Zwykli użytkownicy nie mogą zakładać wątków na tym forum.
Jeśli chcesz zamieścić tu FAQ, HOWTO, albo kompendium swojego autorstwa – zamieść je w dziale >Psychofarmakologia<, a na początku posta dopisz, że chcesz by wątek był w Kompendiach.
Wskoczyłem na paroksetynę 20mg, depakine chrono 1000. Po prostu pech trafił, że tramal nie działa, tak to nie musiałbym odwiedzać psychiatry.
Próbując bardzo ostrożnie, czyli co 50mg pokruszonego retardu na 30 minut, wiem że spokojnie mogę dojść do 200mg i czuć się dobrze. Niestety te 50mg więcej (razem 250mg) już powoduje ból głowy, co jest sygnałem stop.
Tradycyjnie clonazepam + depakine jakoś nie kolidują (mimo że ChPL mówi co innego), w szpitalu dawali mi po 2-4mg na dzień i nie było padaczki. Ale to inny temat.
- gorąco na ciele
- nim coś bliżej tym bardziej rozmazane i jakby przez zoom.
- niepokój/strach
- serce wali jak młot
- nudności
- źrenice szerokie, brak reakcji
Nie wiem czy jechać do szpitala czy nie a nie mam ubezpieczenia. Jak bardzo poważne to jest?
dlaczego świadomie narażacie się na zagrażające waszemu zdrowiu/życiu sytuacje? :-/
ja także przeszłam ZS (chyba. opisałam lekarzowi objawy i uznał, że owszem moglam miec zespol serotoninowy), ale był on wynikiem przyjęcia "śnieżnobiałego" sortu 6-APB. o jego mocy było swego czasu dość głośno na forum, ale wzięłam tę subst. w dawce znacznie zmniejszonej w stosunku do optymalnej dla mnie sortu beżowego. Naprawdę byłam ostrożna - o ile beżowego APB brałam 130-150mg i działało tak jak powinno, o tyle ten biały zmieszałam z 5-APB w ilości 50mg szostki + 40mg piątki i to, co stało się po 15 minutach od spożycia mogę określić jedynie słowem MA SA KRA.
Najpierw zrobiło mi się niedobrze, potem poczułam znajomy serotoninowy nieogar, który jednak z minuty na minutę zaczął mnie przytłaczać. Nie mogłam skupić wzroku na jednym punkcie, pokój mi latał przed oczami, do tego zrobiło mi się okropnie zimno (trzęsłam się tak mocno, że z boku podobno wyglądałam jakbym miała drgawki). Połozyłam się, bo czułam że "odpływam", praktycznie nie kontaktowałam z rzeczywistością, a jeśli już zdarzył mi się przebłysk świadomości, to albo nieadekwatnie do sytuacji się śmiałam, albo wpadałam w stan lękowy - żeby po chwili zamknąć oczy i odpływać dalej. Zrobiłam się senna, w zasadzie to pomyślałam, że raczej na pewno umrę:P Nie zasnęłam chyba tylko dlatego, że było mi okropnie gorąco, a jednocześnie trzęsłam się z zimna, plus dokuczał mi KUREWSKI szczękościsk. Ja pierdolę, tak mocnego szczękościsku nie przeżyłam nigdy... praktycznie co 15s zaciskałam mimowolnie zęby tak mocno, że automatycznie napinałam mięśnie karku. Kiedy po jakimś czasie objawy zaczęły tracić na sile, miałam cholerne zakwasy, ledwo ruszałam głową. ;| mięśnie rąk i nóg, też zapewne napinane bez udziału mojej świadomości, byly koszmarnie zmeczone, pokonanie kilku stopni w drodze na pierwsze piętro lol stanowiło hardkorowe wyzwanie.
W stanie ,który opisałam, spędziłam 4 h ,a nie 30min tak jak mi się wydawało. Akurat miałam resztkę alprazolamu, 2x 0,5mg, wzięłam w momencie kiedy poczulam ze psychodela i fizyczne efekty uboczne apb mnie przytlaczaja, ale no niestety ,ta skromna dawka benzo nie pomogła.
ofc, zanim poziom mojej serotoniny wrocil do normy, musialam z 1,5 tygodnia męczyć się z typowymi efektami jej niedoboru, a więc spieprzonym zegarem biologicznym, KUREWSKIM ODREALNIENIEM!! które minęło chyba dopiero po tygodniu!!!!!, podwyższonym poziomem lęku, zwiększonym apetytem, niższym libido...
okropne doświadczenie. choć kiedys bardzo lubiłam apb, tak teraz nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze się skuszę na jakikolwiek sort, nie tylko ten biały. Zwyczajnie boję się powtórki. :-/
primum non nocere
eurypides pisze:
Ps. Wenlafaksynę biorę jako lek profilaktyczny na migrenę, nie depresję.
cooo?
primum non nocere
eurypides pisze:Czy istnieje ryzyko wystąpienia ZS jeśli przyjmuję codziennie wenlafaksynę 37,5mg o spowolnionym uwalnianiu i chciałbym wziąć
1) MXE
2) 25i-NBOMe
Bo rozumiem, że 4-aco-dmt raczej odpada.
Ps. Wenlafaksynę biorę jako lek profilaktyczny na migrenę, nie depresję.
ale czytalem na zagraniczym forum gdzie brali mxe do 100mg przy SSRI i bez problemow.
lepiej nie brac zbyt duzych dawek dla ostroznosci.
a co z 25I-NBOMe?
Poza tym wenlafaksyna to snri a nie ssri, o ile to coś zmienia.
Dziś wziąłem sumatryptan 50mg, którego teoretycznie nie powinienem brać (agonista 5-ht1), bez problemu.
Co tak naprawdę odpowiada za ZS'ogenność? Jeśli 50mg sumatryptanu nic mi nie zrobiło, to czy na zasadzie analogii np. 4-AcO-DMT (w jakiejśtam odpowiedniej dawce) również nic by mi nie zrobiło?
Przepraszam, jeśli pytanie jest idiotyczne.
primum non nocere
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f0dcbf16-9b4d-4bc4-a059-7fef3580bc6e/obraz_2025-02-12_110258780.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250518%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250518T052202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=811188c0f9729788255fd49e3617cb4efb3428cca5e4b9862988c2707d9a6ff3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-medytacja-wplyw_0.jpg)
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.