10 produktów wytwarzanych legalnie z kokainy i innych narkotyków

Kiedy odkryto kokainę, morfinę, czy nawet heroinę, były one postrzegane jako cudowne leki. Dzisiaj za ich posiadanie można trafić do więzienia, jednak w przeszłości były one ogólnie dostępne, więc do końca 1900 roku wielu producentów dumnie deklarowało, że ich produkty zawierają wyżej wymienione substancje. Oto garść niesamowitych starych reklam.

Koka

Kategorie

Źródło

Bizarre.com

Odsłony

1590

Kiedy odkryto kokainę, morfinę, czy nawet heroinę, były one postrzegane jako cudowne leki. Dzisiaj za ich posiadanie można trafić do więzienia, jednak w przeszłości były one ogólnie dostępne, więc do końca 1900 roku wielu producentów dumnie deklarowało, że ich produkty zawierają wyżej wymienione substancje. Oto garść niesamowitych starych reklam.

1. Kokainowe krople od bólu zębów Kropelki te były popularnym lekiem dla dzieci. Lek nie tylko uśmierzał ból, ale także potrafił sprawić, iż zażywająca go osoba popadała w lepszy nastrój.
2. Heroinowa butelka Bayera Od 1898 do 1910 heroina była sprzedawana jako nieuzależniający substytut morfiny, a także jako syrop na kaszel dla dzieci!
3. "Kokainowe wino Metcalfa” Było jednym z wielu na rynku win zawierających kokainę. Spożywane z powodu swoich medycznych właściwości, doceniane głównie dzięki właściwościom odprężającym.
4. Vin Mariani (1865 r.) Było wiodącym winem kokainowym na rynku w tamtym czasie. Sam papież Leon XIII nosił ze sobą piersiówkę zawierającą Vin Mariani i nagrodził złotym medalem jego twórcę, Angelo Marianiego.
5. Wino Maltine To kokainowe wino było produkowane przez Maltine Manufacturing Company (Nowy Jork). Dawkowanie wskazane na tylnej naklejce brzmiało: „Pełny kieliszek z, lub zaraz po posiłku. Dzieci proporcjonalnie”
6. Pastylki do ssania z kokainą (1900 r.) Cytat z opakowania “Niezbędne dla wokalistów, nauczycieli i mówców”. Nie tylko leczyły bolące gardło, ale też bez wątpienia pomagały profesjonalistom zachować poczucie szczytowej formy.
7. Reklama na ciężarku do papieru Cytat - "C.F. Boehringer & Soehne (Mannheim, Niemcy), największy na świecie producent chininy i kokainy”. Ta wytwórnia leków była dumna ze swojej przodującej pozycji na rynku kokainy. 8. Nalewka Stickney & Poors Butelka od Stickney and Poors (mikstura opium i alkoholu) była sprzedawana tak jak i inne przyprawy, z których ta firma była bardziej znana. Napój ten zawierający 46% alkoholu był i tak mocny sam w sobie bez opium, ale zalecano go dorosłym (łyżeczka), pięciolatkom (25 kropel), a nawet pięciodniowym niemowlętom (5 kropelek)
9. Glikoheroina Kiedyś produkowana była przez firmę Glyco-Heroin z Nowego Jorku i była powszechnie stosowana jako środek przeciwbólowy, ale również jako lekarstwo na astmę, kaszel i zapalenie płuc. Mikstura heroiny i gliceryny (często również dodawano cukier i przyprawy) zmieniła ohydny smak narkotyku na bardziej smaczny przyjmowany doustnie.
10. Inhalator z opium dla astmatyków (1890 r.) inhalator "Vapor-OL Terapia nr. 6" dla astmatyków, był tak naprawdę niczym innym jak unikalną metodą palenia opium. Parujący płyn był umieszczany w pojemniczku i podgrzewany przy pomocy małej parafinowej lampy. W tym jednym z najstarszych inhalatorów na świecie stosowano też i inne substancje, ale prawdopodobnie to właśnie ta mikstura znalazła najwięcej fanów spazmatycznych doznań.

