fety zycie jest ok bardzo !!!! i polecam :-)))) , jednak.... jak to mowia jakby co to wiecie ... hehe insulina 24h ;)))
Misiak PP (niezweryfikowany)
Jak możecie to przetłumaczcie ten tekst..ze strony...http://www.rhodium.ws/chemistry/meth.curbshot.html...godny polecenia!!!!!!!..:)
Asia (niezweryfikowany)
CZesc, mam problema, cykam sporo, od jakiegos dluższego czasu, okolo..6 miechów.I czuje ze jestem w to wkręcona. Prawie zawsze rano, żeby się obudzić po przecykanej nocy, musze sobie zajebać... <br>Poznalam zajebistego kolesia, ktory kiedys też cykał od chuja, ale od roku w ogole juz nei cyka, Postawil mi warunek- albo amfa albo On,a zajebiscie mi na nim zalezy, zajebiscie tez lubie amfe,co radzicie?Jakies sposoby na skonczenie z cykaniem?Prosze o wszelkie wskazowki i rady. Z góry dzięki. <br>Nara
kurex (niezweryfikowany)
Dodaje tutaj ciekawą stronke pewnego goscia mysle ze kazdy kto ma jakies powiązania z amfetamina powinnien go przeczytaj bardzo ciekawy <br>http://anotherworldd.w.interia.pl]
dla Asi (niezweryfikowany)
Dziewczyno ić na odwyk bo tak łatwo tego nie żucisz...jak kiedyś też byłem taki jak ty.To nic nie pomaga..jak niemożesz wytrzymać bez amfy...to koniecznie ić na odwyk puki nie jest za pużno.W moim przypadku już prawie był koniec ale jakoś mi to przeszło....:).. <br>ps...musisz naprawde chcieć pożucić nałóg, bo za jakiś czas znowu do tego wrócisz...uwierz mi...:)
koleś (niezweryfikowany)
Gość ma racje, jak z tym nie skończysz to czeka na ciebie magia hery!!!!!...dużo zdrowia od byłego narkomana!!!!
prożba (niezweryfikowany)
Jak możecie to przetłumaczcie ten tekst..ze strony...http://www.rhodium.ws/chemistry/meth.curbshot.html...godny polecenia!!!!!!!..:)
rzyg (niezweryfikowany)
w miesiacu 2 tyg ciagne a 2 odpoczywam - w ten sposob latwiej jest mi odstawic - ostatnio bralem 3 tygodnie temu , a poza tym traktuje to jako zwykle narzedzie,nie do zabawy alw nauki
Method... (niezweryfikowany)
zawsze jak mam duzo nauki uczye sie w nocy. kolezakna powiedziala mi ze szybko sie uczy i moze bez problemu zaliczyc sprawdziany. <br>pomyslałam ze tez warto spróbowac. wciagam juz jakis czas ale nie dziala to na mnie tak jak na nia. wiem ze na kazdego dziala to inaczej, ale bez przesady. w ciagu nocy biore 3 a nawet 4 kreski, niekiedy zasypiam nad ksiazkami. <br>wczesniej palilam trawke i to tez nie dawalo zadnego efektu. <br>dodam jeszcze ze na imprezach moge wypic ok 6-8 piw i nie jestem pijana!! <br>chcialabym dowiedziec sie co mam robic. moze ktos mi pomoze. wielkie dzieki
klara (niezweryfikowany)
zawsze jak mam duzo nauki uczye sie w nocy. kolezakna powiedziala mi ze szybko sie uczy i moze bez problemu zaliczyc sprawdziany. <br>pomyslałam ze tez warto spróbowac. wciagam juz jakis czas ale nie dziala to na mnie tak jak na nia. wiem ze na kazdego dziala to inaczej, ale bez przesady. w ciagu nocy biore 3 a nawet 4 kreski, niekiedy zasypiam nad ksiazkami. <br>wczesniej palilam trawke i to tez nie dawalo zadnego efektu. <br>dodam jeszcze ze na imprezach moge wypic ok 6-8 piw i nie jestem pijana!! <br>chcialabym dowiedziec sie co mam robic. moze ktos mi pomoze. wielkie dzieki
zenek (niezweryfikowany)
zawsze jak mam duzo nauki uczye sie w nocy. kolezakna powiedziala mi ze szybko sie uczy i moze bez problemu zaliczyc sprawdziany. <br>pomyslałam ze tez warto spróbowac. wciagam juz jakis czas ale nie dziala to na mnie tak jak na nia. wiem ze na kazdego dziala to inaczej, ale bez przesady. w ciagu nocy biore 3 a nawet 4 kreski, niekiedy zasypiam nad ksiazkami. <br>wczesniej palilam trawke i to tez nie dawalo zadnego efektu. <br>dodam jeszcze ze na imprezach moge wypic ok 6-8 piw i nie jestem pijana!! <br>chcialabym dowiedziec sie co mam robic. moze ktos mi pomoze. wielkie dzieki
Psychol \f\ (niezweryfikowany)
zawsze jak mam duzo nauki uczye sie w nocy. kolezakna powiedziala mi ze szybko sie uczy i moze bez problemu zaliczyc sprawdziany. <br>pomyslałam ze tez warto spróbowac. wciagam juz jakis czas ale nie dziala to na mnie tak jak na nia. wiem ze na kazdego dziala to inaczej, ale bez przesady. w ciagu nocy biore 3 a nawet 4 kreski, niekiedy zasypiam nad ksiazkami. <br>wczesniej palilam trawke i to tez nie dawalo zadnego efektu. <br>dodam jeszcze ze na imprezach moge wypic ok 6-8 piw i nie jestem pijana!! <br>chcialabym dowiedziec sie co mam robic. moze ktos mi pomoze. wielkie dzieki
