IQ mam znacznie powyżej przeciętnej, za to moje EQ nie dosięga nawet 50.
Mam swoje, powiedzmy że specyficzne zainteresowania, jestem typem introwertyka, też prowadzę monologi, napotykam trudności w relacjach z innymi ludźmi, mam przewrażliwione zmysły.
Ogólnie mogłabym pomóc jak ktoś ma jakieś pytania.
"Twój wynik Aspi: 143 na 200
Twój wynik neurotypowy (nieautystyczny): 65 na 200
Wykazujesz większość cech Aspi"
W glowie ukladam sobie to, alenjakos nie moge. Rozmowy "ze soba" - tak. Perfekcjonizm, nie pedanteria - tak. Trudnosci w rozpoznaniu uczuc innych- tak. Schematy- tak. Kqrwa. Nie bardzo wiem co zrobic. Akurat mam kratke w zycie. Nie jestem trzezwy "tylko" kurkuma i alko. Czytalem o cbd i w sumie nie jestem pewien. Stimy polecialy out. Nie dla mnie. Opio sie boje. Niebbez powodu. Dalem rade. alko jest mi przyjacielem teraz w trudnych chwilach. Benzo sie boaje bardzo. Jezeli ja poplyne to osoba na ktorej mi zalezy tez... Ciekawosc jesr pietwszym stopniem do piekla. Mam tysiac mysli na raz. Bojee sie ze kurwa poplyne. Ewidentnie niebradze sobie z tym co mniebspotkalo. Nie chce stracic osoby na ktorych mi zalezy. Jstem dkla jednej z nich filarem. Teraz wiem czemu coraz bardziej sie pograzam. Niebpotrafie dluzej udawax i ona to widzi, tak czuje.
Wczesniej tlumaczylem sobie ze wiem co trzeba zrobic. Tylko nie potrafie. Teraz wiem czemu. Jak sie kurwa ogarnac. Moje zycie nie ma dla mnie znaczenia, juz zjebalem. Ale jak zrobic tak zeby osoby bliskie tego nie odczuly.
Przepraszam ze tak nieskladnie, nieprexyzyjnie staram sie zachowax anonimowsc.
04 listopada 2021Odmozdzony123 pisze: Cześć, wie ktoś w ogóle jak się nauczyć rozmawiać z neurotypowymi? Potrafię tylko słuchać co inni mówią i coś tam czasem odpowiadać, potrafię mówić o swoich zainteresowaniach, ale za bardzo nie mogę też ze względu na ich naturę i jestem w stanie rozmawiać jedynie o konkretach, a za to small talk u mnie nie istnieje i nie umiem przez to nawiązać z nikim kontaktu. Emocjonalnie też jestem odcięty, bo częściej się do samego siebie śmieję i uśmiecham niż jak jestem wśród ludzi, gdzie z automatu mam pokerface ciągle i mogę najwyżej udawać uśmiech, bo jakoś nie czuję zbyt wielkiej przyjemności z rozmowy o niczym konkretnym, a jednocześnie pragnę nawiązać jakieś relacje, aby nie być samotny. Są może na to jakieś dobre ćwiczenia i/lub substancje? fenibut będzie testowany na pewno wkrótce, ale wątpię, że to coś zmieni, bo to kwestia osobowości bardziej niż lęku, którego aż tyle nie odczuwam. Bardziej nieumiejętność kontynuowania rozmowy.
https://www.reddit.com/r/dxm/comments/1 ... orce_seo=1
Generalnie zastanawiam się, czy w ogóle dysocjanty (a na dzisiejszy dzień w PL terapia esketaminą) to nie byłby jakiś dobry trop w kierunku łagodzenia objawów autystycznych substancjami psychoaktywnymi.. Szczególnie dla takiego typa jak ja co już jest zmęczony SSRI i innymi neuroleptykami.
Dodam, że często przy 'sigmowaniu' mneijszych dawek (np. 150-225mg 3x co 3h) powodowało pod koniec czasami takie stany, gdzie czułem się bardziej trzeźwy niż normalnie. Ciężkie do opisania słowami, ale to uczucie jakbym całe życie był naćpany a w jakiś sposób mechanizm DXM działał niczym antagonista do tego naturalnego haju.
Pytanie do osób zdiagnozowanych: jakie substancje Wam pomagają czuć się lepiej ?
Osoba mi bliska robiła kurację ketaminą. Roztwór s-ketaminy donosowo, przygotowany i podawany tak jak się podaje Spravato.
W tym wypadku kurację trzeba było przerwać. Nie zdała rezultatu, powodowała niepokój i pogarszał się stan psychiczny.
ketamina na pewno dobra, ponieważ testowana rekreacyjnie i działała zgodnie z przewidywaniami, więc nie w jakości był problem.
Osoba z rozpoznanym zespołem Aspergera oraz ADHD.
W ZA i ADHD można próbować różnych leków ale poza stymulantami na ADHD, to trochę trzeba poeksperymentować, bo reakcje organizmu są bardziej indywidualne niż w innych przypadkach.
Aha, ciekawostka: kokaina robiła z tej osoby kogoś całkowicie "normalnego", tj. w zasadzie całkowicie redukowała objawy obu zaburzeń. Natomiast w ogóle nie działała euforycznie (czy jakkolwiek to się nazywa). Praktycznie zero efektu. I to nie pierwszy przypadek, który znam, że na osobę z zespołem Aspergera kokaina działa inaczej niż na osoby neurotypowe.
Szczerze mówiąc, gdybym miał opcję by zacząć swoją karierę naukową na nowo, prawdopodobnie zainteresowanym się tym tematem zawodowo.
Odnoście kokainy, mam te same spostrzeżenia. Nie byłem typowo dla tej substancji wystrzelony, miałem za to ogromne pokłady pewności siebie, a wszystkie >>dobre<< strony zaburzeń autystycznych nabierały znaczenia i "używalności".
04 listopada 2021Odmozdzony123 pisze: small talk u mnie nie istnieje i nie umiem przez to nawiązać z nikim kontaktu.
04 listopada 2021Odmozdzony123 pisze: Emocjonalnie też jestem odcięty, bo częściej się do samego siebie śmieję i uśmiecham niż jak jestem wśród ludzi, gdzie z automatu mam pokerface ciągle i mogę najwyżej udawać uśmiech, bo jakoś nie czuję zbyt wielkiej przyjemności z rozmowy o niczym konkretnym
04 listopada 2021Odmozdzony123 pisze: Są może na to jakieś dobre ćwiczenia i/lub substancje?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.