Oceń treść:

Average: 6.3 (3 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Niestety, tego już nikt nie pamięta. W mentalności Polaków narkotyki powstały około 20 lat i służą tylko do zabijania.
Blaise (niezweryfikowany)

Przyjemny odpreżajacy artykół. Niby to tylko ciekawostki na poziomie plotki, ale obudowują ten swiat jego własną kulturą, tworzą pewną przestrzeń i pozwalają oddychac jej atmosferą. Miło jest takie drobne rzeczy przeczytac, podziękowania dla autora.
Anonim (niezweryfikowany)

Niedługo tak będziemy wspominać dopalacze ...
Lodowax (niezweryfikowany)

http://www.joemonster.org/art/10601/10_produktow_wytwarzanych_legalnie_z_kokainy_i_innych_narkotykow < Razem z obrazkami. ;)
Siusiok (niezweryfikowany)

XDDD
Anonim (niezweryfikowany)

<p>wszystko tylko " było" nie ma już nic :-((</p><p>&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Podekscytowanie, malutki domek na odludziu

Witam.

Coś o mnie na początek.

Lat 18(16 podczas tripa) przy wadze 50 kg.

Cała akcja działa się 20 kwietnia 2018 roku podczas jakże pięknego swięta MJ.

W związku z tym razem z 5 kolegami postanowiliśmy zaszaleć i przywalić wiadro i dzięki temu, że to było moje jedno z pierwszych doświadczeń z trawka zafundowałem sobię największą do tej pory bombę. Było do dość dawno więc nie pamiętam dokładnie godzin z resztą i tak nie byłem nawet w stanie wyjąć telefonu i sprawdzić czas.

Nie pamiętam dokładnie ile było tematu, ale chyba coś koło 3g. 

  • Marihuana
  • Miks

Impreza 18-nastkowa starszego kolegi, na której znalazłem się przypadkiem. Bawiłem się przednio, w towarzystwie znanych mi osób.

Przeżycie zapisane poniżej bardziej przypomina kartkę z dziennika, jeśli nie lubisz tego typu postów to oduść już na początku, jeśli zaciekawił cię tytuł i chcesz poznać szczegóły zapraszam do lektury

 

Więc zaczęło się od tego:

 

  • Etanol (alkohol)
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Retrospekcja

 

Dzisiaj siedzę po paleniu i ok.1mg klonu.

Report live

To troszkę kontynuacja poprzedniego mojego tripreportu, o ile można to tak nazwać. Po kolei.

Od ostatniego spotkania z klonem minęło jakoś 5 miesięcy, od ponad dwóch miesięcy nie było palenia, nie było niczego. Śmieje, była kodeina od czasu do czasu, ale z umiarem...:)

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport

Prawie pusty żołądek. Miejsce: miasto, później mój pokój. Substancje zeżarte rano tego dnia: Loratadyna 10mg, Fenspiryd 80mg. Za oknem pada deszcz, noc ma dobry klimat do tripowania. [edit]: Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że jadłem tego dnia również 600mg Piracetamu.

21:10 Pada deszcz, noc jakoś dziwnie sprzyja tripowaniu. Przypominam sobie, że zawsze chciałem spróbować kody. Wchodzę na hypka, czytam metody ekstrakcji, po czym stwierdzam, że dziś nie mam na to warunków i odłożę to na inny dzień. Ale chęć na tripa pozostała. Wybrałem się więc do apteki po coś co zdąrzyłem już dobrze poznać- Acodin.

21:45 Kupiłem paczkę i zacząłem zarzucać po 1. Poszedłem spotkać sie ze znajomymi.

22:30 Zarzuciłem już 20 tabsów, popiłem kilkoma łykami Harnasia. Dobrze mi się rozmawia.

randomness