wamp (niezweryfikowany)
przepis na fetkę z prostych składnków które mozna kupic w zwykłych sklepach
fifka (niezweryfikowany)
interesuje mnie zdobycie przepisu na otrzymywanie białej damy lub kontakt z osobą/ami posiadające/mi sporą wiedze w tym zakresie(kontakt:tomasz30000@op.pl) . Z góry dziękuje za uprzejmość.POZDRO!!!!
Kolin (niezweryfikowany)
ej ludzie nie bede was pouczal ani prawil moralow tak samo jak nie bede namawial nikogo do brania fety ani skonczenia z tym, opowiem wam moja historie a wy myslcie sobie o tym co chcecie i sami wyciagnijcie wnioski. teraz mam 20 lat biore od 14 roku zycia, zaczynalem to bralem raz na miesiac kupowalismy torbe w czterech wciagnelismy i bylo zajebiscie, teraz biore praktycznie dziennie jak jade do znajomego dila to niebiore worka czy dwoch w zaleznosci od funduszu biore od 10g do 30g jak jest nas trzech to 10g przy dobrych wiatrach starczy nam na gora trzy dni i to naprawde jak malo wciagamy bywalo tak ze mielismy 10g na jeden dzien spotkalismy sie o 7:00 rano i jazda z koksem. umnie niema takiej opcji zebym odmowil kreski, moja jazda polega na tym ze nafukam sie i sobie mysle niechce mi sie nic robic ja poprostu lubie byc nawciagany. przewaznie jak wciagam to gora z dwoma kumplami bo za duzy tlok niejest dobry na fecie, ani spokojnie pogadac ani nic tylko banda palantow ktozi sie przekrzykuja bo kazdy chce powiedziec cos bez sensu. czasem jak niemamy kasy na futer to bierzym auto jedziem gdzies dalej od miejsca naszego zamieszkania wkrecamy inne tablic rejestracyjne i robimy wlamy na sklepy tytpu biedronka jeden bierze cegle wypierdala szybe potem wbiegamy rwiemy kasy fiskalne i nara, albo na sklepy z firmowymi ciuchami wpadamy bierzemy ciuchy i wyjazd potem sprzedajemy to i do dila po zaopatrzenie, jak zaczynalem wciagac to jeszcze bylem grzeczniutkim synkiem mamusi ale wszystko sie zmienilo jak bylem w pierwszej klasie liceum, nowe znajomosci dojscia itd. w polowie pierwszej klasy zaczalem juz wciagac dzien w dzien po ukonczeniu pierwszej klasy zaczely sie pierwsze wlamy jakas wyrwa albo zwykla dziesiona czasem kwadrat i tak milo spedzilem sobie wakacje. w drugiej klasie zaczalem olewac szkole chodzic na wagary podskakiwac nauczycielom itd. jak zaczeli mnie straszyc ze niezdam to sie troche uspokoilem, ale niestety przegiolem pale u trzech nauczycieli i mnie chamsko ujebali na koniec roku bylem zaliczac jeden z tych przedmiotow, wykulem sie, jak zdawalem dostalem trzy zadania do zrobienia na tablicy zrobilem dwa i na trzecim sie zablokowalem w polowie i nieskonczylem babka zadala mi dwa pytania na kture odpowiedzialem o ona stwierdzila ze niejest pewna czy ja to umiem i ze spotkamy sie na poprawce wkurwilem sie i olalem sprawe, na poczatku lightowa zalamka potem zlozylem papiery do tej samej szkoly, nauczyciele gnojili mnie psychicznie caly czas wmawiali mi ze choc bym chcial to i tak niezdam to po dwoch miesiacach wkurwilem sie i pierdolnolem szkola to dopilo gwozdz do mojej trumny. teraz jestem mlodym czlowiekiem bez wyksztalcenia i zadnych perspektyw na zycie, a bylem taki grzeczny. czasem jak tak jedziemy ostro z koksem przez kilka dni i jest naprzyklad dzien przerwy to wariuje niewiem co sie ze mna dzieje raz wydawalo mi sie ze moi znajomi chca mnie zabic zaczalem sie na wydzierac mowic rzeczy bez sensu i takie tam, przez jeden taki przypadek stracilem dziewczyne bo tez jej cos tam nawbijalem bez sensu, zastanawiam sie czy to nie jest dilerium czy dilirium niewiem jak to sie nazywa wiem ze takie cos wystepuje u alkocholikow jesli wiecie czy to tez wystepuje po przecpaniu to dajcie znac. to by bylo na tyle histori z zycia wzietej. jak ktos juz tu powiedzial uwazajcie bo w gowno latwo sie wpierdolic a wyjsc z niego jest trudno
Zajawki z NeuroGroove
  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)

