Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
sagerka0 pisze:A może ktoś deksi na podkarpaciu?
I do niczego innego się nie nadają.
No, chyba, że odezwie się zaraz pokolenie smartfono-jutubowców, które wrzuca do sieci swoje wspólne wyczyny pt. "pokaż światu swój zdałniony ryj po 900mg". :rolleyes:
Dla mnie dexio przeznaczony jest tylko do leżenia na łóżku ze słuchawkami na uszach, w innych przypadkach trip przebiegał średnio.
ale do 450 można rozkoszować się gimnazjalnym niedojebanym klimatem raz na jakiś czas :-D
26 czerwca 2016PidorPoboczny pisze: Yyyy, nie lepiej się samemu rozkoszować tripem...
52509698- gg
Lub jebber.
29 czerwca 2017Dextem pisze: Chętnie bym to kiedyś powtórzył :)
Pełnoletni jestem ;) Ale powiedz mi najpierw jak wysyłać tu mejle. Ostatnio jak wysyłałem do jednej osoby z forum, to mi pocztę zablokowało, a meil nie doszedł, bo został uznany przez gmaila za podejrzaną wiadomość (nic w niej podejrzanego nie było). Sorki za offtop.
Znajomi niestety nie za bardzo do deksa przekonani byli :D
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
