Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 538 • Strona 6 z 54
  • 17 / / 0
senzop to moje ulubione tabletki ale nie opłaca mi sie ich zażywać dłuzej niz tydzien bo nic nie czuć a wątrąby szkoda.
ostatnio po 8 miesiecznej przerwie zażyłam jedna tab na spanie, na pusty żołądek. ale zamiast iśc spać to wolalam lezeć i roskoszować sie tym lekkim otłumanieniem, poszłam zaraz spalić 2 wiadra w łazience i taki grzmot że ledwo do lozka sie doczołgałam ale gdy juz sie położyłam to przecudownie wtopiłam sie w łóżko, ogladalam telewizor i rozglądając sie po pokoju widzialam przepiekne światełka i inne cuda. teraz zjadłam 1 tab donosowo ale niestety to juz nie to samo.
  • 72 / / 0
Zacny środek usypiający :). Od paru dni miałam poważny problem z zasypianiem :/ (tj. kładłam się w randomowych porach dnia, żeby pospać 3 godziny, a potem już nie móc spać dalej).
Po 3,75mg kimnęłam z miejsca i pospałam radośnie 11h. Posmak faktycznie paskudny (tym bardziej że łamałam tabletkę senzopu i trochę się pokruszyła), ale szybko minął, wystarczyło zapić.
  • 22 / 1 / 0
Zrobiłam sobie dwutygodniową przerwę od Zopiclonu. Brałam Estazolam (swoją drogą, co za szajs). Dzisiaj pierwszy raz od dwóch tygodni, znowu jedna tabletka i ten piękny błogostan... Ile ja na to czekałam. Jedyny niezawodny środek nasenny, który działa na mnie lekko euforycznie i sprawia, że odstresowuję się totalnie. Warto było zrobić sobie tą krótką przerwę od Zopiclonu i wrócić do niego znowu :cheesy:
The world told us sin's not good but we know it's great
War-time full-frontal drugs, sex-tank armor plate.
  • 351 / 12 / 0
fajny jest ale wczoraj się trochę zawiodłem bo wziąłem 7,5mg i było przyjemnie to pomyślałem że dorzucę jeszcze drugie tyle no ale niestety nie było ani lepiej ani gorzej, ale swoje zadanie dobrze spełnia, fajnie uspokaja i usypia, lepszy wg mnie niż zolpidem :-)
  • 992 / 17 / 0
Dla mnie to bardzo, ale to bardzo chujowy środek nasenny. Zamiast spać, do czwartej rano siedziałem w oknie i gadałem z drzewami, oglądałem skaczące wieżowce, drzewa co mrugnięcie wracał do normalności by zaraz potem łazić po całej okolicy, niektóre z nich podawały mi liście. O mało nie wpadłem na pomysł wyjść na dwór, przez okno, bo przecież drzewa mnie złapią. Ogółem, halucynogen zacny, ale... Delirium. Wierzysz w to co widzisz. Łyknąłem trzy tabletki, nie wiem jaka dawka. Nigdy więcej. A no i gorzki smak w ustach. Hmm. Pod stopami rosła mi zgniła trawa, kolejny zacny halun. Może tylko na mnie działa w tak pojebany sposób, ale spać cieżko kiedy to tyle przygód za oknem, a szafa do Ciebie się usmiecha...
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 2878 / 20 / 0
Jakie delirium? Wiesz, co to takiego? Poczytaj.
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 22 / 1 / 0
Grentoo pisze:
Dla mnie to bardzo, ale to bardzo chujowy środek nasenny. Zamiast spać, do czwartej rano siedziałem w oknie i gadałem z drzewami, oglądałem skaczące wieżowce, drzewa co mrugnięcie wracał do normalności by zaraz potem łazić po całej okolicy, niektóre z nich podawały mi liście.
Jesteś pewien, że nie pomyliłeś tabletek? Ja też po nich nie idę spać (teraz np. siedzę po 4 x 7,5 mg), ale lubię ten błogostan przed snem. Tak sobie posiedzę, pozamulam, film obejrzę, bez stresu. Nie zmieszałeś tego z niczym, bo biorę Zopiklon od naprawdę dłuższego czasu, czasami końskie dawki i w życiu takiej jazdy nie miałam. Haluny owszem zdarzają się po Zopiclonie, ale musiałbym z czymś zmieszać albo bardzo dużo wziąć. Stary chciałabym mieć takie jazdy po takiej ilości :P
The world told us sin's not good but we know it's great
War-time full-frontal drugs, sex-tank armor plate.
  • 992 / 17 / 0
Na pewno nie pomyliłem tabletek. Mówię delirium, bo wierzyłem stu procentowo w to co widziałem. Jeśli tak wygląda bieluń, to ja dziękuje. Po prostu opowiadam jak się czułem. Zolpidem już działa na mnie normalnie, ale zopiklon... Jeśli źle użyłem słowa delirium, to przepraszam, ale jak to inaczej opisać? Czułem się jak upośledzony, jak wybraniec... Całe szczęście, że tylko na mnie tak to działa... Hm. Możliwe, że zmieszanie tego z ogromną ilością SSRI jakie wtedy przyjmowałem mogło spowodać taką reakcje. Ale ja się nie znam. :wall:
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 22 / 1 / 0
Teraz odkryłam coś pięknego. 4x7,5 mg Zopiclonu i 3 piwa... Od pół godziny tańczę przed lustrem. Zajebista sprawa. Lekkie pobudzenie po piwie i totalny odjazd po Zopiclonie. Zero stresu, wszystko jest jakby w oddali.... Jakby nie dotyczyło mojej osoby... Istny orgazm przez ostatnie 15 minut.
The world told us sin's not good but we know it's great
War-time full-frontal drugs, sex-tank armor plate.
  • 1425 / 78 / 0
^^ Lepiej zapytaj się użytkownika Syberek jak wygląda orgazm po używkach :cheesy:
ODPOWIEDZ
Posty: 538 • Strona 6 z 54
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.