30.0 g liść piołunu




8.5 g liść hyzopu lekarskiego




1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego




6.0 g liść melisy




30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)




25.0 g owoc kopru włoskiego




10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)




3.2 g owoc kolendry siewnej





  • MDMA (Ecstasy)


W życiu czegoś takiego nie doświadczyłem.




zarzuciłem pół czerwonej mitsu




po około 15min grawitacja się zmniejszyła

polubiłem ludzi

miałem niesamowite natchnienie, potrafiłem mówić elokwentnie i ciekawie jak

profesor

poszedłem ze znajomymi na dyskotekę (też wzieli, w podobnych dawkach)

jazda całkiem niezła




za godzinę prezent od dila




pół białej pigóły z wyrytym minusem



  • Benzydamina

Jest 9:40 i ten diaboł nadal trzyma. nie wiem dokładnie, o której godzinie zażyłam, ale myślę, że byłomiędzy 22 a 24 poprzedniego dnia. To był mój pierwszy halucynogen, więc wziełam pół słusznej dawki czyli 1 saszete. W łazieneczce otzrymałam w około 1/3 szklanki praktycznego roztworu wodnego benzo z resztkami soli. Roztwór był gotowy do spożycia :). Podejżewając, że benzo bedzie trzymać dość długo postanowiłam wziąć to na noc , żeby w pokoiku rozeznać co jest, a czego nie ma, i żeby w dzień nie było jakiejś wpadki.

  • Marihuana


Ach, życie jest słodkie. Albo Ech, życie jest gorzkie. Albo oba naprzemian. Tak mi sie wydaje :)




Wakacje po maturze długo będe pamiętał, jak wszystkie zresztą odkąd jako młody szczurek poczułem pierwszy raz zapach trawy...A potem przydusiła mnie w płucach.



O czym to ja miałem...


randomness