*stoje na ulicy.nieruchomo.nagle ruszam.patrze w dol -mam buty na kolkach i wlasnie zblizam sie
do stacji cpn po paliwo.chce skrecic w lewo.nagle-kirownica w moich rekach.tylko kierownica-nie
jest polaczona z butami a jednak moge wlaczyc pomaranczowy , chalasliwy kierunkowskaz i
spokojnie dojechac do dystrybutora .policja tez chce zatankowac .ja bez prawa jazdy ! siadam na
krawezniku i udaje ze to zwyczjne buty...
