2C-T-2
nazwa chemiczna: 2,5-dimetoksy-4-etyltiofenyletyloamina.
Podstawy: czego oczekiwać od Potężnej Nauczycielki?
Salvia Divinorum wywołuje absolutnie unikalne efekty, trudne do opisania nawet za pomocą porównań do innych psychodelików. Główny psychoaktywny związek to Salvinorin A, choć niewykluczone, że na całość efektów oddziaływują również inne substancje. Działanie może być różne, zależne od dawki i metody zażycia. Może być bardzo delikatne (przy niższych dawkach) lub przytłaczająco silne (przy większych dawkach). Czasami porównuje się efekty działania Salvinorinu A do innych halucynogenów wywołujących wizje (np. palone DMT), jednak są one radykalnie inne, co często prowadzi do nieporozumień. Poniżej kilka z nich:
Pozytywne:
Neutralne:
Negatywne:
2C-T-2
nazwa chemiczna: 2,5-dimetoksy-4-etyltiofenyletyloamina.
Zaraz, zaraz... jeśli nie doświadczyłeś m-hole'a lub k-hole'a nie do końca możesz pojąć, o co w tym wszystkim biega. Hmm, choć dla laików nie mogę wystosować nawet opisu, który by w pełni to oddał. Moim zdaniem ograniczenia lingwistyczne to jest najlepsza bariera przed wyjaśnieniem, o co w tym wszystkim biega.
Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.
Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.
Spotkanie z jedną z najbliższych mi osób, w dodatku także psychonautą biorącym udział w ceremonii. Chęć wspólnego przeżycia czegoś wspaniałego i dającego samahdi. Ostatnimi czasy psychodeliki i tematy krążące w około ich stały się istotnym elementem mojej osobowości. Pozwoliły mi dostrzec zagłębione w nieświadomości problemy rzutujące na moje zachowanie w dorosłym życiu. Była to także chęć sprawdzenia siły DPT z iMAO. Z mojej strony chciałem by było to odświętne szamańskie doświadczenie. Duży wpływ na mnie miało zażyte wcześniej LSD i fakt przeczytania Tybetańskiej Księgi Umarłych.
Do mojego przyjaciela przyjechałem pociągiem. Odebrał mnie w te wczesne popołudnie z dworca i chwilę później już rozsiedliśmy się w herbaciarni na miłych pufach i zajęliśmy rozmową w oczekiwaniu na białą herbatę. Wymieniłem z nim kilka zdań na temat LSD zjedzonego kilka dni wcześniej oraz oczekiwania związane z połączeniem ruty z DPT. Podczas picia herbaty omówiliśmy też czytane przez nas namiętnie książki Grofa czy raport Strassmana z badań nad DMT. Ustaliliśmy, że podjedziemy do znajomego po zielsko i następnie zajmiemy się już tylko sednem doświadczenia.
Komentarze
Nie zrozumcie mnie źle, bo czasem z kumplami palimy zioło na ławce "fifa za biurkiem i faja przy browie, faja na ławce i fifa pod ławką. Zawsze sztama, zawsze wtłuczone szkło, zawsze nabita faja, puszczona w obieg, faja na schodach i fifa przy biurku, szkiełko pod ławką i fifa ze sztuką, zawsze nastukane upalone pyski, fifa puszczona w obieg, faja na ławce i fifa po szkole, pale i biegam, biegam i pale, fifa w windzie, faja na trzepaku, gibon na schodach i gibon w taxówce, faja przed metro i gibon po metro, fifa przed wszystkim i faja po wszystkim, gibon na melanżu i fifa za biurkiem, i faja pod ławką i towar w szkole, fifa w kuszetce i faja pod kurtką ".
Jak powiem kumplą, że szałwia ma takie działanie, to z wszystkich aptek poznika! Jeszcze zobaczycie. ;P
A efekty z opisu przypominają dobitnie zioło mojej kultury, czyli to nie może być blef.
a gdzie możbna kupić nasionka żeby sobie np hodować?
ja jestem z wrocławia. może ktoś zna sklep w którym można kupić choćby samą rośline?
a gdzie możbna kupić nasionka żeby sobie np hodować?
ja jestem z wrocławia. może ktoś zna sklep w którym można kupić choćby samą rośline?
Możesz się bardzo pomylić jeśli wyobrażasz sobie że to Takie Super Zioło tylko 100x maksiejsze... Że luz, beczka i melanż...
To zupełnie innej konstrukcji jest pojazd i po innych porusza się drogach...
Have a nice trip!
ja zem smolil SD ostatnio z kumplem w lesie i w sumie to nie wiem za bardzo czy mialem czy nie. zesmy spalili ze 3g przez butelke bez wody i kupa, ze tak sie wyraze brzydko. zrobilo mi sie tylko goroco, spocilem sie i bylem troche zdezorientowany i nogi mi siem plataly. ot co.
Mam nadzieje ze nigdy nie dostaniesz w swoje pojebane melanzowe ziomalskie lapska tej roslinki. Ale z drugiej strony zajebiscie by bylo zebys to sobie zapodam z ziomalami i zebyscie taki ostry koszmar przezyli zebyscie sie nawet bali potem lufy opalic....
ja pierdole poprostu masakra ja chce to miec !!!!
flaki po zdechłym kocie palone w fifce.
A My tymczasem leżymy w wannie pełnej starej przefermentowanej gnojowicy (z szamba podmiejskiego).
___ Odjazd Gwarantowany!!!!!!
ty kurwo jebana tak to sobie mozesz wlasnej mamusi zyczyc a od ziomeczkow to ty sie odpierdol bo zwykla policyjna menda z ciebie frajerze jebany
a gdzie możbna kupić nasionka żeby sobie np hodować?
ja jestem z wrocławia. może ktoś zna sklep w którym można kupić choćby samą rośline?
Mam nadzieje ze nigdy nie dostaniesz w swoje pojebane melanzowe ziomalskie lapska tej roslinki. Ale z drugiej strony zajebiscie by bylo zebys to sobie zapodam z ziomalami i zebyscie taki ostry koszmar przezyli zebyscie sie nawet bali potem lufy opalic....
Możesz się bardzo pomylić jeśli wyobrażasz sobie że to Takie Super Zioło tylko 100x maksiejsze... Że luz, beczka i melanż...
To zupełnie innej konstrukcji jest pojazd i po innych porusza się drogach...
Have a nice trip!
ja zem smolil SD ostatnio z kumplem w lesie i w sumie to nie wiem za bardzo czy mialem czy nie. zesmy spalili ze 3g przez butelke bez wody i kupa, ze tak sie wyraze brzydko. zrobilo mi sie tylko goroco, spocilem sie i bylem troche zdezorientowany i nogi mi siem plataly. ot co.
Zerznales z erowid.org wszystko i tyle... tzn. ten tekst caly
Mam nadzieje ze nigdy nie dostaniesz w swoje pojebane melanzowe ziomalskie lapska tej roslinki. Ale z drugiej strony zajebiscie by bylo zebys to sobie zapodam z ziomalami i zebyscie taki ostry koszmar przezyli zebyscie sie nawet bali potem lufy opalic....
flaki po zdechłym kocie palone w fifce.
A My tymczasem leżymy w wannie pełnej starej przefermentowanej gnojowicy (z szamba podmiejskiego).
___ Odjazd Gwarantowany!!!!!!
wy kurwa sobie nie zdajecie sprawy ze salvia nie jest roslinka pokroju konopi.Tego sie nie pali jak konopie,do tej rosliny nalezy podejsc z szacunkiem.Ona jest potezna nie rozwesela nie wprowadza milego klimatu nie ma po niej beki.ZROZUMCIE KURWA ROZNICE MIEDZY LEKKA BEKA,A POTEZNYM KOPEM BO KONSEKWENCJE MOGA SIE NIEMILE DLA WAS SKONCZYC
ja pierdole poprostu masakra ja chce to miec !!!!
flaki po zdechłym kocie palone w fifce.
A My tymczasem leżymy w wannie pełnej starej przefermentowanej gnojowicy (z szamba podmiejskiego).
___ Odjazd Gwarantowany!!!!!!
Bardzo ciekawa roslina. raz w zyciu palilem i mialem bad tripa ale przezycie jest naprawde wyjatkowe. ludzie ktorych znam w wiekszoci mowili ze tego nie rusza iwcej ale ja sprobuje chetnie jeszcze raz bo juz wiem z czym to sie je. chcesz poznac zycie duchowe to polecam!
nieklepie was ta roślinka bo jej odpowiednio przygotować nieumiecie trzeba najpierw umieć zrobić z niej ekstrakt to wtedy klepie jak ja pierdole!!!
LUDZISKA PROSZE /BŁAGAM JESLI KTOS MA SADZONKE SPRZEDAC ZROBIE DLA NIEGO WSZYSTKO POTRZEBUJE JEJ JAK NICZEGO NA SWIECIE
czy ktos moze dac mi adres jakiegos sklepu gdzie moglbym kupic ta magiczna roslinke , jestem zainteresowany kupnem